słodkie życie

Kucharka ze mnie zwyczajna, żaden tam ekspert. Ponadto ciężko znoszę trzymanie się przepisów, więc uwielbiam improwizować.
Prawda jest taka, ze mogłabym całe wesele przygotować pod warunkiem, ze nie będę musiała piec ciasta!
Długie lata tego nie robiłam. Od lat trzech chyba co nieco próbuję. Dziś musiałam naszykować troche słodkiego jadła. Jaki  efekt- się okaże.

I tak po kolei: tort śmietanowo- ananasowy. Ananasy są w środku, to co na wierzchu to galaretka :PPP  krem śmietanowy podany przez Olgę:): pycha..

Królewski sernik z brzoskwiniami- to moje popisowe ciasto- zawsze się udaje i zawsze znika migiem

Rafaello zrobione córkowymi rączkami, wspomaganymi przez przyszłego syna.

A może bardziej Ferrero

Dziękuję!

A wszystko testował mój synek. Przeżył :)

Starzeję się..????

PRZEPIS NA TARTĘ ZE SZPINAKIEM:

zdjęcia brak- nie zdążyłam :P:P

wsio na oko ;)

Ciasto: pół margaryny, 2 jaja, łyżeczka proszku do pieczenia, 2 szkl mąki- wyrabiamy ciasto kruche.

Szpinak (świeży czy mrożony) dusimy w garnku z solą pieprzem, kilkoma ząbkami czosnku, można dodać odrobinę masła albo oleju

Blachę wykładamy ciastem, wykłądamy odcedzony szpinak, możemy dorzucić fetę.

Bełtamy ze 2 jaja i polewamy.

Posypujemy żółtym serem

Możemy przepleść resztką ciasta w szachownicę (jak nam zostanie)

Pieczemy aż się zrumieni.

A potem piszemy :Ostra jesteś równie boska jak ta tarta! :):)