Strony

sobota, 13 lipca 2013

nic

robię nic
poza sprzątaniem łazienki, bo miałam natchnienie. Ciekawe czy posprzątana łazienka trafi kiedyś do jakiejś galerii a ja zostanę sławną artystką..
Spędzam czas z Henrykiem VIII, a właściwie skończyłam z nim, bo mu się zeszło z tego padołu. Nie dziwię się, że z tamtych stron zrodziło się pytanie
być albo nie być
Bo tam albo BYĆ
albo bardzo NIE BYĆ.
Kiedyś marzyłam, by żyć w tamtych czasach i chadzać w pięknych sukniach, ale chyba szybko spotkałabym się z kolegą szafotem, ze względu na chociażby swój brak pokory.
Parę innych grzechów tez :P
Nastrajam się na fabrycznie domową robotę. Mocno się nastrajam..
Wina?

PS. Nie będę narzekać. Postawie tylko trochę kropek....

51 komentarzy:

  1. ja zawsze zaczynam od sprzątania łazienki:-))
    a wina chętnie poproszę.....zwłaszcza,że tak barowo za oknem:D

    OdpowiedzUsuń
  2. poproszę bezalkoholowego :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. a myślałam o nabyciu takowego, próbowałaś kiedyś?

      Usuń
    2. nigdy, nawet nie wiedziałam, że takowe są
      ale ja i tak nie mogę bo to fermentowane na pewno choć trochę... a może nie?
      ja jednak zostanę przy wodzie

      Usuń
    3. chyba nie ma tak zupełnie bezalkoholowych, jakieś znikome procenty zawsze są.

      Usuń
    4. znikome to masz w wielu produktach..

      Usuń
    5. no chyba że mówimy o soku z winogron :)

      Usuń
  3. Ten komentarz został usunięty przez autora.

    OdpowiedzUsuń
  4. Dla gagi wlejcie co tam uważa
    Ja znofu ide chlac do somsiaduff

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ooo na wkręta :P:P

      Usuń
    2. O pszepitraszam serdecznie
      Prafie safsze idem se sfojom flaszkom:P

      Usuń
  5. ja poproszę wina! Tak dawno nie piłam! A mój dom przypomina obecnie pole po przejściu huraganu... nawet nie wiem od czego zacząć... może od łazienki ;)
    Buziaki wielkie :****

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. to jest ten "właściwy początek" :))))) dobra myśl :))) a więc jutro zacznę pić już o 6 rano. Nie masz pojęcia jaki u mnie bałagan! :))))

      Usuń
    2. myślę że mam:)

      Usuń
    3. obawiam się, ze mam..

      Usuń
  6. gdyby mi sie tak chciało jak mi sie nie chce..
    może po finie zachce, porosze i ja

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ale ze co? bo może ci się chociaż chce niechcieć?

      Usuń
    2. chciec tez mi sie nie chce
      czyli nie chce mi sie chciec?

      Usuń
    3. to już sprawa dla reportera

      Usuń
  7. a co szkodzi? małą lampkę i dla mnie, plis :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Kolega szafot... dobre:D:D:D
    A ja chcem piffka, mogem poprosić?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. pasteryzowane czy nie?

      Usuń
    2. Phi, dopiero dzisiaj?
      W środku dnia???
      Wczoraj se sama nalałam - o!
      Raciborskie mocne.
      Mniam:)))

      Usuń
  9. nie ma to jak w domu. a że trochę mnie przemoczyło i owiało to chyba też naleję sobie czegoś do kieliszka.

    OdpowiedzUsuń
  10. witam :)
    ślę moc i duuuużo uśmiechów :)
    buźki :*

    OdpowiedzUsuń
  11. ostra, pogrzeb w spamie...

    OdpowiedzUsuń
  12. a ja po wizycie Ulubionych Sąsiadów... mnóstwo wina z procentami mam w sobie :) a może już strawiłam? sama nie wiem.... fakt, że nie było tak ostro, czasem jak sąsiad zapoda swoje naleweczki to musimy wracać windą.... nadmienię tylko, że mieszkają tuż nad nami - nas sufit to ich podłoga :) :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. a podloga z klepek czy dywany?:)

      Usuń
    2. ich? z paneli :) łóżka nie słychać, acz kiedyś mnie wkurzał ich kot zwany Cipisiem, który miał zwyczaj bawić się piłeczką o 7 rano.... a ja mam sen jak nietoperz, więc mnie to budziło.... miałam nawet to im zgłosić, ale akurat Cipuś miał kosę z właścicielką, która odgrażała się, że go odda do azylu :) :) tak więc, z dobrego serca, postanowiłam nie pogrążać Cipusia i nie naskarżyłam, a on musiał to telepatycznie wyczuć i z wdzięczności zaniechał procederu :)

      Usuń
    3. i kto powie ze kotki glupie som

      Usuń
    4. no dokładnie :) a tu nie dość, że mądrzejsze od niejednego człowieka, to jeszcze na telepatii się zna :)

      Usuń
  13. czasem dobrze jest porobić NIC :)
    ja się leniłam przez cały weekend i... bardzo dobrze mi z tym NICnierobieniem...
    dzieciory z małżonkiem do końca miesiąca na wakacjach, więc leniuchowanie mam w planach przez najbliższe dwa tygodnie, żeby tak jeszcze do pracy nie trzeba było chodzić, to byłby wtedy prawdziwy szczyt NICnierobienia :)

    OdpowiedzUsuń
  14. spokojnego poniedziałku :)

    OdpowiedzUsuń
  15. Heja!
    Ostrusiu, gdzieś Ty?

    OdpowiedzUsuń