czwartek, 8 sierpnia 2013

o rety!

Urlop mam w wersji XXL po raz pierwszy w życiu
i co?
Właśnie do mnie dotarło,że większa jego część już poza mną..A ja jeszcze nie zdążyłam się wynudzić.
Wymyśliłam malowanie....
Nawiasem..zastanawiam się kto wymyśla nazwy dla farb? Co jedna to lepsza....
Czy "górska ścieżka" będzie odpowiednia na ścianie wszakże nie wspinaczkowej?

43 komentarze:

  1. hmmm
    malowanie sposobem na nudem???:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Gaguś, że tak nieśmiało zapytam - a pokoik gościnny dla nas odmalowany?

      Usuń
    2. zara, moment
      JA miauam malować???

      Usuń
    3. no pierwsze słyszem, żeby to goście pendzlem machać musieli.
      a tak w ogóle to jak Ci siem mieszka z tym pustym pokojem (czytaj: bez syny)?

      Usuń
    4. to jest jakaś myśl - goście jak chcą być, to najpierw sobie muszą pomalować!

      Usuń
    5. mieszka mię siem dopsze, bo to byu najwyszszy czas, coby syna pojszua precz:PPP

      Usuń
    6. i bardzo dobrze, zdrowe podejście. ja niestety znam wielu kawalerów i to po 30, którzy ciągle z mamusiom.

      Usuń
    7. Ten komentarz został usunięty przez autora.

      Usuń
    8. no nawet nie zdążyłam przeczytać.

      Usuń
  2. ...a może wymyślają pewno ci, którzy nie malują ???

    buziol

    OdpowiedzUsuń
  3. z tymi kolorami to mialam tak, ze chwalac sie mieszkaniem po remoncie i nowymi kolorami, kolego policjant jeden pokoj slowami o! Taki tez maja w prosektorium. No i moj golembi tylko z tym mi sie teraz kojarzy...

    OdpowiedzUsuń
  4. Odpowiedzi
    1. i ktore pomieszczenia? czy tez szalejesz i nalujesz calom chatem?

      Usuń
    2. Teraz przeczytalam co napisalam!!! Jak w malignie!! Duzy pokoj na golebi kolor (taki szary ptaszek) .... Na szczescie jeden...

      Usuń
  5. ciesz się urlopem jak jest;))Ja zaczynam we wrześniu!;p
    malowaniem utrudził się Grześ;))

    OdpowiedzUsuń
  6. Ostre - Ty masz wypoczywać, a nie siem przemenczać.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ale ja tylko wymyśliłam :P

      Usuń
    2. i jakie kolory przez najbliższe lata będziesz oglądać na ścianach?

      Usuń
    3. jakieś wiatry jakieś chili, chodzi za mną górska ścieżka...ale się bronie bo nie wiem czy to nie syndrom urlopowy

      Usuń
  7. a złożyłaś już wniosek o urlop po urlopie/
    bo po takim urlopie to trzeba odpocząć :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. wiesz Dosiu, to jest jakaś myśl. może i ja machnę jakiś wniosek?

      Usuń
    2. spróbuj!
      ciekawfe, co na to dyrekcja! ;p

      Usuń
    3. ja taki urloppo urlopie rozpisałam przed urlopem

      Usuń
    4. dobra decyzja z tym urlopem :)
      ja kiedyś miałam farbę o nazwie "pyszny miodzio" z Kubusiem Puchatkiem na etykiecie :)
      ale pamiętaj, nie przemęczaj się! :)

      Usuń
  8. ja bym sobie strzeliła na ścianę egzotyczną rozkosz :::))))
    mój chłop by się cieszył i pewnie czekał do zasranej śmierci na afroamerykankę tudzież tajkę u wrót ...
    coby ją na ścianę rzucić :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. taka już martwa natura
      czy jako żywy obraz?

      Usuń
    2. na ścianie nie tylko obrazy wiszą Lamia.... na ścianie się różne inne rzeczy też dzieją :::))))

      Usuń
  9. kochana.. te nazwy farb rozbawiały mnie już 5 lat temu, kiedy miałam taki bardzo duży remont. Ale "figlarna pomarańcza" bawi mnie do łez jeszcze do dziś :))))))))))
    aaaaaaa a w przedpokoju mam jakąś o ile dobrze pamiętam "rozkosz gejszy" cokolwiek to znaczy :/
    Buziaki :****

    OdpowiedzUsuń
  10. F Polsce to naprafde fajowo jest

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No niby jutro
      Ale ja go ujrzem dopiero f sobotem
      Takam dobra dla matki jego:(((((

      Usuń
    2. nie wierzęęęęęęęęęęę mój by mi tego nie zrobił- bo jakby zrobił to już by nie zrobił

      Usuń
  11. Ostra, dziś w Panoramie spory materiał o systemie ZIP, o oszustwach przede wszystkim u stomatologów i ginekologów, historia identyczna jak opisywana przez Ciebie, także historia młodej dziewczyny ze zdrowymi zębami, której stomatolog rozliczył protezę :(
    Jeżeli mamy dowody wpłat (prywatnie) i wykażemy, że dane zabiegi były równocześnie rozliczone na NFZ możemy się starać o zwrot niesłusznie pobranych pieniędzy.
    Codziennie do NFZ wpływają skargi. Ciekawa jestem, czy coś z tym zrobiłaś?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. nie mam żadnego rachunku co jest sprawą oczywistą....

      Usuń
    2. bo jakoś nie dostaję za prywatne wizyty rachunków....

      Usuń
    3. no tak... ja dostaję jedynie od rehabilitanta, przeuczciwego człeka

      Usuń
  12. ja pozdrawiam bo jakoś weny nie mam przez ten upał....

    OdpowiedzUsuń