Strony

poniedziałek, 20 maja 2013

dekalog rakowca

Dostałam go od Olgi- dzia i spieszę się podzielić. Kto chce mnie poznać i nie wkurzyć ani mnie ani siebie, niech to przeczyta. Zresztą.. przed rakiem tak naprawdę niewiele się różniłam...


Oto 10 najważniejszych rzeczy, których można nauczyć się od ludzi, którzy wygrali z chorobą:

1) Ludzie, którzy przeżyli raka, są pewni siebie w arogancki i wręcz irytujący sposób. Nie przejmują się niczym i nikim. Mówią, co myślą. Nie przepraszają. Nie wstydzą się swojej łysiny po chemioterapii. Nie martwią się krytyką pod swoim adresem. Czują się królami życia, bo wygrali ze śmiercią.

 2) Nie obchodzi mnie, co myślą inni!
Ludzie, którzy przeżyli raka przestają żyć tak, żeby zadowolić kogokolwiek. Już nie przejmują się tym, co myślą o ich postępowaniu inni. Po spotkaniu ze śmiercią, wojna ze złośliwą teściową czy konfrontacja ze znienawidzoną szefową wydaje się już tylko niewinną gratką dla dzieciaków.

 3) Potrafię powiedzieć "nie"
Ludzie, którzy przetrwali chorobę nowotworową, uczą się być asertywni. Odmówią, jeśli nie mają ochoty pójść na przyjęcie - nawet jeśli wszyscy mówią, że "to wypada". Będą unikać towarzystwa, jeśli chcą pobyć sami. Szefowi odmówią wykonania idiotycznego zadania. Nie ulegną presji i nie zrobią niczego, co jest wbrew ich woli. Powiedzieli "nie" chorobie - reszta to pestka.

 4) Umiem wyrażać emocje!
Walka z rakiem to także walka ze swoimi słabościami. Kobiety, które wygrały z nowotworem nauczyły się wyrażać swoje emocje wprost. Jeśli są złe, okazują to. Niczego nie udają. Szybko się złoszczą i szybko denerwują. Wiedzą, że najgorsze jest tłumienie uczuć w sobie. Ich wyrażanie jest zdrowe.

 5) Nie mam obsesji na punkcie wyglądu!
Za grube uda, fałdki na brzuchu, nowe zmarszczki, za małe cycki, za duża pupa? W obliczu śmierci to naprawdę nie jest ważne. Dbałość o siebie - tak, ale nie obsesja na punkcie perfekcyjnego wyglądu.

oj trzeba mimo to pokonać oponkę

6) Dbam o swoje zdrowie:
Jeśli wygrywasz z rakiem, zaczynasz dbać o swoje zdrowie dużo bardziej niż wcześniej. Przestajesz palić. Pijesz z umiarem. Dbasz o wagę i zdrową dietę. Oklepane? Możliwe, ale ciężka choroba uświadamia, jak kruche jest życie i jak ważne zdrowie.

eee... diety nie dla mnie! a wino i owszem :P

 7) "Kocham cię"!!
Kiedy uświadamiasz sobie, że każdy dzień może być twoim ostatnim, słowa nabierają zupełnie innego znaczenia. Nagle zdajesz sobie sprawę, że możesz nie zdążyć powiedzieć ważnym ludziom tego, co do nich czujesz. Wyznanie: "kocham cię" naprawdę nic nie kosztuje.

 8) Zrób to teraz!
Lubimy odkładać wszystko na bliżej nieokreślone "później". Zarówno przyjemności, jak i trudne decyzje. Nowotwór sprawia, że zaczynamy żyć dniem dzisiejszym. Liczy się tylko tu i teraz. Bo jutra może już nie być.

 9) Kocham ryzyko!
Rak uświadomił wielu kobietom, że warto korzystać z życia i robić rzeczy, na które zawsze brakowało im odwagi. Dlatego po wygranej walce decydują się na ekstremalne przygody: skok na bungee, lot szybowcem czy podróż dookoła świata. Bo kiedy, jeśli nie teraz?

Nigdy nie skoczę na bungee

 10) Pieniądze to nie wszystko!
Dobra praca, kariera i fantastyczne pieniądze? Kiedy okazuje się, że jesteś chora, stan konta i luksusowe wakacje przestają mieć znaczenie... 

 To fakt..kariera przestała mnie już interesować.. za wszelką cenę.
Znalezione na kobieta.wp

Dzisiejszy NEWSWEEK


40 komentarzy:

  1. mądre :)
    miłego poniedziałku!
    :****

    OdpowiedzUsuń
  2. to Ci dopiero!!!
    i wszystko jasne :P

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. wyjszła żmija :P

      Usuń
    2. ale jad żmii w niewielkich stężeniach i ilościach ma właściwości lecznicze :)))

      Usuń
  3. witam :)
    miłego poniedziałku, bez nerwów i stresów :)

    OdpowiedzUsuń
  4. I tego się trzymajmy:) Kawy?;))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No ja musze wiadro kawy

      Usuń
    2. Wszystko mi sie z tej listy podoba, paru rzeczy mi brakuje, cena wysoka.
      Wygralyscie babeczki i to Wam sie jak najbardziej nalezy i ciesze sie ze macie takie mocne charaktery! Podwojna wygarana.

      Usuń
    3. Miska polej kofeiny , poprosze.

      Usuń
    4. i ja poproszę drugą kawę :)
      dziś taka pogoda, że trudno wystartować do życia

      Usuń
    5. poproszem duszo kafy
      mam dzisiaj pierdylion rzeczy do załatfienia, bo jutro siem wybieram na czy dni do szpitala i rodzinem muszem zabezpieczyć :)))

      Usuń
    6. ciekawe, ze jak facet idzie do szpitala to ma tycz spraw dwie najwyzej....

      Usuń
    7. leję, leję!:)
      a zaraz napisze wpis co wywinęłam, bo normalnie drugiego takiego asa to ze świecą szukać!!

      Usuń
    8. Dosia, czymam kciuki :*

      Usuń
    9. Dosia - co ten wtorek taki szpitalny;/ będę pamiętać - nie pij za dużo kawy, bo będziesz mocno sikać!

      Usuń
    10. Dzienki Dziefczynki :)))
      z Fami raśniej :)))

      Usuń
    11. będziemy pod tfojom nieobecność obrabiać ci tfurczo tyłek

      Usuń
    12. wez przyrzád ze sobom i badz w kontakcie:*

      Usuń
    13. Rybenka, polemizował bym z Tobą. Jako wojownik o równouprawnienie mężczyzn ;-) protestuję w temacie tych 2 spraw do załatwienia przed wizytą w szpitalu. A tak w ogóle to zyczę Wam i sobie jak najmniej tych wycieczek zdrowotnych.
      Pzdr.

      Usuń
    14. Pablo, cieszy mnie to bardzo, ta chec polemiki:))
      Znaczy mam nadzieje ze to oznacza twoje ogromne zaangazowanie w prace domowe:)

      Usuń
    15. dosia, nie daj siem tym dochtorom:)))

      Usuń
    16. a co Ty będziesz robić w tym szpitalu? ściany malować?

      Usuń
    17. nie martf siem Gago, dochtorom siem nie dam ;PPP
      a ścian nie bendem malofać, bo niedawno jusz były odmalofane
      idem sobie poleżeć, bendom mi robić histeroskopie i ogólnie diagnozofać, bo nie działam do końca dobrze ;)))

      Usuń
    18. no to życzę, aby szybko znaleźli usterkem, naprawili i do domu.

      Usuń
    19. a ze w histerię wpadasz?

      Usuń
    20. :)))
      właśnie wpadam, bom niezwyczajna w szpitalu siem urlopować :P

      Usuń
  5. nie zgodzę się z ostatnim punktem
    nikomu pieniądze nie są tak potrzebne jak choremu
    zachorowała moja siostra - nie na raka, na SM, bez kasy, ani rusz:(

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. chorowanie kosztuje, to fakt :(

      Usuń
    2. masz rację- pieniądze są bardzo, a nawet bardziej potrzebne- jednak tu chodzi chyba o to, ze człowiek nie patrzy na pieniądz w sensie konsumpcyjnym- muszę mieć nowe auto, wakacje tam i gdzieś i takie tam..

      Usuń
  6. oby jak najwięcej kobiet TAKICH tj wygranych nas otaczało - dzieki i miłego dnia

    OdpowiedzUsuń
  7. Poczytajcie dziewczynki dzisiejszy Newsweek

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. http://spoleczenstwo.newsweek.pl/w--newsweeku---naprawde-super-piersi,104497,1,1.html

      Usuń
    2. w Newsweeku jest też bardzo ciekawy artykuł "Jak przechytrzyć raka"
      a we Wprost na ten temat mądrzy się następny znawca tematu ... Migalski :(
      nie da się tego czytać :(

      Usuń
    3. a zeszłego tygodnia jest artykuł o porodzie i porażeniu mózgowym..

      Usuń
    4. a Słodziak jest boski i robi wyrażne postępy:)))

      Usuń
    5. ostatnio mundra pani logopeda stwierdziła, że on powinien już mówić tata i mama i dlaczego w ogóle on nie mówi!No dlaczego? Pretensje miała do rodziców..

      Usuń
    6. gupi babsztyl i tyle

      Usuń
  8. Ojj zgadzam się z tym, bez wahania... Nasze życie zostało przewartościowane! ;*

    OdpowiedzUsuń