czwartek, 14 lutego 2013

przepis

Czy istnieje przepis na udane małżeństwo, czy że tak bardziej nowocześnie rzeknę- na udany związek?
Dojrzałość na pewno jest nam niezbędna.
Według Gary'ego Chapmana należy:
- się dotykać
- rozmawiać
- obdarowywać
- wyręczać
Proste?
Dobry związek, to albo wygrana w totolotka statystycznie jednak rzadka, lub po prostu ciężka praca. nauka. walka.
sztuka kompromisu.
Miłość przy tym wydaje się konieczna, jako paliwo co napędza.
Nauka jest ciągła.

Dojrzałych związków Wam życzę.
Autor: o

68 komentarzy:

  1. gdusia.wp14 lutego 2013 08:07

    ♥

    OdpowiedzUsuń
  2. ossa14 lutego 2013 08:17

    oj, walentynka?:)

    OdpowiedzUsuń
  3. viki14 lutego 2013 08:30

    :*

    OdpowiedzUsuń
  4. Rybeńka14 lutego 2013 08:38

    ♥
    pozostac soba a nie byc egoista

    OdpowiedzUsuń
  5. carpe14 lutego 2013 08:55

    Najpierw musi być miłość a nie tylko zauroczenie, czy kozysc emocjonalna. Tak jak piszesz ,,ciężka praca. nauka. walka.sztuka kompromisu " przepleciona dotykami rozmowami,obdarowywaniami, wyręczeniami" Święte słowa Ostruniu przytoczyłaś :) Mój mąż jest moją pierwsza miłością. Od 25 lat razem, od 17 lat małżeństwem.Moja połówka kiedyś mi napisała: ,,Bardzo Ciebie kocham i nie zapominaj o tym. Bo to nasze uczucie może świat zmienić, zmienić los życia, a także nadać sens życiu i dać tą niewidzialną siłę wytrwania nadziei."
    Rozmiękłam :))) Miłych Walentynek życzę.

    OdpowiedzUsuń
  6. Anonimowy14 lutego 2013 09:16

    no i siem zadumałam...
    gaga

    OdpowiedzUsuń
  7. ossa14 lutego 2013 10:33

    nad czem?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Anonimowy14 lutego 2013 10:47

      że tak powiem górnolotnie - nad życiem...
      gaga

      Usuń
  8. Dosia14 lutego 2013 11:34

    Nazywając jeszcze sprawę bardziej dosadnie, to ciągła praca, ale nad sobą!!!
    Nie można wszak nikogo zmienić, tylko siebie ;)

    walentynkowe pozdrowienia ;)

    OdpowiedzUsuń
  9. Lamia14 lutego 2013 11:43

    Dzien dobry.
    komu slonca??
    caly tydzien ma lac ale tylko w tym dniu zaswiecilo, czary....

    Pieknie piszecie, milosc to nie tylko motyle w brzuchu :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ossa14 lutego 2013 14:58

      motyle to chwila..
      potem się życie zaczyna
      i trzeba się napracować..
      by znów poczuć motyla

      Usuń
    2. Lamia14 lutego 2013 15:37

      ale jak czesto mylimy te motyle z zyciem..

      Usuń
    3. Rybeńka14 lutego 2013 15:44

      ale jak milo jest sie calkiem zapomniec czasami...

      Usuń
  10. Dosia14 lutego 2013 11:49

    ♥

    OdpowiedzUsuń
  11. Rybeńka14 lutego 2013 15:28

    a wiecei, ze malzenstwa z wielkiej milosci stanowia maly procent zawieranych slubow?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Lamia14 lutego 2013 15:34

      a cemuz to?

      Usuń
    2. Rybeńka14 lutego 2013 15:38

      dziwne, prawda?
      wazniejsze sa przyjazn, przywiazanie, chec zmiany stanu cywilnego

      Usuń
    3. ossa14 lutego 2013 15:45

      a sex?;) gdzie jest? :P

      Usuń
    4. Anonimowy14 lutego 2013 15:48

      pod kordłom:P
      gaga

      Usuń
    5. Rybeńka14 lutego 2013 15:52

      sex podobno przereklamowany jest...

      Usuń
    6. ruda14 lutego 2013 16:10

      ostre - taka duża, a nie wie. przecie ślub do seksu chyba nie jest wymagany.

      Usuń
    7. Rybeńka14 lutego 2013 16:13

      a ja myslalam ze tak :P

      Usuń
    8. ruda14 lutego 2013 16:33

      ja nie mówiem o seksie pozamałżeńskim, ale o seksie jako przyczynie, dla której bierze siem ślub. obecnie nikt chyba nie biegnie od razu do ołtarza, jeśli chce siem z kimś kochać.

      Usuń
    9. ossa14 lutego 2013 17:39

      oj byś się ruda zdziwiła

      Usuń
    10. Lamia14 lutego 2013 17:44

      znalam takom cos sie nie pchala do lózka i wcale na tym dobrze nie wyszla :(

      Usuń
    11. Rybeńka14 lutego 2013 17:53

      ostra
      intrygujesz

      Lamia?

      Usuń
    12. ossa14 lutego 2013 18:05

      ja tam rozpustna, więc rybcia - nie stresuj się :P

      Usuń
    13. Rybeńka14 lutego 2013 18:13

      bo ryby to juz rozpuste maja w skrzelach :))

      Usuń
    14. ossa14 lutego 2013 18:21

      idę się naprawiać
      pod kołderkę

      Usuń
    15. Lamia14 lutego 2013 18:28

      no, ona z oazy byla
      szczesliwa, ze znalazla chlopaka co nie spieszy sie z temi sprawami
      tylko ze po slubie tez mu sie nie spieszylo...

      Usuń
    16. Rybeńka14 lutego 2013 18:40

      Lamia!
      Rozumiem, ze ona chetnie by sie dowiedziala, o co chodzi w te klocki?
      i co, okazalo sie, ze on woli ich?

      Usuń
    17. Lamia14 lutego 2013 20:00

      ona nie chciala sie dowiedziec przed slubem
      taka wierząca
      a on z nim...tak

      Usuń
    18. Lamia14 lutego 2013 20:01

      w sensie wolał swoich kolegów
      nic nie wzbudzało podejrzeń,
      ale babcia wiedział:)

      Usuń
    19. Lamia14 lutego 2013 20:07

      Ostre naprawa trwa?

      Usuń
    20. Rybeńka14 lutego 2013 20:08

      bo babcie mondre som!

      szkoda dziewczyny

      Usuń
    21. Lamia14 lutego 2013 20:13

      wiem, że ułożyła sobie życie.
      ale swoje przeszła.
      seks ma sens :)

      Usuń
    22. ossa14 lutego 2013 20:26

      seks jest też sensem;)

      Usuń
    23. Rybeńka14 lutego 2013 20:32

      i tematem pewnych ksiazek :)

      Usuń
    24. ossa14 lutego 2013 20:55

      muszę zdobyć czecią

      Usuń
    25. Lamia14 lutego 2013 22:10

      czwartom ponoć Felicjańska popełniła

      Usuń
  12. Futrzak14 lutego 2013 16:16

    jestem w takim związku.
    Z moim kotem:D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Rybeńka14 lutego 2013 16:24

      a kot o tym wie?:P

      Usuń
    2. Lamia14 lutego 2013 20:16

      futrzak, poddałaś mi myśl
      że kobiety powinny być jak koty w stosunku do facetów
      nigdy nie mieli by ich dość..

      Usuń
    3. ossa14 lutego 2013 20:54

      że drapać?
      czy mruczeć?

      Usuń
    4. Lamia14 lutego 2013 22:07

      a to dobre pytanie
      koty włonczajom uroczy traktor jak im dobrze:)

      Usuń
  13. Zofijanna14 lutego 2013 18:03

    Bajka o motylach na walentynki.
    Dzięki

    OdpowiedzUsuń
  14. Zofijanna14 lutego 2013 18:42

    Ten ma tyle, a tamten ma tyyyyyyyyle.

    OdpowiedzUsuń
  15. Ksena14 lutego 2013 19:01

    :*

    OdpowiedzUsuń
  16. Zofijanna14 lutego 2013 20:13

    to ja nie kumam dzisiaj- spaliłam bajkę o motylach .
    Tym razem poległam- jakieś choróbsko. Przepraszam, ide sobie Pa,

    OdpowiedzUsuń

Subskrybuj: Komentarze do posta (Atom)