sobota, 3 stycznia 2015

Narzekamy

Permanentnie.
Ze deszcz, że jego brak. 
Że wiatr, śnieg i słońca blask.
Za gorąco to z zimno.
Pracy nadmiar i jej brak. 
Wyliczać można bez końca..

A wystarczy mieć dystans
I odrobinę tolerancji 
Bardziej kolorowe okulary.
Takze.. 
Cieszę się że w domu znów bałagan i piach.
Że znów przy garach trzeba mieszać.
Że kg w boczkach przybywa
Bo
Jestem źywa!
3 lata od operacji za chwilę mija
Jak z bicza!

25 komentarzy:

  1. a pamietam jak pisalas ze roczek...
    niech tak sobie ten czas mija
    z piaskiem
    z garnkiem
    z boczkiem
    ❤️❤️

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. się podpisuję wszystkimi konczynami

      Usuń
    2. Ja też
      niech mijają lata
      bo każdy rok jest dobry

      Usuń
    3. Lamia - Ty to masz pojemny dysk ;)

      Usuń
    4. i czy byłabyś aż tak mądra,gdyby to nie taka rocznica? :)
      czy byśmy znały się? :***

      Usuń
    5. Nie
      Nie
      I na zaś Nie:)

      Usuń
  2. Niech mija!!!
    Ani się obejrzysz, jak będzie 5, 10...
    Mnie czasem trudno uwierzyć w mój staż, wydaje się jakby to było wczoraj
    :*

    OdpowiedzUsuń
  3. SUPER!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! Mija, bo mija. To życie. Ale przede wszystkim niech też mijając, trwa!
    Pozdrawiam serdecznie.
    Wiersz piękny. Dla każdej, każdego z nas.
    Dziękuję.
    Małgorzata.

    OdpowiedzUsuń
  4. Kto mi zjat komcia????? HĘ??

    Jesteśmy:)

    OdpowiedzUsuń
  5. Czas leci, mi też ostatnio minęły 3 lata od operacji :) :*

    OdpowiedzUsuń
  6. mnie rowniez komcia zjadlo!
    a mysl to na pewna byla zlota. :P

    OdpowiedzUsuń
  7. Pięknie napisałaś :))))
    Bardzo się cieszę, że tak dobrze mija i niech trwa jak to mówią do końca świata i jeden dzień dłużej :*

    OdpowiedzUsuń
  8. Dystans i uśmiech to piękny zestaw. :)
    Dobrego, spokojnego roku :)

    OdpowiedzUsuń