Budzik budzi. Jednak, gdy się z nim nie zgadzasz- dajesz mu kopa.
on przestaje
ty spokojnie odpływasz...
Dobrze, jak masz przyjaciół, którzy zwyczajnie wyślą Ci smsiora, czy już jesteś w (NOWEJ) szkole?
Mogliby to zrobić nieco wcześniej, no ale dobre i to.
Zrywasz się i nagle okazuje się, ze mógłbyś wystąpić na olimpiadzie.
Takie masz tempo...
Tak sie mamuśka przejęła przedszkolnym synkiem, ze zapomniała o własnym i go nie obudziła. Synek jako synek swej mamy preferujący nocną zmianę ranek traktuje wrogo. Budzik też.
Najlepszy był komentarz, który wyłonił się wśród refrenu szitów- widocznie ta szkoła nie jest mi pisana...
a jaka jest?
wieczorowa?
PS. Ja mam ustawione drzemki co 10 minut:)
:) dobry tekst :) skądinąd nigdy nie pojęłam, dlaczego do szkoły trzeba tak wcześnie chodzić, zamiast chociaż na 9? skąd się to bierze? taki sadyzm? w życiu się też nie przyzwyczaiłam do wstawania i z ulgą przyjęłam zakończenie szkoły :) :) potem dobry Pan Bóg dał, ze rzadko muszę :)
OdpowiedzUsuńto jakis polski wynalazek
Usuńmoje dzieciaki chodzily do roznych szkol, na 8 30 najwczesniej
jutro jedziemy na 8 45
kurcze, za cholere nie wiem, na ktora ustawic budzik?
hmm, ja jak mam na 8:55, to wstaję o 8:00.
Usuńto jesteś szybka jak błysk ciupagi... ja potrzebuję godziny do wyjścia.. no chyba, że zaśpię, wtedy mi idzie dużo szybciej :)
Usuńpóźno zasypiam, więc rano śpię, ile można. włosów nie układam, prawie się nie maluję, do pracy niecałe 10 minut.
Usuńja też tak uwielbiam dosypiać:P
OdpowiedzUsuńJa jeszcze w sprawie tych sosów. Wrzuciłabyś czasem jakiś przepis.
OdpowiedzUsuńPozdrawka
Teraz nie mam problemu ze wstawaniem, ale kiedyś miałam, a to był czas, gdy jeszcze nie było komórek i drzemek co 10 minut, miałam trzy budziki, dbałam, żeby kupić taki z odpowiednio głośnym dzwonkiem, używałam też talerza i łyżeczek, (śmiejcie się, śmiejcie) no i jak się domyślacie taka pobudka nie należała do przyjemnych :) Ostra, doskonale rozumiem to o czym piszesz :)))
OdpowiedzUsuń:)))))
OdpowiedzUsuńBudzikom śmierć:) Piasek to fiedział o czym zaśpjewać.
OdpowiedzUsuńU mnie podobnie, muszę doleżeć, wstawanie z łóżka może być niebezpieczne dla zdrowia.
właśnie!!! Lamia na prezydenta!! :)
Usuń:)
OdpowiedzUsuńmam budzik i komórkę ustawioną na 5.30
budzik dzwoni co 6 minut, komórka co 5-> o 6ej się synchronizują z powrotem
wstaję o 6.10- tak potrafię przetrwać w ekstremalnych warunkach! :p
nie szkoda ci pół godziny nieprzerwanego snu Lucha?
Usuńja ciągle wierzę, że wstanę o 5.30 :D
Usuńjak sie obudze o tej godz to pomysle o Tobie:)
Usuńale po co Lamus?:P
Usuńnooooo... czasami sie budze:D
Usuńbiegauo mnie o to, zebys o mnie pomyslala :PP
Usuńzartuje:)
Ty tesz tak wcześnie wstajesz? pomyśle:D
Usuńja siem budzem celem przewrotki
Usuńja czasem na siusiu :) :)
Usuńale też tak mam - ta niezachwiana wiara, że wstanę... i zwykle doooopa, tylko mnie tak katuje co pięć minut...
najgorsza część fabryki to wstawanie. potem jest jeszcze kilka najgorszych:)
Usuńa jak nie wstaje tajk wczesnie to juz nie mozna o mnie myslec? HE??
Usuńjak to?? przecież Ty wstajesz w środku nocy!!!
UsuńZaczynamy wstawać do przedszkola. Przedszkole na 8. Otworzyłam oko o 7:45. Zdążyliśmy, bo dziadek z samochodem czekał w pogotowiu. Chyba przeczuwał :)
OdpowiedzUsuńcoś dziadek chyba zna swoje dzieci :)
Usuńja co 5 min:)
OdpowiedzUsuńDzis obudzilam sie na 3 min przed dzwonkiem
OdpowiedzUsuńTak tez lubie
Milego dnia!!!!
moja koleżanka była nauczycielką ale i nocnym Markiem. lekcje zaczynała o 8.00
OdpowiedzUsuńkiedyś obudziła się, patrzy na zegar ( taki stary model, nie elektroniczny) jest 8.15 !!! galopem do łazienki, wypada, patrzy na zegar .. 9.15 !! jak to?? już godzina minęła?
patrzy raz jeszcze.. jest 14.45.. przedtem była 14.40..w sennym widzie pomyliła wskazówki..
zaspała siedem godzin...!!!
:DDDD
Usuńa takiej historii to jeszcze nie slyszalam!!
a ja stałam się nocnym Markiem własnie dzięki pracy. gdy rozpoczynałam, był chyba wyż, dzieci dużo, więc na 2 zmiany, od 7:10 do 18:05. mnie przypadły w udziale popołudniówki, więc siedziałam do 2-3 w nocy, a rano odsypiałam. gdy w kolejnym roku przyszło mi biegać na 7:10, ciężko było się przestawić.
UsuńNie no...Palma pierwszeństwa!
Usuńto rekord jakiś! medal się należy :)))
Usuńruda, byłaś prawie jak ten gość z filmu, co jadł kolację na śniadanie i się nie rozbierał do spania, bo po śniadaniu jakoś głupio :)
Usuńkoleżanka, po skończonej wywiadówce syna w LO, podeszła do wychowawczyni, żeby dowiedzieć się szczegółów o postępach, zachowaniu itp.. Pani Profesor otworzyła dziennik i poinformowała mamę, że jej syn był nieobecny na dwóch pierwszych godzinach poprzedniego dnia. Matka, chcąc usprawiedliwić dziecko, powiedziała, że całą rodziną zaspali, że przeprasza itd. Na to wychowawczyni otworzyła szeroko oczy i powiedziała : proszę pani, ale klasa zaczynała lekcje o 12:30 ! I odezwał się oczekujący na swoją kolej jakiś
OdpowiedzUsuńojciec : no, toście sobie pospali!
Mistrzowie!
Usuńto jest mocna historia :) ale jaka lojalna matka!! mnie by tak nie broniła, tylko od razu śledztwo, gdzie się włóczyłam..
Usuńmnie tsz by raczej nikt nie bronił. i ja Młodej tesz nie zamierzam.
Usuńale tej matki syn musiał być idealny w oczach innych!
Usuńna szczęście moja nie musi. i nie jest.
Usuńjeszcze tylko czwartek i już piąteczek :)
OdpowiedzUsuńślę słońce!