Wiem, ze czekając cos tracimy.
Wiem...
Ale ja ciagle musze czekac!
Na weekend!
Na urlop!
Okey... To większość..
Na ciepło!
Uwielbiam gdy jest 30 stopni i martwię sie ze lato mija i znów będę czekać długie miesiące na kolejne.
Tak, czekać.
Bo nic twórczego mi ostatnio nie przychodzi.
PS dzis znarzłam!
Jak ci powiem że śpię w piżamach z długimi rękawami,nogawkami i jeszcze koc rzucam na kołdrę,to uwierzysz?;) acha,i jeszcze skarpety na pierwsze pół godziny:D
OdpowiedzUsuńopanowałam czekanie,tak mi się wydaje,nie czekam na nic,pilnuję tylko żeby nie przegapić jakich lekarskich terminów
smutne to,jak na nic nie czeka się
oraz zuoto:)))
UsuńZłoto jak nic!
UsuńI uwierz... UWIERZĘ!:))))))
ja też Ci wierzę Basiu,bo sama już zaczynam skarpety zakładać ....za chwilę reszta ekwipunku który zakładasz na siebie:)))
UsuńNawet w największe mrozy śpię w krótkiej koszulce, lub piżamie;))
UsuńAle lubię być otulona , choćby cienkim prześcieradłem:)
a skarpety mnie gryzą!!
:))
niemożliwe :P
Usuńtak dzis jest zimnooo
OdpowiedzUsuńtak,jest zimno
UsuńDzień dobry!
OdpowiedzUsuńOstra wypoczęłaś choć trochę na szlaku? :)
Zmęczyłam sie ci oznacza ze wypoczelam:)
UsuńJa nie czekam. To nie znaczy, że niczego się nie spodziewam. Po prostu łowię TERAZ.
OdpowiedzUsuńTo dobra umiejetność..
Usuńja tak jak Ania :)
Usuńdziś też zmarzłam
to nie czekaj tylko przylatuj. Z ranka juz 30C, a w poludnie 40. wystarczy? ;)
OdpowiedzUsuńChwila!
Usuńa ponoc dobre rzeczy przychodza do tych ktorzy czekaja
OdpowiedzUsuńtez lubie cieplo ale nie goronc !!!!!
to ciebie zapraszam ziomom. ;)
Usuń