Ktoś to sobie wymyślił.
Gratuluję mu siły przebicia ze swoją tezą..
Dzis nie miałam czasu na depresję.
Natomiast o depresji warto rozmawiać, bo łatwo stać się jej zakładnikiem.
Trudniej wychwycić ten moment..
Bądźmy czujni i przyglądajmy się bliskim, by wiedzieć kiedy wyciągnąć rękę.
Znamy się dobrze z panią de.
OdpowiedzUsuńAle bluego mondaja nie miewam;)
Uważność za to mam.
Bo to jest ważne.
taka znajomość fajna nie jest... a na pewno nie jest to łatwa znajomosć
Usuńa u nas jest dzien Martina Luthera Kinga i dzieci nie ida do szkoly. I jakby ich kto zapytal to stwierdza, ze to jeden z lepszych poniedzialkow w roku. ;)
OdpowiedzUsuńco do depresji, czasami wiemy kiedy, ale nie wiemy jak te reke wyciagnac.
no i tu twórca teorii miała małego pecha- oby deprechy nie złapał z tego powodu
UsuńA moje dzieci w szkole.
Usuńno cos ty! Myslalam, ze takie swieto juz juz na cale stany.
Usuńwiedzial Obama kiedy wolne dac!
UsuńJest wiec to planowy środek do walki z depresja 😄
UsuńNie wiem, czy depresyjny ten poniedziałek, czy nie, ale generalnie okropny!
OdpowiedzUsuńMój też nie był najlepszy...
Usuńja już drugiego zęba rozgrzebałam i nadal boli...
Usuńco te zęby tak ostatnio po nlogach straszą?
Usuńnie nie wiem... szukam tego właściwego
Usuńmyślałąm, że już go znalazłaś, ponad 20 lat temu :P
UsuńTo raczej wrzoda;))
UsuńŻart
może trzeba antybiotyk albo zaatakowały beztlenowce i trzeba Metronidazol
Usuńmam nadzieję, że jednak nie okaże się tak paskudny. Mama zamiast jednej, spędziła 2 godziny na rezonansie. nic nie wiedziała, że lekarka zleciła dwa badania - kręgosłup i żebra. niby fajnie, ale było długo i biorąc pod uwagę zwyrodnienie kręgosłupa i inne dolegliwości - boleśnie.
OdpowiedzUsuńi stresująco.. bez ruchu w komorze tyle czasu..
UsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
UsuńOj, współczuje... Tez pamietam rezo gdzie łzy płynęli, a drgać nie wolno....
Usuńcóż
OdpowiedzUsuńja mam cudny dzień
i jutro bęę miała taki
i następne
taką wersję przyjęłam i takiej będę sie trzymać
miałaś nie pić!
Usuńto na czeźwo już nie da się cieszyć życiem??
UsuńMhm... Nie wiem
UsuńNie znam
Miałam fatalny poniedziałek, koleżanka z pracy wylądowała w szpitalu na podtrzymaniu ciąży, miała krwotok, ma dwa duże mięśniaki i dziecko które kocha już ponad życie, potrzebne moce, modlitwy i cud żeby się udało! Proszę o wsparcie! Ostra nie gniew się ze ja tak w swojej sprawie, no w sprawie mojej pracownicy ale to taki dobry człowiek, kompletnie mi to dziś rozbilo dzień
OdpowiedzUsuńMoce uruchomione
Usuń:***
taka sprawa cenna jest- to nowe życie!
Usuńtu w tej blogosferze jest dobra atmosfera dla nowego życia
Usuńi niech to się kontynuuje:**
Dzięki :***
Usuńprzylaczam sie w suaniu mocy.
Usuń:***
Moce:*
Usuńoby się udało:***
Usuńślę!!!!
Usuńja tez sle❤️❤️❤️❤️
UsuńNiestety wiem co to depresja, mówić trzeba ale bardzo trudno człowiekowi w depresji otworzyć się i przyjąć pomocną dłoń.
OdpowiedzUsuńA poniedziałki polubiłam, dzisiejszy też.
Dzisiejszy był ciekawy ..
UsuńKolejny ząb i zonk:)
ja dziś też byłam u dentysty
Usuńkolejna wizytka w piątek
ja poniedzialki lubie od niedawna:))
Usuńa ja wczoraj poroniłam i nie wiem co będzie dalej...
OdpowiedzUsuń❤️❤️
UsuńMoja deprecha sięgnęła dna. Wczoraj zapisalam sie do badania http://www.bliscyzdrowiu.pl/badania-kliniczne?query=rak+pluc i to jest jedyna moja opcja na myślenie o dalszym życiu
OdpowiedzUsuńTrzeba próbować wszystkiego, co jest rozsądne i daje nadzieję
UsuńTrzymaj się! ♥