sobota, 22 czerwca 2013

przewróciło się

niech leży.

Dwa tygodnie orki spowodowały, że przez ułamki sekund czułam się kilka lat młodsza, zdrowsza.. Zwyczajnie zapominałam, że teraz jest świat PO.
Fajne są chwile zapomnienia...

Skończył mi się cukier w fabryce. I o dziwo! (nie kobieto, nie kurtyzano itp).. wcale mi to nie przeszkadza. Zwyczajnie przestałam słodzić kawę i nawet jest mi z tym dobrze, a się zarzekałam, że kawy bez cukru nie trawię.

Jest ciepło.
Wiem..wiem....dla Was to upały i takie tam.
Dla mnie jest ciepło, choć ok 21-ej gdy siedziałam na dworze pojawiała mi się gęsia skórka..
Wiem.
Kosmitka

42 komentarze:

  1. ja wczoraj wieczorem tesz narzuciłam siem kocem. zaczynam siem o siebie niepokoić.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ło matko!
      kafa bez cukru

      Usuń
    2. ło matko!
      źle siem podpłam!

      Usuń
    3. a to był inny wariant podpięcia? co najwyżej brak podpięcia :P:P

      Usuń
    4. Ty nie bondź taka logiczna, ino odpoczywaj:)))

      stachanowiec...

      Usuń
    5. logicznie rzecz ujmując, to logika ... czasami przeszkadza ;P

      Usuń
    6. logicznie powinnam zrobić porządek

      Usuń
    7. logicznie rzecz ujmując, to logika Dosi odpowiada mi ever :)

      Usuń
  2. :)))
    przestałam słodzić cokolwiek, gdy wybrałam się na obóz wędrowny i gdy poczułam jaką ulgę przynosi brak cukru w plecaku :)))

    a wczoraj wieczorem też zmarzłam, brrr

    OdpowiedzUsuń
  3. Heja :)
    kawa i herbata wyłącznie bez cukru!
    odpoczywaj, ciesz się ciepełkiem :)

    OdpowiedzUsuń
  4. kawę piję z mlekiem bez cukru, herbatę zawsze z cukrem i cytryną
    marzyłam w nocy, by zmarznąć:P

    OdpowiedzUsuń
  5. ostre
    toz to moja filozofia - przewrocilo sie niech lezy!!
    a w zwiazku ze zwiazkiem w garazu trzeba sobie noga torowac droge, tak sie wszystko przewraca na huurara

    OdpowiedzUsuń
  6. mnie oduczyli w ciągu dwóch lat: z czterech łyżeczek zawsze do każdej filiżanki kawy lub herbaty zeszłam na zero...
    ale czasem się wyłamuję i wczoraj strzeliłam sobie kawę z miodem
    tyle że nie wiem, która wersja mi smakuje, ot co...

    a w Twojej fabryce to jest jakaś szansa, że się ten akord kiedyś skończy? ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. I NIE WIEM, DO KOGO BARDZIEJ SIE DZIS DOPASOWALAM, DO OSTREJ CZU EnnKI?

      Usuń
    2. no to dziś mamy trio.
      akord już zwolnił..teoretycznie

      Usuń
    3. jakie my dziś ślicznie słoneczne :)

      Usuń
    4. no to ja wam dla równowagi tulipanka fioletowego rzucę :)
      rybeńka... czemu krzyczysz? :P
      Buziolki :***

      Usuń
  7. a ja przestalam slodzic herbate, bo w rodzinnym domu mialam kuchnie wielkosci ziarna pieprzu i cukier byl odlegle i niewygodnie umieszczony to z lenistwa przestalam
    a kawe slodzilam do momentu kiedy mama zapytala
    JAK TO??
    SLODZISZ KAWE????

    OdpowiedzUsuń
  8. Jak przylecialam do Stanow to mi tutejszy cukier nie smakowal:))) Ludzie do dzis sie pukaja w czolko, jak to mozna wyczuc roznice miedzy cukrem i cukrem. Mozna. Nie smakowal mi i tyle, wiec przestalam uzywac, kawa bez cukru zawsze, herbata? do niektorych musze dodac krople miodu, ale nie cukru:)) Cukier praktycznie uzywam tylko do pieczenia, co z kolei czynie 3-4 razy w roku, ale tez od dawna juz kupujemy cukier albo raw albo organiczny, jest ciemniejszy i ponoc zdrowszy, niech tam. Ja i tak nie uzywam, ale Wspanialy ponoc musi.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. a sprawdzałaś zawartość cukru w cukrze? Bo u nas sie sprawdza ;)

      Usuń
  9. Oj, ja kawy bez cukru nie trawię. Nie cierpię! A z ciepła się ciesz, podobno już w przyszłym tygodniu ma się pogoda zepsuć ;)
    Pozdrawiam gorąco
    www.maryska-to-ja.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  10. Dziefczynki ale mi brakuje rozmuf z Wami
    Takam wyopcowana
    Ostre mam nadz ze paluchy sie gojom
    Tez lubie upal-raz na rok:)

    Buziaki i do niedzieli :******
    Ps monz poszedl to sobie wskoczylam na swiatlowody.

    OdpowiedzUsuń
  11. Ostruniu, tak bardzo chcialabym byś odczuwała swoje życie PO z nieoklapniętym a długotrwałym szczęściem normalności. Tak bardzo chcialabym, żebyś się nie bała i wracała do tamtych chwil tylko po to, by swoim doświadczeniem mogłaś konus pomóc. Wierze, że strawisz te nieciekawe chwile. Skopałaś gada, wypluwaj jego jad i oddychaj miłością, którą odczuwasz.

    nie chce za wiele, chce tylko waszego szczęścia w normalności spokoju i promieniach słońca, muśnięć wiatru i pryzy dobra :)

    OdpowiedzUsuń
  12. Morał z tego, że jednak ciężka praca uszlachetnia:)
    Kawa tylko bez cukru, nie mogę patrzeć na męża jak wsypuje do swojej filiżanki trzy kopiaste szufelki:)

    OdpowiedzUsuń
  13. też kawka bez cukru pijana przeze mnie jest:-)
    nagrzewaj się bo ochłodzenie zapowiadają:(

    OdpowiedzUsuń
  14. dzień dobry:)
    nie wiem co Ty robiłaś o 5 rano, oprócz przywitania się u mnie i rybci, ale ja napisałam u siebie, co robiłam ja:PPP

    OdpowiedzUsuń