poniedziałek, 9 lipca 2012

3 czerwca 2012 Statystycznie


Co i róż gdzieś sie zaczytuję i próbuję odpowiedzieć sobie na pytanie- skąd to przypełzło? Co ja źle zrobiłam?!
Płeć- no ok, jestem kobietą i częściej jednak chorują kobiety
Wiek- większość zachorowań notuję się po 50 roku życia.. u Mnie 39 wiosen było.
Czynniki dziedziczne- zero raka na horyzoncie i poza nim, nawet za tęczowym mostem.
Czynniki środowiskowe- no mieszkam w Polsce nie na głębokim zachodzie, ba! Nawt tam nie bywam.
Rasa – uważa się, że u białych kobiet występuje nieznacznie podwyższone ryzyko raka piersi niż w przypadku kobiet o ciemnym kolorze skóry. No dobra...biała jestem, ale śniada;)
Wiek pierwszej i ostatniej miesiączki – u kobiet, które miesiączkować zaczęły wcześnie – tzn. przed 12. rokiem życia, a zakończyły miesiączkowanie późno (po 55. roku życia) istnieje nieznacznie zwiększone ryzyko raka piersi. No miałam 12 wiosen na inaugurację...  Moze jednak za wcześnie.
Brak potomstwa lub późny wiek urodzenia pierwszego dziecka – nieznacznie zwiększone ryzyko rozwoju raka piersi dotyczy kobiet, które nigdy nie rodziły lub urodziły pierwsze dziecko po 30. roku życia. 20 i 25 latek to chyba jednak wcześnie? więc czemu?
Karmienie piersią – u kobiet, które karmiły piersią dzieci, szczególnie przez okres 1,5-2 lat istnieje nieznacznie zmniejszone ryzyko rozwoju raka piersi. Każde dziecię ok roku się żywiło więc 2 latka mleko oddawałam honorowo!
Nadwaga lub otyłość – wiążą się ze zwiększonym ryzykiem raka piersi – szczególnie jeśli kobieta przybrała na wadze po jakiejś sytuacji stresowej, która ją dotknęła. eee... Pod aparatem radiologicznym wielokrotnie usłyszałam - dobrze, że Pani taka szczupła, więc chyba waga też ok.
Brak ćwiczeń fizycznych – wysiłek i ruch zmniejszają ryzyko raka piersi. No fakt, na siłowni z póltora roku to ja nie byłam ale i tak zbyt długo w miejscu usiedzieć nie mogę..
No więc pytam- czemu tu przylazłeś?! Dywanu ci nie rozcieliłam przecież...

3 komentarze:

  1. Oczywiście o jedzeniu nic nie napisali a to ono jest glowna przyczyna chorob w tym glownie nowotworow. Nasze zdrowie zalezy od diety, stylu zycia- sen, sport, dieta dieta dieta, optymizm etc

    Ja jestem w wysokiej grupie ryzyka, zobaczymy.
    Jesli nie bede o siebie dbac i nadal bede zrec byle co, ruszac sie od swieta to tez bede chora.

    Na zdrowie trzeba ciezko pracowac, a oni nam robia wode z mozgu, truja nas jak tylko moga, rak to jest swietny interes, wielkie pieniadze.

    W ogole choroby.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. nie ma reguły, więc spokojnie.. a o dietach są całe elaboraty wykluczające siebie wzajemnie.
      a biznes się kręci! biliardowy!

      Usuń
  2. Rak jest okropny. W tamtym roku zabrał mi dobrą koleżankę, miała tylko 29 lat...

    OdpowiedzUsuń