czwartek, 2 stycznia 2014

skrzydła

Jestem ptakiem w klatce, który się szarpie i traci pióra.
Potem liże rany, obiecuje sobie, ze doceni te kraty, bo przecież nie są w końcu takie złe i mają swoje dobre strony.
Małą stabilizację. Małą...
W klatce mam dużo czasu. Dużo myślę, popadam w nostalgię.
Paranoidalnie pragnę zmienić przestrzeń.

Nie mam tylko pomysłu jak..
Bo z jednej strony jest duch walki, a z drugiej strach.
Że czas upływa, że robię się leniwa, że nie podołam..
No i tkwię i kwilę, by choć przez chwilę umartwić i ukarać się.
A może oczyścić..?
Gdzie!

Jest jedno miejsce i jeden czas: gdy nic nie muszę, zapinam pas, odpalam silnik, podkręcam muzę i gnam.
To tu, to tam. Cele są bezcelowe.
Ważne, ze gnam i śpiewam i tańczę i czuję się jak wolny ptak, czuję, że skrzydła mam.
Ciągle próbuję pogodzić pragnienie z rzeczywistością i przez moment co wymyśliłam?
Zostanę kurierem!
Ta dam!
Kogo zaskoczyłam?


A na podsumowanie przed chwilą przeczytałam takie zdanie : "Piękne Chwile mogą przydarzyć się nam zupełnie nieoczekiwanie, opakowane w to, co inni mogą nazwać rutyną. Nie przegapmy ich.."

Idę umyć podłogi :PP

27 komentarzy:

  1. Ja cie z tym odpalaniem rozumiem. Gdy jade na wakacje do Poslki to najbardziej tesknie na moim wlasnym "koniem". ;)

    OdpowiedzUsuń
  2. Ukarać się???? to mnie bardzo zaskoczyło!
    Kurier? Czemu nie :)
    Ja dużo chodzę i jak tak idę przed siebie szybkim krokiem to też czuję się wolna...
    Podsumowanie trafne bardzo :)

    OdpowiedzUsuń
  3. kurier? no to szpile raczej odpadajom.

    OdpowiedzUsuń
  4. i nie wiem, co się dzieje, ale bardzo wolno mi się otwiera.

    OdpowiedzUsuń
  5. ostra, tylko Ciem s oka spuścić...:P

    OdpowiedzUsuń
  6. przy kurierze nie będzie bezcelowo... :P

    OdpowiedzUsuń
  7. kurier musi na czas... i na określone miejsce.... a ty jesteś wolny ptak i będziesz się wkurzać ... realizm mi się włączył... a co! :)
    Właśnie skończyłam smażyć placki i wszyscy się cieszą że takie dobre :) To jest właśnie piękno w rutynie :)
    Buziole :****

    OdpowiedzUsuń
  8. a uslugi miedzynarodowe w ofercie?

    OdpowiedzUsuń
  9. a może rajd wędrowny od fariatki do fariatki?

    OdpowiedzUsuń
  10. I czy mycie podłogi okazało się bramą do raju?

    OdpowiedzUsuń
  11. Kurierem???
    tam oprócz jazdy trzeba jeszcze ciężary nosić,

    ale skoro odpalasz silnik i gnasz, to może kierowca rajdowy ;) ?

    OdpowiedzUsuń
  12. ostre- kurier + skrzydła= Hermes
    musisz zmienić nick i nazwę bloga;P

    OdpowiedzUsuń
  13. To może zrób prawo jazdy na Tir- a ?

    OdpowiedzUsuń
  14. Wszystkiego najlepszego w Nowym Roku Ptaku !

    OdpowiedzUsuń