Moja wojna z rakiem. I nie tylko.. Pewnego dnia usłyszałam to zdanie: niestety ma Pani raka. Wówczas naiwnie zapytałam czy złośliwy.. Teraz już wiem, że rak jest złośliwy tak jak i ja. Kto wygra?
Strony
▼
piątek, 8 sierpnia 2014
półmetek
urlopu mija a ja ciągle czekam na urlop....
Chyba taki dłuuuugi mi potrzebny.
bardzo długi.
Albo zajęcie dajace satysfakcję.
o kurach mówiłaś :) urlopu i tak zazdraszczam, ja z trudem wykroiłam połowę z tego, a i tak tylko dlatego, że wszsytko było narzucone. W innym przypadku kazdy termin byłby zły....
Kurcze, mogłabym powiedzieć. Z mojej pracy nie mam jak wziąć urlopu. Mogę najwyżej któregoś dnia nie pracować, a to nie to samo. Ale, pocieszam się, skończyła się sesja i na uczelni mam urlop. Co najmniej do września :)
złoto, złoto!!!
OdpowiedzUsuńsrebro!!
Usuńniczym Majka!
Usuńo kurach mówiłaś :)
OdpowiedzUsuńurlopu i tak zazdraszczam, ja z trudem wykroiłam połowę z tego, a i tak tylko dlatego, że wszsytko było narzucone. W innym przypadku kazdy termin byłby zły....
po dwoch tygodniach urlopu zaczynamy go ogarniać,po trzech odczuwać i wtedy dopiero nadały by sie jeszcze z dwa aby wypocząć:)))
UsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
Usuńto za krótki wzięłam!
UsuńMargo dokladnie mam tak jak mówisz:)
UsuńOstra wydaje mi się,że urlop to zawsze bywa za krótki:)))
Zmień zmień zmień
OdpowiedzUsuńtak
OdpowiedzUsuńsatysfakcja.
OdpowiedzUsuńKurcze, mogłabym powiedzieć. Z mojej pracy nie mam jak wziąć urlopu. Mogę najwyżej któregoś dnia nie pracować, a to nie to samo.
OdpowiedzUsuńAle, pocieszam się, skończyła się sesja i na uczelni mam urlop. Co najmniej do września :)
To jak by nie patrzeć całkiem przyzwoicie:)
UsuńA jak sie kocha co sie robi to sie nie pracuje..
W zasadzie to prawda, ale mój prawy bark i nadgarstek zgłaszają tu votum separatum...;)
Usuńo kurze tak,
OdpowiedzUsuńże lubisz :)
i o kozach coś było ;))
:*
o kurze nie bylo
OdpowiedzUsuńbylo o rowerze ;)
Chyba że u o kurzach
OdpowiedzUsuńIde szukać o kurze
OdpowiedzUsuńczy ja mam urlop?