Moja wojna z rakiem. I nie tylko.. Pewnego dnia usłyszałam to zdanie: niestety ma Pani raka. Wówczas naiwnie zapytałam czy złośliwy.. Teraz już wiem, że rak jest złośliwy tak jak i ja. Kto wygra?
Strony
▼
środa, 11 maja 2016
Broń chemiczna
Groźna bywa jak się nie wie jak stosować.
Także ja poradzę by ją tu skumulować by w piątek mogła w dobrym celu eksplodować.
cudne!( a ja pomyślałam, ze lubi stopy procentowe:) )
OdpowiedzUsuńTo dla ekonomisty:)
Usuńtaaa
OdpowiedzUsuńjeju, nigdy nie rozumiaam chemii!!
OdpowiedzUsuńtrzymam co trzeba !
I to nasza mała mutacja genetyczna;)
Usuńkażda rodzina ma swoją :pp
UsuńZa to inne bardzo mocne..
UsuńWysokooptocentowane:P
bendzie czymane :)))
OdpowiedzUsuńna dochtora siem pcha ?
nie zginie kto ma dochtora w rodzinie!
UsuńCez mangan neon
UsuńMhm... Ma dylemata
Wreszcie post dla mnie !
OdpowiedzUsuńChemia :))))
chemia to taka nauka, w której nie zawsze 2=2=4!
UsuńA co na kaca?
Usuńcysteina z jajeczniczki :)
UsuńZ cebulką?
Usuńoczywista oczywistośc !
Usuńnigdy nie lubiłam, bo nie rozumiałam, chemii.
OdpowiedzUsuńTrzymam;D
dlatego musisz wejść w naszą rodzinę, Miśka !!!!
UsuńI będzie wybuch!
Usuńzabije mi tatusia !!!!
Usuńswoim sex appealem
Na trzeźwo!
UsuńBędę trzymać z całych sił!
OdpowiedzUsuńNie przepadałem za chemią w liceum ale te mamy są śmieszne :)
OdpowiedzUsuń