Albo bądźmy szczerzy..
Okoliczności zbiegi bądź inne moce.
3 lekarskie wizyty zamiast pod koniec roku mam od reki
Bo akurat
W tym momencie
Ktos zrezygnował
Bo ktos nad tym czuwa zapewne...
Wlasnie siedzę pod reumatologiem
Pod gabinetem znaczy się..
Ps. Dla równowagi do onkologa terminu nie mam..
Bo i po co mi onkolog?!....
no
OdpowiedzUsuńktoś inny widać bardziej potrzebuje:)
To jest jakies rozwiazanie ;)
UsuńOstrusiu, zagraj f lotka :)))
OdpowiedzUsuńto jest myśl :)
UsuńGrać moge
UsuńAle jak wygrać?
No jak ty mówisz..
OdpowiedzUsuńno i co rzekł specjalista ?
UsuńKrwi upuścić każe
UsuńOnkolog....to już byłoby"za dużo"tych fajnych zbiegów...
OdpowiedzUsuńNie pocieszę Cię...u mnie nie ma normalnego reumatologa,mojej Mamie znalazlam w innym mieście.Ostra,mam nadzieję,ze nie natrafisz na wałkonia.
Siem nie znam
UsuńAle w poczekalni czułam sie jak przedszkolak :)
Aż tak?:-)
UsuńKurcze to jaja som przedszkolaku:-)
Przedszkolaki to Bystrzaki!!!
UsuńMało kto o dwóch nogach był
Usuńto samo przezywam u reumatologa :) nawet pani ostatnio zwerbalizwoała moje uczucia mówiąc- ile razy to \panią widzę pod gabinetem to sobie myślę - a co ten dzieciak tu robi??
Usuńno i dlatego jątak lubię :)
Czyli różne zbiegi okoliczności spowodowały, że zachowany zostanie logiczny ciąg Twoich wizyt lekarskich ?
OdpowiedzUsuńJak najlepszych wyników życzę :)
Logicznie rzecz ujmując
Usuń