I sa wakacje
Leżę i leżę.
Dla klarowności poprzednich wpisów proszę tylko ciagnąć wątek wakacyjny i przedstawić tutaj racjonalne argumenty dlaczego nauczyciel w ramach swojego uposażenia nie moze dla państwa w wakacje popracować choćby sprawując opiekę nad dziećmi, których rodzice wakacji nie maja..?
Czy nie logiczne byłoby tworzenie w tym czasie półkolonii?
A tak zamykane przedszkola, szkoły i wyższa jazda jak zapewnić dziecku opiekę na ten czas.
Nie wnikajmy w dochody, dobowy czas pracy i takie tam. Nie piszcie ze mogłam nauczycielem zostać.. Bo nie o to chodzi.
Wielu broni tych wakacji... Nieliczni tylko doceniają jako dobrodziejstwo. Czujecie różnice?
Przedyskutujmy wakacyjny temat.
Słucham.
PS.ja naprawde szanuje prace nauczycieli i podziwiam szczególnie wytrzymałość na panujące w szkole decybele..
I jestem za wcześniejsza emerytura wlasnie dla szacownego grona. Jestem przeciwna wakacjom w pełnym wymiarze.
Takie sobie zdanie nam.
piersza
OdpowiedzUsuńprzeczytam jak kawy sobie wleje :PP
Chyba melisy...
UsuńBo niektórzy myślą ze ich obraziłam, a nie chciałam.
No cóż wyszło jak zawsze
chciałam tylko powiedzieć, że nie znam kraju, w któym jest inaczej
Usuńznaczy tu jest - bo dzieciaki mają więcej wakacji w ciągu roku szkolnego:)
Ok. Ale to nie znaczy ze moze byc inaczej, to ze inni to nie argument. W dobie kryzysu i zubożenia społeczeństwa stać nas na takie luksusy?
Usuńa 40 lat temu bardziej nas było stać?
UsuńW ubiegłym roku nauczyciele w Polsce mieli 54 dni urlopu z tego 7 pozostawali do dyspozycji swych dyrektorów. O ile wiem od znajomych, w wielu przypadkach to więcej niż 7 dni. Oczywiście to zależy od typu szkoły. Najdłużej wypoczywają nauczyciele w Finlandii - 92 dni. Najkrócej Słoweńcy - 46.
UsuńWakacje były od wiek wieków, są i będą. A czy Karta Nauczyciela jest w pełni słuszna, to zupełnie inna bajka.
zgadzam się, że generalnie mamy w kraju sporo rozmaitych przywilejów, większość nie do ruszenia
Usuńdruga !!!
OdpowiedzUsuńorganizowauam puukolonie, jak pracowauam w klubie k-o
a wiem, że w Warszawie są półkolonie, i to szalenie tanie i super zorganizowane
UsuńNasz system edukacyjny jest jednym z lepszych na świecie.Mamy mądre dzieci,dobrze wykształconą młodzież.
OdpowiedzUsuńDuża w tym zasługa nauczycieli.Jesli zmiany ,to ewent. w szkolnictwie wyższym,bo te niepaństwowe uczelnie są z reguły dużo gorsze.
Zula
Zasadniczo nigdy nie wnikałam w ten temat, ale myślę, że vyjątkowo zgadzam się z Viki - czytałaś?
OdpowiedzUsuńWywołałaś niepotrzebną dyskusję, tak jakby Cię to strasznie mierziło, że nauczyciele, którzy przecież uczyli Twoje dzieci - maja wakacje. Niech mają, pracują często gęsto w domu, tego nikt nie widzi. I wychowują nasze dzieci.
Zaplątałaś się, Ostre, choć wiem, że nie chciałaś źle.
Pozdrawiam i nie jeż się już ;)
Ksen, zara szczelem focha albo napiszę kontrowersyjnego posta o nauczycielach :P
UsuńJejku... Jeśli zadaje sue jakies pytanie to od razu musi mnie to mierzic?
UsuńPrzecież mnie tez ktos uczył.. Moje dzieci tez.. I nie o nauczycielach mowa- nawiasem czemu od razu wszyscy sie obrażają? A o przywilejach...
Ech..
Nauczyciele szkol srednich w Irlandii maja 3 miesiace wakacji :). A niech se maja! Jakby odjac nauczycielom to i tak innym by nie przybylo ;) Poza tym w ogole ilosc urlopu w roznych krajach jest rozna. Moja znajoma w Finlandii na 45 dni urlopu wykonujac taka sama prace jak ja (nie-nauczycielka ;)). Ja jej nie zaluje ;), choc fajnie byloby miec tyle wakacji...
OdpowiedzUsuńAle dalej nie o sednie mówimy:)
OdpowiedzUsuńW jaki sposób zawód nauczyciela się różni od zawodów innych np. urzędnika , krawcowej na etacie, kasjerki , sprzedawcy?
Nauczyciel ma wolne : wakacje, ferie, długie łikendy, dni przed i po świętach ( inne zawody pracują w Wigilie, wielkie Soboty ). Nie mówiąc o innych przywilejach - np. roczny płatny urlop zdrowotny ,
I o to chodzi Ostrej
Patti
Dzieki Patti.. Bo juz wszystkich tym pytaniem pobrazalam..
UsuńMysle, ze sie rozni tym, ze nauczyciele sa odpowiedzialni za dzieci, za ich uczenie i wychowanie, i ze pracuja wtedy, kiedy dzieci sa w szkole. Poza tym wielu nauczycieli przygotowuje materialy na nastepny rok, bierze udzial w szkoleniach, konferencjach i zebraniach - tak, w czasie wakacji czy ferii.
OdpowiedzUsuńNie zapominajmy o nauczycielach akademickich, ktorzy teoretycznie chyba maja najwiecej wakacji i najmniej widocznych godzin pracy, a w parkatyce bardzo duzo pracuja w domu czy w biliotekach przygotowujac zajecia, sprawdzajac prace, spotykajac studentow na konsultacjach itd.
Z drugiej strony moze wszyscy powinni miec wiecej wakacji...? Tak jak jest to w innych krajach jak Francja czy Norwegia...
Czy samokształcenie to wada?
UsuńPo kilkunastu godzinach wracałem do domu by dalej usiąść i pracowac. Telefony w nocy i weekendy. Zawsze pilna sprawa..
Uczyć tez sie wypadało, wiec nadal mnie to nie przekonuje...
Przekonuje mnie wcześniejsza emerytura ale nie obecny stan.
Moje zdanie u nikogo tym nie obrażam.
Bo... Nie mierzi mnie to tylko zastanawiam sie ... Dlaczego?
Ten komentarz został usunięty przez autora.
UsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
UsuńWiesz, ze w sumie to jest ciekawy temat :). Usunelam moje 2 poprzednie posty, bo stwierdzilam, ze to nie jest wszystko tak czarno-bialo jak myslalam :). A myslalam, ze w Polsce nuaczyciele pracuja tak jak np w UK ok 60 godz tygodniowo (http://www.bbc.com/news/education-27087942), wliczajac ok 20 godzin lekcji i pracy w domu oraz poza szkola. Myslalam, tez ze wszedzie nauczyciele maja tyle urlopu ile trwaja wakaz]cje szkolne... Okazuje sie ze wcale tak nie jest. Widze, ze nauczyciele w Pl pracuja ok 40 godzin tygodniowo... ze w niektorych krajach wcale nie maja tak duzo urlopu.
OdpowiedzUsuńPodaje zrodlo: http://www.eurydice.org.pl/sites/eurydice.org.pl/files/nauczyciele_w_ue.pdf
Wiec stwierdzam, ze w tym co mowilas, cos jest! :) To bardzo ciekawe...