Moja wojna z rakiem. I nie tylko.. Pewnego dnia usłyszałam to zdanie: niestety ma Pani raka. Wówczas naiwnie zapytałam czy złośliwy.. Teraz już wiem, że rak jest złośliwy tak jak i ja. Kto wygra?
Kurczak ja tez biore zycie na powaznie....i fakt ze smiechem rozmie u ludzi. Chociaz na towarzystowo w ktorym sie obracam realnie czy tez wietualnie poki co ....nie narzekam;)))
Kurczak ja tez biore zycie na powaznie....i fakt ze smiechem rozmie u ludzi.
OdpowiedzUsuńChociaz na towarzystowo w ktorym sie obracam realnie czy tez wietualnie poki co ....nie narzekam;)))
Wirtualnie jest ok
UsuńRzeczywistość to porażka..
Wietualnie to chyba faktycznie bardziej okey
UsuńBo wybierasz se
UsuńZ kim gadac kcesz
A to prawda!!
UsuńWtedy sie czujemy dobrze i nie trzeba sie kontrolowac bo wiemy ze druga strona rozumie;)
Poza kontrola
Usuń😃😃😃😯😃😯
UsuńSpaaać
UsuńDobranoc!
UsuńPa...!
ale scie se pogadały!!
Usuńmówisz?
OdpowiedzUsuńPiszę
Usuńi całe szczęście :)
UsuńBo sarkazm jest krytyką, a tego się nie lubi
OdpowiedzUsuńz poczuciem humoru to faktycznie nie jest najlepiej
a z dystansem do siebie chyba jeszcze gorzej
sama prawda
UsuńDobrze powiedziane..
Usuń