Bo niby jest
Ale...
I tu sie zaczyna pojawiać wielość jego oblicza:
Sex
Małżeński
Dziewiczy
Rozpustny
Szybki
Głęboki
Zdradziecki
Chorobliwy
.....
Dużo by wyliczać.
Kiedy tak naprawdę powinnismy o sexie rozmawiać z dziećmi?jak rozmawiać? Wiadomo, ze dostosować do wieku.
Czasem na seksie dzieci mogą kogoś przyłapać i co wtedy?
Jak to wyjaśnić?
Dzis usłyszałam wiele takich historii i popękana jestem ze śmiechu:) ciągniemy temat?
Mhmmm ciekawe na ile jesteście otwarci?
tu dochodzi kolejny element
OdpowiedzUsuńjedna strona moze byc bardziej otwarta od drugiej
ja, wychowana w rodzinie, w ktorej NIC sie nie mowilo nawet o miesiaczce, jestem bardzo otwarta
moj maz strasznie zamkniety
i mielismy problem
No ja jestem bardzo otwarta:) ale wnuków narazie jedynie ze spokojem od pierworodnej moge oczekiwać:)
Usuńno ale slusznie
Usuństarsza ci ona niz drugorodny
wszystko po kolei
Nie mniej rożnie to bywa a tfu
Usuńa kysz
Usuńja jestem otwarta tylko narazie nie mam do kogo gemby otworzyc
OdpowiedzUsuńja cie chentnie wyslucham :)
Usuńhahah :) ja też mogę :)
Usuńja wole dzialanie od gadania
Usuńjakby co
zamieniam się w słuch;P
UsuńNo i zapadła cisza
Usuńwy jusz duze i wiecie o co biega
Usuńjeszcze sie okaze ze mauo wiem
:P
Ja podsunelam ksiazke, kazalam przeczytac, a potem zadawac pytania. Przeczytala i powiedziala, ze nawet o tym rozmawiac nie bedzie; obrzydliwe i w zyciu takich rzeczy robic nie bedzie.
OdpowiedzUsuńjak to mówią, są dwa najtrudniejsze momenty w życiu człowieka - jak odkryje, że jego rodzice JESZCZE to robią, a potem jak odkryje, że jego rodzice JUŻ to robią :)
OdpowiedzUsuńmoja kuzynka kiedyś odkryła ze zgrozą, że dziadkowie JESZCZE to robią...... na bogów, byli już po 70-tce..... ciekawe, czy mam ten gen :) :)
oczywiście w drugiej części miało być "DZIECI" :)
UsuńRewacyjne geny!
UsuńJa nakrylam rodziców. Trauma.:PP
Usuńniemniej- po rodzicach mimo wszystko bardziej sie tego spodziewasz niż po dziadkach...
Usuńjak tylko dożyję dziadostwa, to NA BANK będe się z mężem seksić
UsuńHA!
mój dziadziu wcześnie owdowiał, ożenił się drugi raz już w późnym wieku, jacy oni byli zakochani, jak się cudnie do siebie zwracali, to była piękna lekcja dla mnie wtedy nastolatki
Usuńzapewne seks też był :)
to ja mam tatę
Usuńlat 78
i po śmierci mamy ma teraz przyjaciółkę
i WIEM
że seks jest
i bardzo mnie to cieszy
bo dlaczego nie???????????
powtarzam
Usuńczemu nie???
powtarzam
Usuńdlaczemu nie ?????
gaga jakby ładniej powtarza :P
Usuńcauom siebie f to fuoszyuam :P
Usuńczuć!
Usuńczuofiek doceniony siem lepiej czuje
Usuńno pewnie, czemu nie :)
Usuńa co f tym ladniejszego??
Usuńczuofiek niedoceniony smutny
Hm normalnie na legalu mam opowiadać,? Co do uswiadamiania to moje caly czas uswiadamiam, a. Eweli kupilam naewet dwie ksiazki.
OdpowiedzUsuńa jakie tytuły tych ekhem pozycji...książkowych ?
Usuń;P
W dzieciństwie tez dostałam książkę:) ważna pozycja w biblioteczce
Usuńa ja nie.... u mnie jak u ryby - nawet o okresie się nie rozmawiało....
Usuńja też jestem otwarta na takie rozmowy, a moja Mama uświadomiła mnie w tak naturalny sposób, że wręcz niezauważalnie, teraz myślę, że to było jakieś mistrzostwo świata z Jej strony
OdpowiedzUsuńmoże dlatego, że swoją pracę magisterską pisała na temat dojrzewania dziewczynek i zjawiska akceleracji
muszę dodać, że moja Mama była z pokolenia przedwojennego
UsuńTo ja Wam napiszę kawał: Przychodzi młode małżeństwo do ginekologa i mówią: panie doktorze, tak bardzo chcielibyśmy mieć dziecko, ale nie wiemy, jak to zrobić. Lekarz, stojący przy oknie...hmmmm, podejdźcie, widzicie te dwa pieski (oczywiście były w miłosnym akcie:) No, widzimy. To musicie robić dokładnie to samo. Młodzi ludzie, radośni, podziękowali i poszli do domu. Przychodzą po kilku miesiącach, ona z brzuszkiem, a lekarz pyta? jak było? na to mąż: panie doktorze, wspaniale, najgorszy problem miałem, by wyciągnąć żonę na trawnik:) Dla mojej rodziny seks to nie temat tabu. Dzieci wszystko wiedziały, mam wiele książek na ten temat, a że ja pracuję, one lubią czytać, to szybko wiedziały. Pytały i zawsze dostawały odpowiedź.
OdpowiedzUsuńJak zaszłam w ciążę z Młodszą, było dla mnie naturalne, że Starszej (miała wtedy dwa i pół roku) opowiadałam, co się odbywa w moim brzuchu i dlaczego. Przy tak małym dziecku było to jakoś bardzo naturalne i bezstresowe uświadomienie. Ona jeszcze nie miała żadnych uprzedzeń tzw. kulturowych i przyjmowała moje słowa tak samo neutralnie jak na każdy inny temat.
OdpowiedzUsuńja pochodzę z domu, w którym mówiło się otwarcie o seksie i antykoncepcji, a jak moja siostra dostała pierwszą miesiączkę to poleciała do... taty :). Bo to tato był od tłumaczenia "tematów tabu". Jeśli moje dzieci zaczną pytać, z pewnością rozwinę temat, tylko póki co mam problem z określeniem, gdzie leży granica, której lepiej nie przekroczyć, żeby dziecku nie zrobić krzywdy... :)
OdpowiedzUsuńjestem pewna, że słuchając intuicji, nie przekroczysz żadnej granicy
Usuńmoje starsze dzieci mało pytały, wiec musiałam sama zainicjować, ale bardzo chetnie słuchały, podpierałam się ksiązkami napisanymi na ich wiek
No taaaaki numerek!
OdpowiedzUsuńbespieczny!!!
UsuńAkurat! Mało na zawał nie zejszlam
Usuńakurat :)
UsuńNo dobra - nie mało tylko duzo
Usuńja też - parę dni temu :(
Usuńze co??
UsuńTo jakoś równo czasoeo
UsuńCo z tego ze mnie mama uswiadamiaua jak mi sie nie spieszyuo
OdpowiedzUsuńona wrecz sie zastanawiaua czy kiedykolwiek i czy za duzo mi czasem nie powiedziala;)
Ze niby cię nastraszyla?:)
Usuńnie wiem
OdpowiedzUsuńnie pamietam nawet co mowila
za to teraz super nam sie na te tematy gada;)
Ja normalnie z dziećmi rozmawiałam, czasem podpierając się książkami ( "o chłopcach dla chłopców" - itp)
OdpowiedzUsuńRaz tylko Lusia mnie zastrzeliła pytaniem,czy my nadal to robimy?
jak zapytałam co znaczy TO ?
- czy tata wkłada penisa w Twoją pochwę?
cóż za fachowe słownictwo.
Usuńa ja jestem ciekawa, co jej odpowiedziałaś;)
Usuńło matko...francja modernacja
Usuńże tak:)
Usuńi że to , co jej się w głowie nie mieści trzyma ludzkość przy życiu, a to jakie ma odczucia w tej chwili to norma, wszystko się zmieni w swoim czasie;)
w temacie trudnych pytań ja na razie jestem na etapie problemów związanych z dojrzewaniem, na seks mam jeszcze (mam nadzieję) trochę czasu. ale pamiętam, jak moja Młoda rok temu, w wieku lat 8 przyszła ze szkoły z inf, że jeden z chłopców powiedział, że mu się śniła. była na nago, a on leżał na niej i ją całował. przeraziłam się. przecież to dopiero 1 klasa. i zastanowiłam, co takiego ogląda się w domu tego chłopca.
OdpowiedzUsuńdzień dobry
OdpowiedzUsuńczy zastała jOlkie :PPP
sprawdzam, czy jest monderancja?
OdpowiedzUsuńchyba jezd...
OdpowiedzUsuń