Moja wojna z rakiem. I nie tylko.. Pewnego dnia usłyszałam to zdanie: niestety ma Pani raka. Wówczas naiwnie zapytałam czy złośliwy.. Teraz już wiem, że rak jest złośliwy tak jak i ja. Kto wygra?
Strony
▼
sobota, 14 lutego 2015
bez powodu
piszę
by dać znak
że żyję..
staram sie dojść
do życia
po wszystkich perturbacjach
Czyżbym był pierwszy? Serdecznie pozdrawiam :-)
OdpowiedzUsuńZdecydowanie!
UsuńA może nawet powinien.....
OdpowiedzUsuńCzasem fajnie
UsuńCzasem nie
Zależy kto broi
Może, kto tam wie
OdpowiedzUsuńMoherek?
Usuńa no to prendzej
Usuń:*
OdpowiedzUsuńbrojom nasze dfa serca f futrze :)
OdpowiedzUsuńmam nadzieję, ze się poznały
UsuńTakie dojście do siebie bywa ciężkie. Metoda mrówki-małymi kroczkami. Trzymaj się ciepło i niech Ci nic nie broi:)
OdpowiedzUsuńOstra pozwol ze Cie utule nawet wbrew Twojej woli ❤️❤️
OdpowiedzUsuńno dobra,,,chwilę :)
Usuńpodobno nie może. Słyszałam, że straszna nuda, tylko modły na kolanach przerywane pieniami anielskimi. Długo byś tam nie wytrzymała
OdpowiedzUsuńto muszę tu na ziemi jak najdłuzej :P
Usuńsama widzisz :)
Usuńno chyba, że do piekła - tam podobno orgia za orgią :)
Buziaki Ostrusiu!
OdpowiedzUsuńNiech mieszają tylko dobrze!
Koty ganiają?
Usuń