niedziela, 28 października 2012

zielono mi

wywarłam wpływ na włoszczyznę. rozebrałam, umyłam i udusiłam.
a że był to akt zbrodniczy zbiorowy, to brokuł niemały z odrobiną kalafiora dorzuciłam
i ogień piekielny.
potem przy dźwiękach zelmerowskiej muzyki tak się zapomnieliśmy w tańcu, ze pozostała tylko miazga.
tak, popełniłam krem z brokułów.
pierwszy raz, uwierzycie?
a następnie popełniłam grzech niewybaczalny.
schaba obtoczyłam i usmażyłam
głęboko
w tłuszczu
ja w tłuszczu, on w tłuszczu.
no bo melduję, ze dobrobyt rośnie- po akcji kozakowej, i nieopisanej spodniowej wagę odwiedziłam.
nie lubię tych odwiedzin.

wg dr Zdrówko schaba z przestępstwa można tylko raz w miesiącu. tylko raz tylko jeden...
a Wy jakie przestępstwa popełniacie?

34 komentarze:

  1. Zamówiłam KFC dzisiaj - zamiast ugotować obiad.
    dziecku i sobie co prawda sałatkę, sobie jeszcze kolbę kukurydzy, a psu łagodnego kurczaka. Niby ok, tyle że panierkę z kurczaka zjadłam sama...

    OdpowiedzUsuń
  2. psie menu w KFC- ubawilaś mnie :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No, panierka, jak sądzę, dla psa zbyt ciężkostrawna:)

      Usuń
    2. fast food'ów nie jem, ale czasem lubię zjeść pikantne skrzydełka koniecznie z tą słodziutką kukurydzą mniam ;)

      ostre, w moim wieku nic już nie jest grzechem ;P

      Usuń
    3. jakim Twoim? Jakim Twoim?? :P

      Usuń
    4. ja nie lubię pikantności. I pies też nie.

      Usuń
  3. Pojechałam na wieś, na groby. Rodzina 'napasła' mnie bigosem. Ale był smaczny.

    OdpowiedzUsuń
  4. J a dzisiaj leczę kaca, a na kacu jeść mi się chce. Pierogi w liczbie naście i sernik ;(((

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. czyli inszy grzech tu mamy:P

      Usuń
    2. Placki ziemniaczane z sosem i mięsem smażone na oleju.
      Jako odkupienie grzechów - kefir.

      Usuń
    3. moje wakacyjne delicje... placki po zbójnicku, węgiersku, jak zwał tak zwał..

      Usuń
    4. Grzech nieumiarkowania w jedzeniu i piciu widzę ;)

      Usuń
    5. Hmm,a co z grzechem marnotrawstwa?

      Usuń
    6. ruda- szacun- co racja to racja.:D

      Usuń
  5. ja też jak poprzedniczka leczę kaca:P dyniowym kremem z imbirem, kaszą jaglaną z suszonymi pomidorami i reedsem żurawinowym.
    Schabowy u mnie od święta.
    Ale lubię.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. a to dziś nie jest święto? spać pozwolili dłużej..

      Usuń
  6. A u nas w szpitalu też dziś zapodali schaboszczaka w panierce, więc może to nie takie przestępstwo :P. Generalnie często mam chwile słabości i wtedy otwierając pakę chipsów mówię tylko "no, raz się żyje":(

    OdpowiedzUsuń
  7. ewu- no nie, chipsy nie- to paskudztwo, odpuść sobie te śmiecie
    Nie ma jak brokułki , schabowy, bigosik jak najbardziej. Kuchnia staropolska i regionalna jest dla Polaków - miliony, pokolenia przed nami i jakoś nie wymarliśmy. Chipsów nie jedli nawet przodkowie Amerykańców.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. a mój nastoletni synek niczym kilkuletnie dziecko, błagalnym wzrokiem zapytał mnie niedawno, czy może do kosza zakupów dorzucić chipsy... bo tak dawno nie jadł.
      fakt. wieki temu.
      wszystko jest dla ludzi, tylko z umiarem

      Usuń
    2. No tak Ostra- dla ludzi, ale My Ludzie-Nie-Bo-Raki powinniśmy unikać śmieci jak ognia- tak na wszelki wypadek, a najlepiej zapomnieć,że coś takiego jest.

      Usuń
    3. Zofi- pożarłam CZTERY chipsy.
      chyba nie zasnę...

      Usuń
    4. Też uważam,że wszystko jest dla ludzi, tylko z tym umiarem czasami mam problem. Teraz akurat popijam czerwone wino, a obok mnie stoi miseczka z orzechami w czekoladzie - bardzo dietetyczna przekąska na wieczór.

      Usuń
  8. Przyznaję się ze wstydem i biję w cherlawą pierś - grzechów kulinarnych na koncie mam sporo.Lubię jeść, próbować nowych smaków, nie liczę kalorii.Czasami gdy żołądek zaczyna się buntować lub spodnie podejrzanie kurczą - zaczynam bardziej pilnować jadłospisu.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. czy grzeszyć jest zdrowo, jak się grzeszy zdrowo?

      Usuń
    2. jak się grzeszy zdrowo, to co to za grzech?

      Usuń
    3. suma sumarum
      bezgrzesznice
      lubię czerwone wino.

      Usuń
  9. Morderczyni! :) A najgorsze z tego wszystkiego, że zgłodniałam! Jak grzeszyć, to tylko niezdrowo!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. gołębia też udusiłam wpierw przywalając ryżem- podać?

      Usuń
  10. A ja będę grzeszyć dzisiaj właśnie piekę ciasto jabłkowe mniam !!! zapraszam !

    OdpowiedzUsuń