... Dlaczego tak mało?
jak już wpominałam mój Onk- przemiły doktor K. lubi mi urządzać imprezy. No i dziś też spędzliliśmy fajne Mężowskie urodziny w CO (wiele godzin...)
Dużo siły i cierpliwości Kochanie!
Bo doktorek wypisał hormonki... takie w brzuszek i takie do szamanka. Będę sie wściekać, płakać, zalewać potami i kulać.... oj tego kulania to ja nie zdzierżę! Zaczynamy w Dzień Dziecka, bo Doktorek kazał obrać równa datę, no i przecież znów imprezowo będzie.
Zresztą... ja już nerowowa, płaczliwa i gotująca sie jestem. Chemia swoje też zdziałała.
Córeczka zjechała do domku, czyli przez 4 miesiace rodzinka będzie w komplecie. Buźka się haha!!!
Przeczytałąm artukuł w Twoim Stylu o młodych kobietach które dopadła menopauza, nie mogą mieć dzieci. Współczuję im bo jestem szczęśliwą matką ale z drugiej strony jeśli czytam że ktoś w wieku 40 lat zaczyna myślec o dziecku bo wcześniej kariera to sam jest sobie winien. Pamiętam jak mi było trochę żal że koleżanki wspinały się po szczeblach kariery a ja w piaskownicy siedziałam i wiem jedno- to był Najlepszy wybór! Mam wspaniałe dzieciaki i może nawet uda mi się być babcią, bo taki mam plan! (oczywiście w spokojnym trybie hihi) Wykonać!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz