Krokami
Do Nowego Roku się zbliżamy...
albo drepczemy
walcząc z okolicznymi zarazkami,
W domu przeziębienie z ostrymi gorączkami
w pracy jelitówka otacza mnie wielkimi kołami
Piję colę, może to pomoże,
ale pewnie co najwyżej kilogramów doda i podkarmi gada
bilans zysków i strat.
Tym sposobem zastanawiam się w jakim szale spędzę noc wyjątkową
ponoć
sylwestrową zwaną
z kim zatańczę? z miską czy z facetem?:P
Wesołej acz zdrowej Nocy Sylwestrowej!
PS.
Nadal żyję :P
Ja pewnie tradycyjnie - kluczowe chwile w łazience z psem, bo tam najmniej się boi fajerwerków... ;)
OdpowiedzUsuńMój sierściuch się nigdy nie bał, ale zeszłoroczny sylwester był dniem kiedy zachorował...
UsuńZeszłoroczny Sylwester też przebiegał u mnie pod znakiem choroby - kotka była już ciężko chora. 2 stycznia miała operację i zdecydowaliśmy o niewybudzaniu jej (zatkane jelito, rozsiane guzy otrzewnej...) Takie wspomnienia...
UsuńSierściuch też w styczniu odszedł... :(
UsuńKochana, najważniejsza jest sukienka :pp
OdpowiedzUsuńa fcale że nie
Usuńa nie piżama?
Usuńw wersji zdrowszej - bielizna :P
Usuńkoszula nocna też może robić za sukienkę :)
Usuńtrza ino tą koszulę posiadać :P a tu froty, froty froty..
Usuńależ ja mam dzisiaj farciocha - wszędzie pierwsza ! :)))
OdpowiedzUsuńjak Ty to robisz?
Usuńma się te umiejętności :ppp
Usuńmyśl o plusach, jelitówki odchudzają :) :)
OdpowiedzUsuńpóki co mnie nie dopadła...
Usuńzapobiegam i wrzucam cukier :P
sto lat bez wszelkich dziadów u boku!
OdpowiedzUsuńi bab na boku :P
UsuńNiech to będzie upojna noc, z facetem oczywiście! :)
OdpowiedzUsuńoj czuje że będzie:P
UsuńDziś nowe materace docierają :DDD
Znajoma na jelitowke polecala sok z winogron. Ale czeba pic jak jak ktos w okolicy zwraca, ale ty jeszcze nie. Jak nie mam soku to zamiennie stosuje czerwone wino. ;)
OdpowiedzUsuńno właśnie to wino tez mnie się wydaje, że zadziała:P
UsuńWszystkiego dobrego, Ostre!!!!!! Niech Ci się darzy!!!!! Stolatuj, wiwatuj, swawol i psoć:))))ŻonaMietka
OdpowiedzUsuńPomyślnego Żono!
UsuńMłody ma zapalenie krtani, mąż w pracy... a wcześniej o 11 USG brzucha mamy :( i strach, który mnie paraliżuje.
OdpowiedzUsuńTo proszę.. daj znać po USG.
UsuńOssa, skoro jelitówy nie zlapalas to jednak z facetem (nie z miska ) możesz tańczyć ;)
OdpowiedzUsuńWszystkiego najzdrowszego w Nowym Roku :)
My już wróciliśmy do zdrowia, choć Teść zarażony od nas jeszcze się kuruje.
OdpowiedzUsuńBaw się dobrze tupiąc szpileczkami :)
buziamy :)
Udanej nocy sylwestrowej w zdrowiu dla rodzinki a Ciebie zeby nie zlapal jelitowek! Czy inny wirus, absolutnie:))
OdpowiedzUsuń