Nieuchronnie zbliża się świata koniec. Majowie czy też inni zaklinacze wyznaczyli go na 21 grudnia 2012r.
Mhm..
A czy oni nie wiedzą, że koniec świata jest kilka razy dziennie?
Gdy pies wróci ze spaceru,
Gdy rodzinka postanowi coś w kuchni skonsumować,
Gdy zdzieramy z siebie odzież porzuciwszy ją tu i tam
Gdy ucieknie nam autobus
Gdy zapomnimy wyłączyć garnka...
Wtedy ostra matka oznajmia koniec świata!
Tymczasem w moim ulubionym porannym programie jakaś wróżbitka stwierdziła, że to co najwyżej koniec czegoś tam, no i żeby zacząć na nowo to...trzeba wysprzątać i zamknąć dobrze rok.
Wysprzątać...mhm... strych nadal przypomina pobojowisko.
Zamknąć? Może, ale na pewno Otworzyć!
A u Was czym się przejawia koniec świata?
Może jak coś WYGRACIE?
bo COŚ na pewno!
fajny zadek ma ten mikołaj.
OdpowiedzUsuńkoniec świata to będzie jak moje dzieci posprzątają pokój z własnej nieprzymuszonej woli.
fuczak!! piontka!!
UsuńNo to idac tropem myśli futrzaka, koniec świata będzie gdy mąż bez okazji przyjdzie do domu z kwiatami dla mnie:)
OdpowiedzUsuńmój zrobił to raz dawno temu i więcej nie zrobi ;)
Usuńno, i będzie koniec świata, jak się dowie, że bloga piszę..
Usuńno bo ci nasi mężowie to tacy prawdziwi faceci, na hasło pokaż żonie, że ją kochasz, umyją jej samochód :P
Usuńi jeszcze z dumy będzie pękał! Coś rybeńka musimy się zjednoczyć w naszych końcach...będą podobne :P
Usuńwygląda na to, że takie będą :P:P:P
Usuńmarni prorocy z tych Majów, skoro własnej zagłady nie przepowiedzieli. chyba że nie wiem. ale nie znam się, nie czytałam, nie znam majowskiego (majowego?).
OdpowiedzUsuńa toś ruda dobrze wystrzeliła!
UsuńMoże to na zasadzie, że nie można być prorokiem we własnym kraju??
ale kowalem tak:P
Usuńniby tak, ale można też być kowalem do niczego.
Usuń" Ludzie są na tyle szczęśliwi, na ile sobie pozwolą" - obwieścił ABRAHAM LINCOLN, więc może zacznę sobie pozwalać?...
Koniecznie- bezwzględnie! natychmiastowo!
UsuńAbsolutnie i jak naj więcej :)))
Usuńgdyby mąż miał zastrzeżenia, odeślę go do Was.
Usuńmhm...ciekawa propozycja ;)
Usuńskonsultuję ze sobom.
Usuńnapatrzyłam się ostatnio na to zadbane mikołajowe ciało, chyba jutro wybiorę się na siłownię, a potem na saunę.
Ostra, no to świetnie z tym końcem świata! mamy Portugalię w tempie przyśpieszonym. w zaświatach ;)
OdpowiedzUsuńhahhaha
Usuńdokładnie
nie mogę się wręcz doczekać;P
że niby w piekle będziemy, bo tam ciepło? ;)
Usuńno:)
Usuńa ile fajny niegrzecznych ciach tam będzie :P
ile??
UsuńRybenka- ty już za ciekawska jesteś- jak pójdziesz to zobaczysz:D
Usuńno przecież już mówiłam, że jestem ciekawska
UsuńJakbym nie była, to co ja bym tutaj robiła?
Jako umysł ścisły potrzebuję konkretnej odpowiedzi :)
k'woli ścisłości to ścisk raczej tam gwarantowany
Usuń:D:D
Usuńech, posciskalo by sie....
podobno nie taki diabeł straszny jak go malują ;) no dobra dziewczynki, czas się pakować. nie zapomnijcie bikini! ;)
Usuńa po co bikini?
UsuńWitam zapraszamy do nas na blog
OdpowiedzUsuńWalka o życie córki
Witam i trzymam kciuki!
UsuńNie może być koniec świata - 21.12.12 jest przecie kącert :/
OdpowiedzUsuń:P
HA!
UsuńNo to przeciez ze nie bedzie!!
no to właśnie ma być POCZĄTEK!
UsuńZapraszamy do nas
OdpowiedzUsuńpozostalo 8 dni do konca swiata
OdpowiedzUsuń