Jak już możecie się domyślać, chociażby po formie moich wpisów reprezentuję umysł niehumanistyczny, ale konkretny i zadaniowy. No i wymyślam, co by mieć zadanie. Wczoraj postanowiłam, że wywrócę pokój młodego. W tym celu pojechałam do sklepów, by szukać inspiracji- farby, tapety, fototapety, może fronty mebli?
Mąż jak zwykle załamuje ręce nad moją pomysłowością, jednakże widząc mój kilkudniowy stan był gotów snuć się za mną. Szczęśliwie nawinęła się Młoda, wybawiła ojca i ruszyłyśmy.
I wiecie co?
Źle ze mną. Nic nie wymyśliłam, ba... nawet mnie to nie cieszyło.
A może macie jakieś inspiracje na pokój nastolatka? Przyjmuję wszelkie sugestie. Pokój wąski, długi.
Pamiętam jak po skończonej chemii pełna energii obiecałam sobie długie spacery. I co? Właśnie dziś sobie uświadomiłam, że lato mija a ja nie zdążyłam spełnić kilku zadań: spacer, rower, góry..
Za oknem liście już spadają. Jedno drzewo prawie gołe. Jak już się zwlekę to zrobię fotkę. Gdy się zieleń budziła, ja wraz z nią nabierałam siły. A może jestem jak to drzewo?
Może będę spać. Do wiosny.
....
no to wstałam na chwilę, bo musiałam
i oto fotorelacja
moja wczorajsza tarta z borówkami. goście wpadali, więc z szybka kręciłam
grzybnia domowa znów dojrzała. na obiad będą boczniaki a'la schabowe
a to mój widok z okna...
widzicie opadnięte liście?
12.06-wstaję, bo wypada w końcu wstać
Ten komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńMatko - tak pięknie u Ciebie- żyć nie umierać (jest takie powiedzenie)
OdpowiedzUsuńTarta udana i przeapetyczna, boczniaki - wow- super, mniam , mniam.
Widok z okna też jest niezły. Susza -- drzewa gubią liście, ale nadal jest pięknie
Wierzę,że masz złe samopoczucie, bo czujesz się kiepsko, ale dobrze,że jest lepiej i to jest to światełko.
Spróbuj zażyć nieco ruchy, a zobaczysz,że będzie lepiej- endorfiny -chociaż pół godzinki.
Dużo słońca i ciepła. Fajnie byłoby wybrać się razem do Norwegii. Pomyśl co sprawiłoby Ci przyjemność i poszukaj lekarza anioła- to ważne- on gdzieś jest i czeka.
Pa , gonię do pracy.
może dam ogłoszenie...szukam lekarza anioła?
Usuńw poście skłamałam- nie wstałam. nadal leżę... dostałam kawkę do łóżka, może mnie podniesie
Widzę,że wpadłaś w dół.
OdpowiedzUsuńOgłoszenia nie dawaj i nie jeż się na mnie..Popytaj tu i tam, którego lekarza cenią ludzie ? Może Twoi znajomi będą mogli Ci pomóc znaleźć kogoś takiego. Masz przecież przyjaciół, może mają zaufanych lekarzy ? Może córa, skoro Tyś chora i niewyraźna ?
Oj Ty zadaniowa dziewczyno !
Dobrego masz męża- kawka do łóżka!
nie jeżę... stępiała jestem.
Usuńwstałam
czekam na słońce :)
Co się dzieje, czemu ty leżysz. Żle się czujesz, czemu? Pisz!
OdpowiedzUsuńbo sił nie mam
Usuńbo ząb boli
bo krzyż boli
bo cyc boli
bo kości bolą
bo tu piecze tam strzyka
dyskoteka
wzięłam ibum
jutro się zbieram. taki mam plan
Siły i humor były. Gdzie wyparowały?
UsuńDużo sił i realizacji planów.
właśnie- to samo pytanie zadaję
UsuńMoze czasem po prostu trzeba dac sobie chwilke na zbieranie? W koncu masz za soba hardcorowe przejscia zdrowotne. Dziwna ta choroba, czlowiek czuje sie zle nie z powodu nowotworu ale z powodu leczenia.
OdpowiedzUsuńTake your time...
Masz za oknem taką motywację do wstawania, że pozazdrościć. I boczniaki... Kiedyś je jadłam. Wieki temu i były boskie. Tarta... Ojej, jak się rozmarzyłam:). Chyba jutro strzelę sobie tartę z francuskiego z kurczakiem w curry, mozarellą i brokułami, bo apetyt od tych fotek wraca powoli:). Może mini wycieczkę rowerem w jakieś ładne miejsce, nie za daleko. Póki lato, póki jeszcze jakieś ostatnie promienie słońca można złapać na zapas.. Może jakiś mały plan do wykonania na każdy dzień. Mini, mini plan na początek. Oj, ja między chemiami też mam taaką rozpiskę... Co z tego, jak trochę sił brak. Ale spacery to podstawa. Dużo sił i lepszego samopoczucia!
OdpowiedzUsuńTak jest zgadzam się z Rybenką- dajcie sobie czas i powolutku zbierajcie siły.
OdpowiedzUsuńzbieram siły.. pokój Młodego czeka :)dziś przeleżałam- jutro wstaję! i już!
OdpowiedzUsuńoj jutro chyba też coś wytartuję. mniam
I jak dzisiaj?
OdpowiedzUsuńNie śmiem pytać?
OdpowiedzUsuńHa, obstawiam, ze wstalas i szalejesz w temacie pokoju Mlodego!!
OdpowiedzUsuńbingo! żyję! minęło!!! huuuraaaa! pokój się robi ;)
OdpowiedzUsuńTak szybko minęło ?
OdpowiedzUsuńJesteś w swoim żywiole.Rewela! Rewela!
szybko? to te dni tak szybko lecą.. trzymało długo.. 5 dni!
UsuńWażne ,że samopoczucie jest rewelacyjne, no prawie rewelacyjne, pomijając ząb.
OdpowiedzUsuń