poniedziałek, 9 lipca 2012

5 lipca 2012 Być jak...


Śpiewać tez nigdy nie będę, dlatego czasem uwielbiam się drzeć.. Dziś darłam się najmocniej. Tak spontanicznie, tak po prostu i naciskałam gaz!
 
Spróbuj choć raz odsłonić twarz 
I spojrzeć prosto w słońce 
Zachwycić się po prostu tak 
I wzruszyć jak najmocniej 
Nie bój się bać, gdy chcesz to płacz 
Idź szukać wiatru w polu 
Pocałuj noc, najwyższą z gwiazd 
Zapomnij się i... 
...tańcz!!!!!!!!!!!
aj..te młode lata...
Pozdrawiam wszystkich oglądaczy, podglądaczy, gości, wizytatorów, znajomych, przyjaciół... nawet nie wiecie jak Was dużo tu bywa. WITAM!
....
odmeldowuję, że wczoraj 5 km zaliczone.
dziś pupsko już było wożone
od jutra zaczynamy kontrolowanie..
....
pierwszy rzut: radiolog
koniec bajki.
Dopóki się chemikowałam tudzież naświetlałam czułam się bezpieczna niczym wykastrowana samica, a teraz... czas na powrót do rzeczywistości. To się nie skończyło!
A czy poziom sklerozy też badają???
Bo wiecie... zostawienie zakupów na dachu auta,
kluczy domowych w drzwiach,
myślenie pod jakim numerem od długich lat się zamieszkuje..
nie pamiętam co jeszcze..
a Wy co odwaliliście mocnego?

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz