Strony

sobota, 23 marca 2013

wiatr hula

w lodówce. To znak że tydzień do końca zmierza i czas napaść na market.
Póki co wypada obiad zmajstrować. Teoretycznie pusto.
szybka analiza:
5 pieczarek,
kilka plasterków wędliny
kilka plasterków żółtego sera (normalnie rozpusta!)
jajka (cud!)
w szafce mąka. Mleka brak, ale jest śmietana. No to co na obiad?
Naleśniki!
Zrobione z mąki jaka śmietany i wody- eksperymentalnie się nawet udały.
naleśnik wypełniamy pieczarką cebulą żółtym serek i wędliną (w paseczki )  panierujemy w jajku i bułce i wysyłamy dziecko po keczup.
Mamo! Ale pyszny obiad! No i co na to szef kuchni?

Idę myć lodówkę.

No a wy gotowaliście kiedyś zupę z gwoździ?


177 komentarzy:

  1. a dobrze działa na apetyt?:P

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ostre wiele razy tak robiłam naleśniki, zamiast mleka - śmietana :)
      a tak normalnie , to zawsze daję i mleko i wodę, są wówczas mięciutkie

      Usuń
    2. no ja zawsze na mleku, ale się skończyło ;)

      Usuń
  2. oj tak.. nawet bardzo często :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. robię podobne krokieciki i u mnie wszyscy to uwielbiają :) a barszczyk do tego to już po prostu poezja :)

      Usuń
    2. "rzeczywiście tak jak księżyc, ludzie znają mnie tylko z jednej - jesiennej strony" - uwielbiam tą piosenkę. Grałam ją kiedyś na gitarze i była jedną z moich sztandarowych:) Jestem malkontentka - zawsze byłam :)Fajnie, że mi ją dziś przypomniałaś :***

      Usuń
  3. zaczęłam nowy serial "Mad Men", nocka długa przede mną:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. a jak to przeczytałam, to zaczęłam się zastanawiać czy z seriali też się powinno leczyć?

      Usuń
  4. ja się obraziłam i postanowiłam nie robić obiadów
    Młode lata i nie ma czasu
    to ja też nie mam czasu!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. jak jestem sama, to nie ugotuję dla siebie, nie smakuje mi
      ja muszę jeść w stadzie :)))

      Usuń
    2. to prawda - w stadzie życie przyjemniej płynie a jedzenie lepiej smakuje :)

      Usuń
    3. stado mam maue i często wybrakowane:) mam dość starania siem- koniec- niech je kanapki

      wytrzymam tydzień!

      Usuń
    4. Lucha, wiem, wiem, ale Ci współczujem :P

      Usuń
    5. ja mam jeszcze pomrożone szparagi, które uwielbiam
      bendem zwalniać miejsce w zamrażarce, a mój kochany synek niech żre co chce:)

      naprawde mnie wkurzył

      Usuń
    6. biedny chłopak ;)))

      Usuń
    7. znam ten ból, czlowiek ugotuje a potem slysz 'nie jestem glodny' :))))

      Usuń
    8. zaraz tam biedny...
      od jutra może być co najwyżej głodny ;)

      Usuń
    9. wtedy dopiero doceni :)

      Usuń
    10. i pokocha zes dwojonom siłom
      w każdym razie jedzenie :P

      Usuń
    11. i twardom będę
      i nie zareaguję "bo Ty takom jajecznicę dobrą robisz"! :)

      Usuń
    12. chyba bym zmięknęła :)
      jak jajko
      bosheee ale ja ciongle o tym jedzeniu myślem :)))

      Usuń
    13. Lucha .. bo twardym cza być a nie miętkim!

      Usuń
    14. viki... biduleczko... może o wodzie mineralnej porozmawiamy... ja to najbardziej staropolankę lubiem ;)

      Usuń
    15. a ja muszynianke.... hmm muszy... muchy, .. czy mozna jeść muchy ??:))))

      Usuń
    16. można, ale w panierce

      Usuń
    17. viki.. my tu nie o jedzeniu konwersujemy a o PICIU!! Pić można gównie wodem bo zdrowa. A staropolanka ma taki posmak lekko gazowany. Pycha!!!

      Usuń
    18. mucha na dziko :) i albercik :) pamientacie??

      Usuń
  5. niejedną zupę z gwoździ i na winie, czyli co się nawinie :)
    i potem się okazuje, że jedna z lepszych, jak Twój obiadek!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. i odwrotnie :) Jak się staram np. dla teściowej - to jakaś lura wychodzi nie do zjedzenia :)

      Usuń
    2. w gotowaniu zupy na gwoździu itd ostatnio osiongam miszczostwo;)))

      Usuń
  6. warjacji bywa wiele, ale ze swiatla z lodówki jeszcze zupy nie umiem zrobić :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. dobrze Lamiu, że dodałaś to jeszcze ;P

      Usuń
    2. ale możesz nauczyć się puszczać zajączki :PPP

      Usuń
    3. popisowym daniem na talerzu jest czerstwy chleb z patelni w jajku. z keczupem:))

      Usuń
    4. Lucha...ser to już luksus :)

      Usuń
    5. jesli z serem to tylko z plesnialym. pardon, plesniowym :)))))

      Usuń
    6. Lamia - spleśniały pasuje do pustej lodówki :) chyba nie żałujesz mu drugiego życia :)

      Usuń
    7. och skąd
      taki ser ma dopiero wzięcie!!!

      Usuń
    8. zastanawia mnie, czy ser pleśniowy może spleśnieć? bo ostatnio długo się uchował i miałam wontpliwości :D

      Usuń
    9. Lamia, nie pardon, tylko pardonsik :))))

      Usuń
    10. Lucha.. mój zaśmierdł :/ nie wiem czy miał dodatkową pleśń ale śmierdział przestrasznie, a był tylko 2 dni po terminie :/

      Usuń
    11. ser pleśniowy chyba jednak może stać się spleśniałym, w każdym razie zmienia konsystencję i zapach... :)))

      Usuń
    12. gospodyni ustawiła sobie posta spokojnie w środku nocy a my tu jak lisy w kurniku buszujemy :) jak wstanie rano bidulka to będzie miała ze 100 komentarzy.. :)

      Usuń
    13. ten mój nie zaśmiardł, tylko nabrał dodatkowej skórki zielonkawej :D

      Usuń
    14. ona cfaniara napisała, nastawiła koguta, zapiał, posta wrzucił, a my jak te kury na grzędzie teraz :)

      cholera wszystko jakoś wokół ... powiedzmy kury :PPP

      Usuń
    15. tak viki ... kury gdaczące i spacerujące.. gimnastykę mamy tu na myśli :) Trzeba ćwiczyć aby dobrom figure mieć! :)

      Usuń
    16. Lucha.. to siem ciesz - smród był koszmarny :) wolałabym zielonom ładnom skóreczkę :)

      Usuń
    17. :D jutro jadę po dekoracyjne kurczaczki i ułożę pięknie na sośnie za balkonem :D

      Usuń
    18. viki nie chciałam siem powtarzać :)
      lucha - a im bardziej splesniawszy, tym smierdszy. i droższy :)
      emka - niezle nas tu przytrzymala :)

      Usuń
    19. a ja myślałam, ze wokół rosołku, kurczaczka faszerowanego , dewolajka
      ok
      ok
      ko
      ko
      o koko i już mi się jeść nie chce :PPPP

      Usuń
    20. ja pierdziu- ja wywaliłam, a mogłam sprzedać na allegro

      Usuń
    21. buahhahahahahha... no i wreszcie do czegoś się przydała!!!!!
      Jednak nic nie dzieje się bez przyczyny - nawet koko :)

      Usuń
    22. ja mam dylemta!
      czy tegorocznemu zjączkowi zmarznom jajka ?:))))

      Usuń
    23. Lamia - czyli ja niezły grosz wyperdzieliłam do kosza??? W życiu nie będę bogata przez swojom ggoooopote

      Usuń
    24. tak, bendom fioletowe :)

      Usuń
    25. zaoszczendzem na farbkach ?:)))

      Usuń
    26. viki.. ło matko... pobudzę dzieci jak mi będziesz takie teksty fundować :)))))))))

      Usuń
    27. oby nie szczarniały :)))))))))))

      Usuń
    28. to musialo by byc allegro dla koneserow :)))

      Usuń
    29. nie wyobrażam sobie przesłania tego pocztą :)))))

      Usuń
    30. ale wiesz ja własnie zes troski o dzieci tak się dylematujem :P

      Usuń
    31. Lamia, emka, ale że co- jajka ?:)))

      Usuń
    32. czarne jajco, to zbook :)

      Usuń
    33. nie jajka - ser!
      a zmarzniente jajka zmarznientego zajonczka to inny temat do przemyśleń :)

      Usuń
    34. trzeba złapać tego zajonca i chronić te jajca .. w dłoniach ogrzewać :)))) czego siem nie robi dla dzieci!!!!

      Usuń
    35. ratujemy świenta z viki :))))))

      Usuń
    36. i honor zajaca Wielkanocnego:)))
      a własciwie jego jaj:PPP

      Usuń
    37. ser.. pocztą można, w jednom strone bo w drugom sie juz nikt nie nabierze, albo nie przezyje:)

      Usuń
    38. mogł renifer - możemy i my! A co my gorsze od rogacza?? :))))))

      Usuń
    39. Lamia - morderstwa nie mam w planach - więc może jednak bendem wywalać śmierdzonce sery :)

      Usuń
    40. emka, my gorsze od rogacza, a za fióda pana :))))

      Usuń
    41. viki... a fióda też mu uratujemy... a niech ma!!!!! Niech zna nasze serca ... jakieś majty grube można zajoncowi wilkanocnemu sprezentować??? jak myślisz??? reformy.....:)))))))

      Usuń
    42. tak, z dzwoneczkami w końcu sanna :))))

      Usuń
    43. ja mężowi kiedys taki ser wywalilam, ponoc świeży byl, dla mnie zbyt koneserski, ale dziwnym trafem na balkon sie tylko nadawał

      Usuń
    44. buahaahhahahahahhaha
      umieram ze śmiechu!!! przeklęta wyobraźnia :)))))

      Usuń
    45. bosz.. Lamia... to chyba drogie było jak koneserskie :)

      Usuń
  7. wczoraj mielśmy takie. tylko bez wędliny :) mniam.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. schroni, dobrze trafiłaś, bo my tu tak o świętach wiesz post, pisanki światełka ( w lodówce) śnieg, mróz i jajka :) sine :)))

      Usuń
    2. no to postne były jak się należy

      Usuń
  8. ja spadywuję, bo od 6 rano chce mi się spać :p
    ostre, co złego, to nie ja- to ONE

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Lucha :* Kolorowych :)

      Usuń
    2. ostre nieco się zdziwi
      chciala mnieć posta pierwsza z rana, atu komci ze 100 na dzień dobry:))

      Lucha :***

      Usuń
    3. może zostawmy trochę miejsca na jutro :)
      chyba najwyższy czas iść wreszcie spać :)

      Usuń
    4. no to idziem

      jajcarskich snów

      Usuń
    5. też życzem.. jajcarskich :*******

      Usuń
    6. buziaki, wariatuńcie :))))

      Usuń
  9. oj viki mnie już niewiele dziwi'a wy już zupełnie:)

    OdpowiedzUsuń
  10. dzień dobry! ostatnio gotowałam pomidorową na jednej marchewce i kawałku pora, wyszła rewelacyjna. miłej soboty ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ale pomidory miałaś?

      Usuń
    2. ja mam ZAWSZE pomidory w puszce, mogę mieć pustą lodówkę, ale pomidory muszą być :)

      Usuń
  11. Dzień dobry!
    Miszczyni resztek lodówkowych, chyli czoła!

    OdpowiedzUsuń
  12. ostrusiu:)))
    czujesz siem jak?

    i pogrzeb we f spamie, bo mię chiba wciongło

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. gaguś, chyba przeoczyłam, to która dzisiaj jesteś ???
      :PPPPPPPPPPPPP

      Usuń
    2. no wienc zameldowałam siem jako piersza, alem wpadneła w jakomś dziurem:PPP

      Usuń
    3. grzebałam i chyba gdzie indziej siem pogrzebałaś znaczy siem w innym wymiarze

      Usuń
    4. moze u viki? albo rybenki?

      Usuń
    5. posondzasz mię o coś???
      :PPP

      Usuń
    6. ostre, ja w nocy się popłakałam hulając z dziewczynami:)

      i ciekawa byłam Twojej miny:))))

      Usuń
    7. ale że za mną płakałaś? Bo ja Was podglądałam :D patrz wyżej ;)

      Usuń
  13. dzień dobry :) witam sobotnim rankiem :****

    OdpowiedzUsuń
  14. Jesteś genialna. Gratuluję pomysłu...

    OdpowiedzUsuń
  15. a ja siem własnie zastanawiam, czy po świętach nie zrobić sobie urlopu od gotowania dla rodziny. inny obiad dla Młodej, inny dla menża i jeszcze inny - dietetyczny - dla siebie? przecież ja z kuchni nie wyjdę.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. a co Ty menźu gotujesz, że Młoda nie może zjeść?

      Usuń
    2. Młoda ostatnio strasznie wybredna. z zup tylko pomidorufka, ewentualnie rosół. żeberkuf, karkufki, czy nawet krokietuf z mięsem czy pieczarkami tesz nie tknie. mam nadzieje, że jej siem zmieni, bo siem wykończę.

      Usuń
    3. przejdzie, przejdzie
      moja syna dlugo nie jadł czerwonego barszczu, a dziś siem wyzywa od gupkuff, że tyle lat zmarnował
      tylko nie zmuszaj Młodej, bo Jej obrzydzisz do końca życia...
      mnie tak załatfiono ze szczawiowom

      Usuń
    4. staram siem zachęcać, ale nie zmuszam.
      kiedyś bardzo siem przejmowałam, jak Młoda nie chciała jeść, w końcu Mama mnie zrugała mówiąc, że jeszcze siem nie zdarzyło, żeby w domu, gdzie lodufka pełna, dziecko umarło z głodu, więc odpuściłam. na zagłodzonom nie wygląda.

      Usuń
    5. przejdzie
      kiedyś w desperacji wyczytałam, że do 10 roku życia takie fanaberie i się sprawdziło :)

      Usuń
    6. lucha - czymiem ciem za słowo.to jeszcze 2 lata - chyba dam radem.

      Usuń
  16. a w lodufce u mnie tesz pustki. opróżniam przed środowym wyjazdem. i nie zamierzam do tego czasu za bardzo uzupełniać. tym bardziej, że w sklepach już przedświąteczna gorączka.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. to ty taka cwaniara!

      Usuń
    2. to już kolejny rok, jak na wielkanoc ruszam w góry. z rodzicami. narty, basen, termy, czytanie, rozmowy - zawsze jakaś odmiana.

      Usuń
    3. no fakt - ja dla odmiany zostanę w domu :) żart.. od lat marzę by tak właśnei spędzać święta!

      Usuń
  17. sprzątać mi się nie chce, na spacer się nie nadaję, to co pozostaje?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. możemy siem ankoholizować:P
      czeba tylko skszyknońć te nieodchudzajonce siem i jusz :PPP

      Usuń
    2. to chyba zostałyśmy tylko my dwie :P

      Usuń
    3. bardzo chentnie siem s Tobom poankoholizujem:)))
      bardzo, bardzo:DDD

      Usuń
    4. hmmmmm a ze mnom ???/

      Usuń
    5. viki, Ty dietowa przeca:PPP

      Usuń
    6. ostre, mogie we f Tfoim imieniu skszyknońć dziefczyny niedietowe?

      Usuń
    7. oj, to ja bezalkoholowe drinki będę se szczelać :P

      Usuń
    8. znaczy siem - kranówem bendziesz pić???
      :)))

      Usuń
    9. z listkiem mienty i będę udawać, ze to mojito:P

      Usuń
    10. a bendziesz s nami śpiewać?

      Usuń
    11. kwila- obiad jadłam- munż mi ugotował :P

      Usuń
    12. tylko nie pisz, co jadłas, bo rozdraznisz niektóre dziefczynki:P

      Usuń
    13. kiedy to wyśmienity obiad prosto z reala! smażony i rybny :P

      Usuń
  18. Rybenki u mnie jeszcze nie było- nie została zlokalizowana :P

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ten komentarz został usunięty przez autora.

      Usuń
    2. no ale ona zagramaniczny gosc i ło to siem rozchodzi

      Usuń
    3. wiadomy płyn wsadziłaś do zamrażalnika?

      Usuń
    4. no- w koncu wyczyściłam!

      Usuń
    5. kcialam szczelic focha
      bylam
      piendziesiont komentuf temu!!!

      Usuń
    6. ale już wiem że przyszłaś..namierzona zostałaś :P

      Usuń
    7. jeju
      jakas pracujonca sobota sie mnie trafila

      Usuń
    8. ale ja we w klamstwie nie mogiem zyc:PP

      Usuń
    9. a wlasciwie co tam w blogosferze slychac?
      slyszalam, ze koko idzie do wieznia?

      Usuń
    10. no
      viki siem za niom wzieła i wziela

      Usuń
    11. bo viki jak siem za cos bierze to juz bierze:PPP

      Usuń
    12. no i strażnicy som wszendzie- rybenka- masz juz strażnika?

      Usuń
    13. a skond siem go bierze?

      Usuń
    14. bo to rock and roll

      Usuń
    15. a moze i hip hop hurra!!

      Usuń
    16. co sobie siostra tylko zyczy!!

      Usuń
    17. dumam
      nad nowom torebkom -licytacja siem kończy

      Usuń
    18. hm
      jak bez koralikow to nie doradze

      Usuń
    19. za dużo ich- nie wezmę żadnej

      Usuń
    20. wezmiesz lepszom kiedys indziej

      Usuń
    21. zycie jest tylko jedno
      a ta chwila jest niepowtarzalna
      i siem niom ciesz ;)

      Usuń
    22. pewnie- muszem siem bardziej nastroić i większy bank łobrobić

      Usuń
    23. moze jakis maly podkop?

      Usuń
    24. noc w muzeum siem zaczyna

      Usuń
  19. aha... i wszyscy pognali oglądać

    OdpowiedzUsuń
  20. i co? i co?
    chciałam kontynuować, ale zapomniałam co

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. to lecim do futrzaka, bo tu też pełno :D Po pólnocy będzie czysto ;)

      Usuń