czwartek, 25 września 2014

szaro

Gdy kończy się lato robi się smutno.
Szaro, zimno, mokro i ponuro. Kolorowe liście nie są w stanie nasycić otoczenia.
Nie umiem, a dokładniej nie chcę się przestawić na szarość.
 A jednak muszę.
Opatulam się szarym swetrem, narzucam szary płaszcz, owijam się szarą apaszka, stwierdzam, że malinowe baleriny nijak mają się do reszty.
 Rozglądam się wokół a tam szary sweter, brązowa kurka..
nudno
Zrobiło się nudno.
 I miny też takie szare.
brak energii

Medycznie dziś kolejny doktor zaliczony. Wizyta do powtórzenia warunkach szpitlnych.
Ino mam się nie denerwować... to tak tylko dla pewności.
 I co?
Denerwuję się?
Czasu nie mam...

45 komentarzy:

  1. nie znoszę zimna, późnej jesieni- wkurwiają mnie, zabierają siły witalne, jak ja tego nienawidzę !!!
    ♥♥♥
    nie martw się!!!1

    OdpowiedzUsuń
  2. Co się dzieje Ostra?
    ja też mam się nie denerwować po swojej kontroli...
    A wrzosy w tym roku już kupiłaś?

    OdpowiedzUsuń
  3. hę?
    i ja siem z bloga o tym dowiadujem!!!???
    FOCH

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Co ciem mam denerwować?

      Usuń
    2. no bejnę cie
      albo mówmy wrost!!!
      JEBNĘ!!!

      Usuń
    3. Siostro, co za język? Jestem zniesmaczona niskim poziomem intelektualnym twej ekspresyjnej wypowiedzi:P

      Usuń
    4. może mnie z linków wyrzucisz??

      Usuń
    5. o, zyczliwa się znalazła:PP

      Usuń
    6. siem wykasuj, jak nie powiesz :P

      Usuń
    7. ta, będize bardziej dosadnie :)

      Usuń
  4. i na złość jeieni noszę sie kolorowo
    czerwone buty, pomarańczową torebkęi rózowe okulary

    OdpowiedzUsuń
  5. jeszcze trochu i bendzie wiosna !

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. gaga!
      U mnie nawet prawie gniazda wijom ptaszenta!
      racje gadasz:))

      Usuń
    2. Mówisz ze te bociany to przyleciały a nie odleciały?

      Usuń
    3. bociany to dalej, w Alzacji
      Ostra, nam one to ju wnuki najwyzej przyniosą:))

      Usuń
    4. f tym roku to ja tylko mewy i rybitfy widziaua :)))

      Usuń
    5. a u mnie zakwitły pierwiosnki
      wiosna Ostra, wiosna ;P

      Usuń
    6. W moim garażu tez zakwitły- zapomniałam wysadzić cebulek

      Usuń
    7. a ja mam drugi rzut malin:))

      Usuń
    8. Rybcia moje też sie wysypują drugim rzutem a może i juz czecim w sumie:))

      Usuń
    9. Moje maliny nieustającym pierwszym..
      A wiecie ze siostra zgrzeszyla pierwszą maliną?

      Usuń
    10. ale co to znaczy? bo ginę w domysłach

      Usuń
  6. Najpierw stracha Ci narobiom a potem wszystko bedzie ok
    oni tak majom

    OdpowiedzUsuń
  7. Ale malinowe spodnie pasują do szarości Ostra!! :)

    dochory są okropne,szkoda,że niestety potrzebne...ech

    OdpowiedzUsuń
  8. "Bedzie .... Upssss.... Siem dzialo, bedzie zabawa"
    :***
    Kurna, co Ty chcesz od rozowych balerin do szarch spodni?

    OdpowiedzUsuń
  9. też mam wielki szary sweter... i malinowe baleriny, ale już się rozpadają. Jesień ma swoje uroki, a sweter jest miękki i ciepły :)

    OdpowiedzUsuń
  10. malinowe baleriny jak nabardziej do szarości!

    OdpowiedzUsuń
  11. a ja mam dizsiaj czerwoną sukienkę i może sobie padać co chwilę i mam to gdzieś :)
    dodam jeszcze, że jest wąska w kroju i za luźna. Tak więc nie ma dzis rzeczy, która mogłaby mnei zdołować :)

    OdpowiedzUsuń
  12. Ale to przeciez nie jesieni wina, ze ludzie sie ubieraja szaro i buro.
    Ja uwielbiam jesien, jest piekna, ma sliczne kolory, duzo slonca, ale juz bez letniej wilgotnosci wiec nareszcie jest cudnie, po prostu cudnie. I ubieram sie adekwatnie do tego jak odbieram jesien, kolorowo.

    OdpowiedzUsuń
  13. A ja lubię te szare-bure... pozwalające się trochę wtopić w tło ;)

    OdpowiedzUsuń
  14. http://wyborcza.pl/1,75400,16725596,Nowy__skuteczny_lek_na_raka_piersi__Nie_dla_Polek.html
    więcej jutro

    OdpowiedzUsuń