wtorek, 9 października 2012

świata koniec

ja
zazwyczaj
energiczna, pędząca, jeżdżąca, tańcząca, chodząca, sprzątająca, kiedyś zaharowująca, biegająca i ciągle coś czyniąca...
ja
nie potrafiąca usiedzieć w miejscu
ja!
Tak JA!
złapałam za druty
dziewiarskie
i wełnę
i dziergam.
ciekawam kiedy się oddziergam od tego.
robię na prosto- może coś wyjdzie?
a tymczasem wstaję z łóżka, bo dziś na rehabilkę z moim M jako dobra ciocia pędzę.
kawy, kawy poproszę...

22 komentarze:

  1. Drutuj- może śnieżynki na Boże Narodzenie wydziergasz jak - 'Cudaki'.
    Kawa instant 100% arabika rozpuszczalna 100g BIO - Mount Hagen lub lepiej w ziarnach- polecam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ja się na wielkie dzieła porywam- sweterek al'a Zara ma być ;) tylko pewnie nie tak zara..

      Usuń
    2. potem właśnie ociekam- stachałam się dzieciaka. teraz pędzę drugie ratować z opresji, gdyż zapomniało stroju na zawody przełajowe zabrać... pogotowie ratunkowe!
      a dzierganie czeka.

      Usuń
    3. Jak już odciekniesz to drutuj.
      Jakby co to służę pomocą:)

      Usuń
    4. Czy te druty to odwyk od komputera.........?????????????

      Usuń
    5. Zofiii aleś Ty bystra!
      Dorot- uważaj bo na głowę wejdę :)

      Usuń
    6. Aleszsz, psze pani - właź, no właź!
      Jakoś to przeżyję:P

      Usuń
  2. A wiesz, ze i ja drutuje? Moze to z chemia daja w komplecie jakies zarazek tworczy?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. chemia ma wiele skutków ubocznych... :P

      Usuń
    2. To prawda chemia + komp = nabyłam dzisiaj polaryzator torsyjny PT-10.
      Generatory i polaryzatory stanowią koncentratory fal torsyjnych, nadając im polaryzację kołową prawoskrętną.
      Istota fal i sił torsyjnych została opisana na gruncie współczesnej mechaniki kwantowej. Stosowanie polaryzatorów skutecznie wzmacnia leczenie.!!!!!!!!!!!!!!!- łagodzi bóle.

      Usuń
    3. ło matko! koncentrować torsje? od razu mi się koleżanka miska pochemijna przypomina
      co to??

      Usuń
    4. Ło matko - nie wiem dokładnie- poczytaj : http://www.tchik.com.pl/archiwum/2006/9/fale_torsyjne.pdf

      Usuń
  3. podziwiam wszystkich, którym druty nie straszne - ja nie mam do tego za grosz cierpliwości :/ a szkoda, bo można wyczarować fantastyczne swetry...
    pochwal się koniecznie efektem końcowym :)
    ciekawa jestem :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. chwilowo też siebie podziwiam. złapałam za druty po 30 latach! a i wtedy zmajstrowałam tylko przód swetra.
      mam nadzieję, ze będzie się czym chwalić.. bo moja cierpliwość jest wystawiona na wielką próbę :D

      Usuń
    2. Aluminum?????
      Poruta!
      Proponuję korki - koniecznie i natentychmiast!:*

      Usuń
  4. a druty masz aluminiowe czy drewniane?
    pamietam, że mamie od tych pierwszych zawsze się palce brudziły:)

    OdpowiedzUsuń
  5. Kocham dzierganie, ale od kiedy mam dzieci nie drutuję.
    Pierwszy sweter zmajstrowałam i został sprzedany w galerii w przejściu Garncarskim we Wrocławiu i mogłam sobie kupić bilet miesięczny do szkoły.
    Koleżanki mama mnie szkoliła, ona to ma w rękach dziewiarskie arcydzieła, szkoda, że u mnie z czasem krucho chętnie bym wróciła.
    Trzymam kciuki za zara :).

    OdpowiedzUsuń