Strony

niedziela, 28 czerwca 2015

Gdybym

Była królewną...
Moim kaprysem byłaby codziennie świeża pościel
Uprana
Uprasowana
Wywietrzona 
Na to wpływ bym miała...
Bo na zdrowie to i królowa rady by nie dała..

Ps. Z dzieciństwa pamietam jak mama mówiła że przeszłam dworem..
Cokolwiek to znaczyć miało dobrze mi sie zamykało w moim świecie 
Pościel która przeszła dworem wzbudza pozytywne emocje.

33 komentarze:

  1. Gdybym byla krolewna to mialabym lokaja, ktory sprzatalby moj palac codziennie, na blysk...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Fakt, przydałby się czasem taki Jan ;))

      Usuń
    2. Kawa do łóżka podana przez Jana bezcenna😀

      Usuń
  2. To prawda na zdrowie wplywu nie mamy chociaz w sumie niby tak ......starajac sie zapobiec chorbom zdtowym jedzeniem i wysiłkiem fizycznym ale czy to wystarcza?......no coz....

    A posciel pachnaca wywietrzona uwielbiam :))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No wlasnie.. Wstac czy nie wstac?

      Usuń
    2. I to jest zgadka bo niewiedziec czemu taka posciel sama zatrzymuje w łozku:D

      Usuń
    3. Akurat u nnie kazda ma taka wlasciwosc

      Usuń
  3. Dwa dni temu zmieniłam pościel
    wysuszona na dworze:))))
    U w i e l b i a m

    Siostro i tu jesteśmy takie same!!

    OdpowiedzUsuń
  4. Uwielbiam pościel, która przeszła dworem :)
    A gdybym była królewną.... Rano wychodziłabym do pracy a po powrocie zastałabym wysprzątany dom, przygotowane jedzenie, wyprane wyprasowane poskładane ubrania.... Ale się rozmarzyłam :)))
    A Ty tylko jeden taki mały królewski kaprysik? ;)))

    OdpowiedzUsuń
  5. Tak... pościel, która przeszła dworem, wspaniała jest :)
    Moja niestety błyskawicznie przechodzi psem.

    OdpowiedzUsuń
  6. rozszerzyłabym tę listę zadań dla Jana ;)

    OdpowiedzUsuń
  7. Pachnące wiatrem i słońcem pościele to coś pięknego:) Gdybym była księżniczką... nie wiem co bym robiła.

    OdpowiedzUsuń
  8. Yhmmmm... Pranie suszone na słońcu lub wietrze.... Pachnie moim dzieciństwem!!! do dziś zdarza mi się wozić mokre pranie do mamy na suszenie na słonecznych sznurach (u mnie za dużo kurzu przy ulicy, szkoda prania...)

    OdpowiedzUsuń
  9. Gdybym była królewną to miałabym znacznie więcej kaprysów. Tak myślę, ale pewności mieć nie mogę...
    Moja pościel wysuszona suszarką, bez słońca i wiatru ale codziennie mam podaną kawę do łóżka. To może jednak jestem królewną???

    OdpowiedzUsuń
  10. A ja zawsze mówię do córki, że pachnie wiatrem :)
    To mój ulubiony zapach, gdyby tylko ktoś stworzył takie perfumy....:byłyby moje!
    Joanna

    OdpowiedzUsuń
  11. Ja bym chciała taką prosto z magla... ale gdzie ja jeszcze znajdę magiel... ?

    OdpowiedzUsuń
  12. A gdybym była królewną nosiłabym piękne, długie, szerokie dołem błękitne sukienki :)
    A właściwie co nas powstrzymuje przed byciem królewnami? :)

    OdpowiedzUsuń