sobota, 17 listopada 2012

tak czy nie

-ależ niepotrzebnie! po co? po co? nie trzeba było...
oczywista jako przekorna baba zareagowałam na upominek od ślubnego
Ta!
- nie dasz prezentu- nie kochasz. Dasz prezent- masz kochankę! I tyle skwitowała Młoda...

Jak to z nami babami jest? Czy my zawsze doszukujemy się różnych podtekstów? Celów innych niż są faktycznie?
Czy faceci naprawdę są prościej skonstruowani?
Oczywista na prezent nie liczyłam, bo...a liczyłam, bo... (inny zestaw argumentów)

teraz leżę i pachnę.
ben-gayem! plecy, biodra... no ale przecież pacjentka dolegliwości nie zgłasza.

....

wczorajszy dzień miał się zakończyć romantycznym wieczorem. no miał. zakończył się moim nieromantycznym odlotem.
padłam.

rano lajcikowy fitness wzmacniający mój kręgosłup, potem miał być tylko strzał lucrinowy no i strojenie piórek.
tymczasem
doszły weekendowe zakupy
i ... dla synka nowe buty. no..jeden but.
moje dziecię usportowione do listy kontuzji dopisało kolejną- zwichnięcie stawu skokowego. tym sposobem ostra matka dźwigając, podpierając, pchając wózek, obsługując i się emocjonując-się stępiła. i padła.
i już myśli skąd wziąć granat by się rozwalić na wtorek:
synkowa kontrola w poradni,
Olusiowa rehabilka (tak, tak...)
ojcowska komisja lekarska w bardzo dalekim innym mieście
że nie wspomnę o własnej gimnastyce.
no i jak? kto ma granat?

10 komentarzy:

  1. Mam w domu tylko bron biala w postaci nozy kuchennych.
    Przeterminowana kielbasa moze okazac sie rownie malo skuteczna.
    Ale moze na internecie znajdziesz wskazowke, jak skonstrupwac bombe?
    ( swoja droga podobno sa takie swistaki ktore szukaja slow kluczy w internecie, jesli wzrosnie ci czytelnictwo to sie nie dziw :P)

    OdpowiedzUsuń
  2. rozczłonkowanie granatem i tak by nie pomogło, wiesz, noga bez ręki wiele nie zdziała. a apropos bab, ja myśle, ze u nas za dużo myśli w myśli, ma, nie ma, to psuje radosc z prezentu!:)

    OdpowiedzUsuń
  3. Ostra a jak byś się tak sklonowała ? :)
    Dasz rade kochana wyjścia nie masz niestety, a prezenty bardzo miłe, wszystkie marudzą jak dostają, że niby nie potrzebnie, ale co by to było jakby nie dostały! miłej soboty życzę :**

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. a czy wtedy mój ślubny będzie bigamistą? nie wiem czy wytrzyma z takimi dwiema.

      Usuń
    2. Na wszelki wypadek nie pytaj, niech to będzie niespodzianka :)

      Usuń
  4. He, he... ja też mam biegany wtorek! I też nie mam granatu;) Ale jak już wstanę, to na pewno dam radę... I Ty też!!! Bo kto, jak nie My - Kobiety?:)

    OdpowiedzUsuń
  5. Opcja z granatem odpada. Poszukaj innego sposobu. W polskiej ciupie nawet dowcip tępieje.

    OdpowiedzUsuń
  6. oczywiście, że faceci są prościej skonstruowani, czytelniejsi. U nich tak, znaczy tak, a nie, znaczy nie. My dopatrujemy się już nie tylko drugiego dna, ale trzeciego i czwartego nawet, bo te wcześniejsze są zbyt mało skomplikowane. No i jeszcze nakręcać się lubimy

    OdpowiedzUsuń