bzyka mi za uchem
znaczy
coś się dzieje z naszym klimatem..
ptak zaćwierkał
ciemność wielka przyszła później
a ja ..sił nie mam
To pewnie przedwiośnie
i ból mnie trzyma
Bo każda strata kawałek mego ciała i duszy wydziera
a tego roku to już piąte pożegnanie........
słów nie starcza na nie
i sił
mi trzeba
by zrozumieć..
czemu oni poszli do nieba
a ja tu nadal jestem
Jakie mam zadanie?
wnuków wychowanie, gdy ich jeszcze nie mam
czy nowych dusz wspieranie?
Takie wierszowanie dziś wylałam..
Ostrus, tego naprawde nie wie nikt.
OdpowiedzUsuń:*
oj nie może tak być, że nikt
UsuńMoże tylko tutaj na ziemi tego nie wiemy,a to nie musi znaczyć,że całkiem Nikt:-I
UsuńOstruś poczekaj 20,30lat-powinno się wyjaśnić:)
A co do pożegnań....trafnie to ujęłaś...wydarty kawałek nas..
"Dlatego nigdy nie pytaj komu bije dzwon..."
żeby się ze mnom wina napijać :))
OdpowiedzUsuńto jest wielkie wyzwanie :P
Usuńa duży ten komar ? :P
OdpowiedzUsuńbyły kiedyś takie motorki czy skuterki?
UsuńNie ważne jak duży- ważne jak bzyka
UsuńOstra!
UsuńTobie juz chyba wizyta u gina pomogła!!
:*
OdpowiedzUsuńteż czasami się nad tym zastanawiam, ale nic mądrego mi do głowy nie przychodzi...
OdpowiedzUsuńto pomyśl jeszcze chwilę
Usuńcoca coli?
No właśnie musisz tych wnuków doczekać!!!!!! Moja mam twierdzi, że miłość do wnuków jest czymś absolutnie niesamowitym i nieporównywalnym z byciem rodzicem.
OdpowiedzUsuńI jeszcze mam pomysł... możesz być świadectwem, że można to piekło przetrwać!
Ja też nie mogę się pozbierać. Nie ma godziny bym nie pomyślała, że nie ma już M. Zaskoczyło mnie jak bardzo boli odejście Człowieka, którego nawet nie znałam...
Ja też nie mogę się pozbierać...Te ponad 2 lata,niby mało,a dużo......Nie znalam Madzi osobiście,ale to nie zmienia faktu,że boli...dotkliwie...
UsuńPocieszeniem może być fakt,że Magduszka już nie cierpi.....
a no widzisz
OdpowiedzUsuńpoezją masz się zająć!
bo ładnie zwierszowałaś :)
A nie śpiewem?
Usuńpóźniej ją razem zaśpiewamy ;)
Usuńna dwa głosy ;P
UsuńCiiii bo nas nie zaproszą..
UsuńOstra,najwidoczniej wiersz ten to kwintesencja Twoich odczuć......
OdpowiedzUsuń(czasami taka forma też przynosi ulgę) każdy ma jakąś misję do wypełnienia...
Co Ty z tymi wnukami?Weź...Młoda jesteś,mogłabyś uchodzić za ich mamusię a nie babuszkę:)
I o to chodzi by się odmłodzić dzieciowymi recyma:)
UsuńSprytnie to wykombinowałaś:)))
UsuńKto kombinuje ten ma ;)
UsuńTrzeba kombinować i nie narzekać ;]
UsuńOna
OdpowiedzUsuńDobra dziewczyna
słodka czysta niewinna
kwiat słaby
poezja
czasem w mej duszy gości
pod osłoną nocy
szeptem piosenki śpiewa
gdy na ponury nastrój
czarny jak z dachu kot
zstępuje nadziei świt
w bladym świetle
na mym zimnym łóżku
snuje marzenia ekstatyczne
o eterycznej nadziei
wersów kilka nie więcej
melancholijna
w sanktuarium zamkniętego serca
z klepsydrą czasu w dłoniach
czeka na moje przebudzenie
dopieszczając sny blade
tak bliska dobra dziewczyna
czysta słodka
kwiat słaby
poezja duszy mojej
gdy noc się wita z rankiem
/Bogumiła Dmochowska/
Dobrze jest odkrywać swoje ukryte talenty...to co nam w duszy gra...brawo - za Twoje wierszowane ❤