Miła panie- zapuszczamy wąsy!
Poniżej skopiowany artykuł
W czasie upałów wszyscy mamy tendencję, by zrzucać kolejne warstwy odzieży i robić, co tylko się da, by obniżyć temperaturę własnego ciała. Jednym ze sposobów jest niewątpliwie pozbywanie się włosów - nie bez powodu krótsze męskie fryzury czy nawet wygolone na zero czaszki święcą szczyty popularności właśnie w sezonie wakacyjnym.. Co natomiast z zarostem?
W tej kwestii istnieją dwie opozycyjne szkoły: pierwsza, która zaleca regularnego pozbywania się "grzejącego" twarz owłosienia, i druga - skupiająca facetów, którzy wyznają zasadę, że urlop i żyletka nie mogą iść w parze. Okazuje się, że racja leży po tej drugiej stronie. Broda to idealne rozwiązanie na lato. Chcecie wiedzieć dlaczego?
Rak i alergia boją się brody
Gęsty zarost na podbródku i policzkach to naturalny i, co najważniejsze, niezwykle skuteczny filtr UV. W dodatku zawsze jest na miejscu, nie spłukuje się po wodnych szaleństwach i nie ma maziowatej konsystencji. Według ostatnich badań przeprowadzonych przez amerykańskich naukowców z Uniwersytetu Południowego Queensland odpowiednio gęsta broda pochłania aż do 95 procent szkodliwego promieniowania ultrafioletowego, które jest jedną z przyczyn powstawania nowotworów skóry. Broda to dobry pomysł również dla alergików - o ile utrzymujemy ją w czystości, stanowi kolejną barierę chroniącą nos przed dostawaniem się do niego alergenów.
Broda dla staruszka? Niekoniecznie!
Nie chodzi jednak tylko o raka - powszechnie wiadomo, że ekspozycja na promieniowanie słoneczne przyspiesza procesy starzenia się skóry, o czym od lat alarmują dermatolodzy, zniechęcając do opalania. Bo czy za kilkutygodniową apetyczną opaleniznę warto płacić skórą pomarszczoną jak cytryna? Broda pomaga zatem zatrzymać czas, choć uczciwie ostrzegamy tych, którzy chcą zgolić ją przed pierwszym po urlopie dniem w pracy- z białymi plamami możecie wyglądać jak Indianin szykujący się do boju.
Krwawa masakra maszynką do golenia
Nawet jeśli lubisz gładko wygoloną twarz, a broda wygląda twoim zdaniem dobrze tylko na Św. Mikołaju, warto dać skórze twarzy odpocząć - kłopotliwe zacięcia przy goleniu, niedokładne czyszczenie ostrzy czy golenie świeżo opalonej twarzy to jedne z przyczyn uszkodzeń skóry, wysuszenia, powstawania trądziku i kłopotliwych wyprysków. Skóra twarzy szybciej odbuduje naturalną warstwę ochronną i odzyska równowagę, gdy nie będziesz zadręczać jej ostrzem i alkoholową wodą po goleniu.
Czy jest coś bardziej męskiego?
(fot. 123RF)
Tu miejsce na reklamę maszynek do golenia :):)
zafsze lubiauam, jak menszczysna drapau...
OdpowiedzUsuńa ja chyba wolę gładkich:D chociaż, to i tak zależy od błysku w oku:D
OdpowiedzUsuńnareszcie mam wytłumaczenie dla mojego zarostu:PPPP
OdpowiedzUsuńmi podobają się faceci z zarostem ,czarnym,gęstym, zadbanym -mój mąż tak się nosi ,czasem sama nie każe mu się golić bo po prostu mi się to podoba i już-fajnie drapie tu i ówdzie ;-))).chodz już Mu ta bródka siwieje biedakowi !!!
OdpowiedzUsuńlatem zawsze rosnie :PPPP
OdpowiedzUsuńPamientam jednego wonsatego...
OdpowiedzUsuńI uwilbiam wakcyjny zarost męża mego...
Trochę egocentryczny komentarz mój dzisiaj:
OdpowiedzUsuńPierwsze skojarzenie na widok pana z brodą na zdjęciu - Amisze.
Drugie skojarzenie - a raczej obraz, który sam się pojawił - widok tej brody po obiedzie...
Odpoczywasz? Ładujesz baterie?
Chciałabym kiedyś wypić z Tobą herbatę...
(wiem, wiem, przecież nie znamy się)
Miłej niedzieli. Wypoczynku.
zawsze się można przedstawić:)
Usuńa ja nie mam na brodzie bez brody obiadu...
Usuńnie znoszę brody i wąsów u mężczyzn, wręcz mnie brzydzą
OdpowiedzUsuńlekki zarost ok, ale nie każdemu pasuje- ładny mężczyzna wygląda dobrze, brzydki niechlujnie
Mężczyzna z 3 dniowym zarostem, to jest to!
OdpowiedzUsuńja też nie lubię mężczyzn brodatych i wąsatych
OdpowiedzUsuńlekki zarost - mam takie zdanie jak Viki
spokojnej niedzieli :)
Pan redaktor pomylił brodę z wąsami, jeśli uważa ją za filtr przez wziewnymi alergenami.
OdpowiedzUsuń