piątek, 20 czerwca 2014

Piąteczek


To czas gdy wszystko nam puszcza...
Napięcie, stres, przymus, obowiązek.. I takie tam.
Chcemy spędzić ten dany wolny okres inaczej. Na ten przykład na plotach, albo oglądając tv, albo snakując zawartość piwniczki.
I tu pojawia sie dylemat dla odchudzających  
...
http://portal.abczdrowie.pl/alkohol-a-odchudzanie

Ale dzis w ddtvn usłyszałam radę.. Jeśli juz pic te puste kalorie to nie zajadac!

Jak spedzacie piąteczek?
Znalezione na fejsie

48 komentarzy:

  1. e, tam, inni mowiom, ze czerwone wino jest dobre na serce. ja tego sie trzymam i moge nawet zalozyc kosciol konkurencyjny dla kosciola Lamii. ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Kosciol winny? To ja siem piszem

      Usuń
    2. ale wpisowe jest beczka wina. :P
      tyle, ze potem to sie fszystko zwroci. ;)

      Usuń
  2. mnie poniosło na spacer... 13-to kilometrowy :-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. zaladzilas w lesie czy co? :P

      Usuń
    2. Do rybenki w odwiedziny siem wybrała..

      Usuń
    3. Codziennie po małym kawałku i bym dojszła :P

      Usuń
    4. tylko żebyś nie szła jak ten pielgrzym w górach świętokrzyskich :PP

      Usuń
    5. Jagienka, piątka! ja od podania sterydu też, ponieważ musiałam odpuscić ćwiczenie, to chodzę jak jakiś obłakany pielgrzym :) staram się przynajmniej kilka km dizennie :)

      Usuń
  3. Witaj...


    :-) :-)

    Radosnie melduje ze doczekalam sie.


    A piatek mija pod znakiem karmienia i karmienia i.. karmienia.

    jestem szczesliwa

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. nina!
      jeju, ja sie juz martwiłam
      :))
      karm, karm , karm
      t najpiękniejsze chwile, a jakże ulotne
      gratuluje i wzosze toast za was oboje!

      Usuń
    2. Bosko! Aleś mnie ucieszyła!!!!!!!!!!!!

      Usuń
    3. No to już trza siem napić!

      Usuń
    4. jakiś cudowny ciążowy czas w blogowisku trwa!

      Usuń
    5. To prawdziwe cuda!!
      Nina opowiadaj!

      Usuń
    6. nina, gratulacje. :)))

      Usuń
    7. gratulacje
      cudna wiadomosc

      Usuń
    8. i serce jeszcze bardziej się raduje :) Jak cudownie :)

      Usuń
    9. Witajcie, dziękuję...
      serce przepełnione szczęściem i radością. Dziś moja córeczka ma już tydzień, urodziła się jako wcześniaczek, dlatego trochę dłużej przebywałyśmy w szpitalu. Mała waży 2600 i ma 52 cm, jednak jej gigantyczny apetyt z pewnością doprowadzi do szybkiego przyrostu wagi.
      Poród był nie taki straszny jak go opisują, przeżyłam go na wesoło ku zdziwieniu położnej, nie mogąc się doczekać na to pierwsze spotkanie.
      Teraz dostosowujemy życie do naszej 4. Maleńka istotka, krucha dziewczynka, a tak wiele radości i zmian. Synuś zachwycony, z przyjemnością pomaga mi, podaje pieluszki, śpiewa małej wymyślone kołysanki, z czułością głaszcze, a nawet pożycza swoją ukochaną przytulankę, z którą zawsze śpi (przytulankę, która ma dla syna największą wartość).
      Dodam jeszcze, że rokowania debili-lekarzy, ich diagnozy skutecznie mnie dołujące, i powodujące, że ostatnie miesiące ciąży były życiem nadzieją o to aby to co konowały mówią nie było prawdą - okazały się banialukami. Córeczka jest Dzięki Bogu zdrowym wcześniaczkiem.

      Usuń
    10. Jesteście wspaniałymi rodzicami! Teraz juz bedzie tylko dobrze..:)

      Usuń
  4. Ech, piątek. Czas wytężonej pracy. Jeśli coś mi puszcza, to optymizm...
    I nawet się nie mogę napić, bo antybiotyk.
    Ale najeść się i przytyć - zawsze.
    Zdołowana jestem.
    Czy przypadkiem się nie powtarzam... ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Spoko... Ja co posta narzekam:))

      Usuń
    2. ania!
      widzę lipcowe swiateuko f tunelu!!

      Usuń
    3. Przeczytałam i.... zorientowałam się, że się uśmiecham. I nie przestaję :)

      Usuń
    4. Dostałaś wiadomość tajemną?

      Usuń
    5. Tajemną? Chyba nie...

      Usuń
    6. Światłość jasna i otwarta;)

      Usuń
  5. Olać fabryki i wszystkie niewolnictwa :) Pięknie Witam :)

    OdpowiedzUsuń
  6. piąteczek spędziłam w Toruniu.trochę połaziłam, trochę pozwiedzałam, trochę pojadłam. nad dniem dzisiejszym się zastanawiam.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. U nas święto miasta!

      Usuń
    2. wiem. przejrzałam program i nawet planowałam wybrać się na wieczorne kabarety, ale pogoda za oknem mało zachęcająca.

      Usuń