piątek, 14 listopada 2014

No to fru

Jestem na odlocie. Trochę się wyurlopowałam, na przekór jakiejkolwiek logice odleciałam od codzienności.
Bo przecież.. pora roku, pogoda, święta za pasem i takie tam..

Od czasu raka mało logicznie działam.
 Po prostu robię to co chcę, co przyjemność mi sprawia.
Nawet brudne okna mi nie przeszkadzają..

No dobra.. poza tym co robić muszę, czyli składać autograf w fabryce..

Liczę na miękkie lądowanie i bezbolesny powrót do rzeczywistości, choć już wiem, że będzie bolało..
Będzie się działo.

PS. Mam nadzieję, że programy informacyjne sensacji żadnych nie przekazują..:)))

20 komentarzy:

  1. A to Ty Ostra lecisz do Rybeńki:)))
    tak myślałam:P

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. a ja oczywiście nie miałam pojęcia!! ale suuuper!!!!

      Usuń
    2. że też ja na to nie wpadłam, że to Ty :)
      bawcie się dobrze, dziewczynki :***

      Usuń
    3. a my zgadneuyśmy !!!
      gaga s Luchom

      Usuń
    4. właśnie..... a pozostali muszą wysiadywać po celach....

      Usuń
  2. O jeju!!!!! Miłego urlopowania!!!!! I zdjęcia kce!!!!

    OdpowiedzUsuń
  3. Miłego urlopu! :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Masz prawo, życie logiczne nie jest...

    OdpowiedzUsuń
  5. Jak najwięcej "odlotów" i miękkiego lądowania :)

    OdpowiedzUsuń