wtorek, 20 listopada 2012

i się rozeszło

Granat zadziałał!
wyszło słońce, wróciła energia, obowiązki rozeszły się po innych...
tym sposobem zaliczyłam dziś poradnię chirurgiczną ze swym sportowcem i mam wolne.
nie na marne poszły szkolenia z delegowania zadań..
żart.
sama się uśmiałam.
...
No właśnie- sprzątanie, układanie i ciągły chaos.
Czy non stop stojąca deska do prasowania to wygoda, czy zwykłe niedbalstwo?
Czy sterta odłożonych na półce rachunków to uporządkowanie, czy lenistwo?
Ponoć według Feng Shui takie leżące rachunki ciągle przypominają nam o obciążeniach i nie pozwalają odpocząć.
A' propos odpoczynku. Miejscem do tego przeznaczonym jest sypialnia. Według tejże teorii cyt.  "Pamiętajmy, aby nie gromadzić niepotrzebnych rzeczy pod łóżkiem. Może to być powodem chorób, oraz bezsennością. Nieporządek pod łóżkiem powoduje bałagan w naszym życiu. Zauważyłem, że sprzątnięcie i przywrócenie harmonii pod łóżkiem małżeńskim powoduje większe zainteresowanie seksem."
Ciekawe tylko co Feng Shui mówi o wiecznie zalegającej na podłogach, ubraniach i gdzie się da jeszcze sierści psa?

już wiem co będę sprzątać;)
Bawiliście się kiedyś w Feng Shui?

25 komentarzy:

  1. Na dwa pytania znam odpowiedz
    1 wygoda
    2 lenistwo o racjonalnym podlozu.
    Jestem balaganiara straszna, ale lozko w sypialni zawsze mam zadbane :)
    Hm, czyli stad to udane zycie nocne :P

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. no patrz..odkąd włascicielką bloga się zrobiła to i kieckę nową nabyła :P no no..

      Usuń
    2. ucze sie od najlepszych:P

      Usuń
    3. Nowy image- zrobiła na mikado.
      Kto by przejmował się rachunkami i chaosem- będzie siła i dobra energiia z Feng Shui- to się posprząta.
      Pozdrawiam

      Usuń
  2. To ja już wiem, dlaczego mój małż tak sprząta pod naszym łóżkiem :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Raz redagowałam książkę o feng shui dla biznesmenów.
    Nie mogłabym być biznesmenem:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. a mają jakieś specjalne feng shiu? np. gdzie kłaść laptopa?

      Usuń
    2. Oczywiście. Biurko ma swoje specjalne strefy. Ale ani trochę tego nie pamiętam:)

      Usuń
  4. bycie perfekcyjna pania domu to dopiero obciazenie...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. nie grozi, nie ma szans..

      Usuń
    2. ja bywam ppd, czyli powymiatane do cna, ale raz na rok i niekoniecznie na Boze Narodzenie. Cos mi w srodku musi podpowiedziec:)
      ale jestem nad wyraz praktyczna
      sterta papierow ok,
      lozko nieposcielone ok, otworze okno przy okazji i sie wietrzy,
      poszatkowac cebule, chetnie - mechanicznie, itp itd.

      Usuń
  5. Właśnie przypomniałam sobie, w jakim stanie rano zostawiłam dziś dom. PPD nie byłaby ze mnie zadowolona, oj nie.

    OdpowiedzUsuń
  6. I zapomniałam dodać,że uwielbiam The Cure. Chmurne (durne?) czasy liceum, słuchałam namiętnie, sama tłumaczyłam teksty...ach, miło powspominać.

    OdpowiedzUsuń
  7. Mam nadzieję,że tych pająków i pajęczyn nie jest aż tak dużo, bo wizja z piosenki " the spiderman is having me for dinner tonight " nie wygląda zbyt radośnie.
    Ale mnie wzięło na słuchanie.Dzięki.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. słuchanie sentymentalne..starzejesz się :P

      Usuń
    2. Wiem,wiem. Czujem w kościach, szczególnie po wizycie w siłowni.

      Usuń
    3. poki dasz rade na silownie, to nie jest jeszcze tak staro :P

      Usuń
  8. wedlug ksiazki, ktora cytujesz, musialabym byc impotentem ;)

    OdpowiedzUsuń
  9. Stojąca deska do prasowania to wygoda, rachunki wrzucam do pudełka i nie widać bałaganu wszystkie w jednym miejscu, zastanowił mnie porządek pod łóżkiem na wszelki wypadek starłam wczoraj podłogę.
    Miłego dnia życzę ♥

    OdpowiedzUsuń
  10. Ostre?
    Sprzatasz?
    wczoraj zaczytalam sie w post z 19/11 i jak tylko moj plan dojdzie do skutku bede na tej liscie.
    jest jakis limit wiekowy?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. no sprzątam -skoro feng tak mówi to sprzątam i czekam :)

      Usuń