poniedziałek, 1 lipca 2013

pełnosprawna

Od dziś jestem pełnosprawna. Procedura procedury powoduje, ze komisję mam dopiero w piątek, a to z kolei oznacza, że co dalej ze mną dowiem się w połowie miesiąca.
Także...
koniec bajki
Pracujemy na pełen wymiar.
zawijamy zawijamy zawijamy

obym mogła tego cudu robotniczego dokonać całą niedzielę robiłam nic z wyjątkiem przerwy na spanie

10 komentarzy:

  1. \_/=
    kawkę Ci przesyłam na wzmocnienie :)

    OdpowiedzUsuń
  2. obrobionaś?
    to na zwolnienie szybciorem:)

    OdpowiedzUsuń
  3. Ty, fajnie mieć na papierze że jesteszdrowa
    Jakby ciem w boku zakuło to pomachaj bokowi urzendowym papierkiem, zara ci odpusci

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. jak to mufiom papier wszystko przyjmie
      Ostre masz godzine fiencej na sluchanie muzyki w pracy..

      Usuń
    2. Macham sobie całęj, bo od piątku jestem ogólnie kiepska i nijak się to ma do papierka

      Usuń
    3. Ogólnie bardzo przykro mię to słyszeć
      Szczególnie też

      Usuń
  4. z każdym dniem będziesz mocniejsza :)
    a ja dokładam też trochę mocy!
    pozdrówka :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. moze jak skończę leczenie, bo póki co w drugą stronę mi to idzie

      Usuń