Jako, że bardzo próbuję doprowadzić swój trzon kostny do użytku i niedługich trudów fabrycznej roboty zapakowałam torbę i udałam się na gimnastykę. Rzekłabym jak dla mnie z rana.
Tymczasem...
Cenne minuty zostały pożarte przez korki.
Kolejne już cenniejsze straciłam na poszukiwaniu miejsca parkingowego. Bardzo dużo cennych minut..
Mocno spóźniona wpadłam na fitness odpychając marudzącą interesantkę.
I wypadłam,
W tym całym tłumie, który był tak gęsty niczym świat miałby się kończyć nikt, ale to nikt, poza nienormalną moją osobą nie zdecydował się na zrzucanie nabytych w ostatnich dniach kalorii.
Zajęcia odwołane.
mhmmm
Wobec powyższego postanowiłam ostatecznie zrealizować z dawien dawna otrzymany bon podarunkowy. Jego ważność w drastycznym tempie zbliża się ku końcowi, więc czas papier wymienić na coś ładniejszego.
Stanęłam. Ustaliłam azymut i pognałam do odpowiedniej witryny. Przebrałam, wybrałam i podeszłam do kasy...
...
..
.
Z dwóch sklepów w tej branży wybrałam oczywiście nie ten!
Czy ktoś widział gdzieś na aukcji wystawioną moją głowę? Bo ciągle jej nie mam.
...
zamiast spalać kalorie ostatecznie w miłym towarzystwie wrzuciłam w siebie kolejne.
i dostałam miły prezent.
zaskoczenie.
dziękuję.
czuję się rozpieszczana..
PS... ostatnio dostałam wyróżnienie na innym blogu i ..zapomniałam zapisać, zapomniałam podziękować i wstyd mi się przyznać.. nie wiem gdzie szukać. Zawstydziłam się, można podpowiedź?
no to mi raźniej. mnie też nie udało się dziś poćwiczyć.
OdpowiedzUsuńto jak- po ciasteczku?
Usuńchętnie. właśnie włączyłam wodę na kafkę.
Usuńbarszczyk wigilijny..pychota!
Usuńbarszczyk też dziś był, bez uszek, do picia. rodzina wolała biały.
Usuńwłasnie po wypiciu, a teraz uszka gotujemy
UsuńWczoraj wieczorową porą udałam się na pływalnię z zamiarem zrzucania oponek:) ale co z tego, jak zamiast machać ręcami i nogami to w bąbelkach furt siedziałam :D
OdpowiedzUsuńbąbelki pracowały
UsuńCzy musisz się tak katować ?
OdpowiedzUsuńFitnes.
Może trzeba było wybrać fryzjera. Przynajmniej nie ma kolejek...
eee korzystam tylko z tego lajtowego- wzmacniającego kręgosłup, a do fryzjera mi się nie spieszy ;)
Usuńprzeciem ładnie obcienta
UsuńChyba obrosnieta?
Usuńfoch
UsuńSroch
UsuńCzując, jak słodkie kalorie powiększając mnie okrągło, też postanowiłam się ich dzisiaj pozbyć, ale biegając.
OdpowiedzUsuńA po powrocie skosztowałam "tylko" serniczka i makówek i chyba powinnam już biec na bieżnię jeszcze raz ;)
P.S. Wyróżniałam Cię tu: http://dosipisanie.blogspot.com/2012/12/zabawa-blogowa-trwa.html
ale Ty dziękowałaś tu:
Nowy komentarz do posta "to ja czy nie ja" dodany przez użytkownika ostrestarcie :
I znów prezenty? Mikołaj nie ma końca! fenks
Więc to chyba nie o to chodzi ;)
pozdrawiam serdecznie :)
oj dziękuję- czy możesz zostać moją pamięcią zewnętrzną?)
Usuńproszę bardzo - mogę być pamięcią zewnętrzną, ale często się zawieszam, albo gubię ;)
Usuńbędziemy się odnajdywać wzajemnie
Usuńno to: deal!
UsuńDo fryzjera, to dobry pomysł, moje włosy już błagają. A ile przytyłam w święta aż boję się sprawdzić:)
OdpowiedzUsuńoj niewiedza bywa błogosławieństwem
Usuńniestety pasek przy spodniach nie kłamie...
UsuńRuda- legginsy to jednak dobry wymysł!
Usuńi tu mi się przypomniały pojawiające się na różnych stronach zdjęcia Amerykanek (i Amerykanów) w legginsach. i mam pewne wątpliwości.
UsuńO nie legginsy raczej nie... na szczęście posiadam spodnie w różnych rozmiarach - do 38 do 42, co świadczy raczej o chwiejności mojej wagi:)
Usuńkobieta zmienną jest
Usuńkiedy schudłam w ramach motywacji wydałam te większe rozmiary i niestety teraz mam problem.
UsuńJa zachowałam żelazną rezerwę:)
Usuńczyli, że na klamrę?
Usuńee, ja mam spodnie tyż od 8-14 (czyli 36-42 chyba) te rozmiary dziwne są czasami. I wcale się nie ważę - dżinsy mówią więcej, niż najlepsza waga :) jak się guzik wpija, to niedobrze, trza pobiegać (bo jedzenia, to nie potrafię sobie odmówić :()
Usuńa w temacie ćwiczeń fizycznych - zalecana ostrożność.
OdpowiedzUsuńhttp://demotywatory.pl/3999974/Cwiczenia-fizyczne
niezła z Ciebie szperaczka:P
Usuńma się wolne, to się szpera.
Usuńto gdzie jeszcze szperasz?
Usuńa tu sobie szpernę, tam sobie szpernę i jakoś leci.
Usuńso good!
Usuńmy dzisiaj nie doszlismy do ogrodu botanicznego, gdyż... za późno wstaliśmy. następnie w restauracji podano mi to, czego nie zamawiałam. i też dostaliśmy prezent na koniec - butelkę wina, chyba w ramach kompensacji - za Twój odwołany fitness też ;) podać kieliszek?
OdpowiedzUsuńYES YES YES, please...
Usuńja też nieśmiało swój podstawię. a jakie winko pijemy?
Usuńznowu winko?
Usuńczerwone
Usuńwytrawne
szczep Pinot Noir
a ja bym siem szarlotki napiła
Usuńjabola znaczy sie
Usuńwino włoskie, wytrawne. doniosłam więcej kieliszków. sery też wnieść? ;)
Usuńja dziś oscypki zaliczyłam, ale chyba się nie liczy?
Usuńalbo tekili- limonkę mam..
Usuńjak to oscypki się nie liczą? jasne, że się liczą! :)
Usuńpo żubrówce został mi tylko ocieplany skafanderek na butelkę. tekili nie posiadam. mogę podzielić się quzo, ale nie wiem jak to pić.
Usuńnie ma dla mię alkoholu, wienc se idem stond:)
Usuńgdyby była rybeńka, pewnie do tego wytrawnego wina podrzuciłaby nam małże, ostrygi czy inne żabie udka.
Usuńgaga, nie uciekaj, już przeglądam barek - jakaś dębowa, koniak, whisky, biała wódeczka. myślę, że coś tam sobie wybierzesz.
Usuńa czym mam zakanszać?
Usuńale ze mnie gospodyni... i tak wszyscy tesknią za rybenką...
Usuńno FAK u mnie tylko feta i gouda
a że żubr ma jeszcze ubranie??? lata temu go ubrali..
więc pewnie ta butelczyna z dawnych lat. po zawartości pozostało wspomnienia, a fraczek ostał.
Usuńostre - ja ślimaków nie jadam, tak więc Twoja feta i gołda mi wystarczą.
Usuńa w B podobno jadają więcej tych wynalazków niż Francuzi.
ostre, a Tobie co?
Usuńwięc ja wnoszę białe wino i rybeńkę ;)
Usuńa do tego prażone pistacje.
miłego wieczoru!
gaga - http://melanze.com.pl/leksykon-alkoholi_32_1/?T=material.comment&id=1730 - ?
UsuńLubisz???
no i zaraz bendem mieć wyrzuty sumienia...
Usuńza duży wybór, pogubiłam siem...
Usuńja zjadam pistacje!!!!
Usuńdo wina rybeńka podrzuci Wam śledzia z cebulom:P
UsuńGaga - ty masz jakiś rybi syndrom?
Usuńno to mam złą wiadomość
ja jestem ryba bis
ostre, przecie ja obgadała rybe, ze siem nie zachowa, bo da śledzia
Usuńdo wina
a wcześniej ruda mówila o jakichś małżach, krewetkach...
no to żem powiedziała o śledziu
i nie krzycz na mię, bo ja skonana
Gaga - nie pogubiłaś siem, ino trunków namieszałaś, przyznaj siem:P
Usuńna wieczór się nie kona, tylko ożywa
UsuńDorot- coś mi nie linkuje
Znaczy - ???
UsuńBo nie kumam.
najważniejsza zasada pijącego - nie mięszać tronkóf:P
Usuńdałaś linka a dr googl woła UPS
Usuńa ja mieszam
Usuńwino z rumiankom
a wiecie co, dziewczynki?
Usuńcasablanca wypaplała, że nas podsłuchuje...:P
chiba chce siem załapać na to Wasze wińsko:PPP
że tak w koncie za rogiem siedzi?
UsuńWpiszta: Jan Beher Cordial jemny liker.
UsuńUlepek.
Ale smaczek... aaaach!
Malutko wypiwszy, dla smaczka, zagryzłam własnoręcznym snickersem, pleśniakiem i sernikiem z kokosem. W międzyczasie chapnęłam łyżkę bigosu przetrącając boczusiem wędzonem i szyneczką pieczoną.
Dopisać szczegóły???
beherovku.... maja lubow!
Usuńzagryzam pasztetem, czekoladom, kapustom,
serom
albo jakom pluskwem podłożyła...
UsuńNie-do-brze mi!
UsuńA tu jutro do roboty - i jeszcze myśleć, w mordę, każą!
mi będzie niedobrze
Usuńzaraz
jeszcze chwila..
dori i ostre- pewnie te pluskwe nadgryzłyście...
Usuńno, po pluskwach to też by mi było niedobrze;)
Usuńtrzeba było jeść te pistacje zanim gaga wszystkich nie zgarnęła:)
Gaga - bo zamiast dziergać zacznę się w hafty bawić, a niezbyt umię:P
UsuńA beherowkę tylko tę likierową mam.
A wytrawnej ziółkowej nie.
A kielonek wytrawnej wytrawiłby syćko, do łostatniego cna!
beherovka to dobry czas...
Usuńpluskwa to niedobry
pistacje to dobry
dzierganie- nie wiem
hafty...mhmmm dyskusyjnie
co gaga, co gaga!
Usuńz pretęsjami do casablancy:P
eee my już bez pretensyi
UsuńWstawać kawę podano !!!!
OdpowiedzUsuńjeśli jeszcze nie wystygła, to ja poproszę.
UsuńO, jak miło! Z mlekiem poproszę;)
Usuńz największą przyjemnością z Wami kawkę !
Usuńgdusiu
Usuńja poproszę czarną w duuuuzym kubku:P
W dużym kubku stoi na moim biurku, dziś serwuję w pracy !
Usuńdziś Światowy Dzień Pocałunku. Buziaki!!!!
OdpowiedzUsuń:***************************************************************
Usuńłuuuu to się bedzie działo
UsuńDziewczynki, alem siem śmiejem jak was czytam
OdpowiedzUsuńTęsknię
Ale dziś znowu wieczorem muszę spełniać obowiązki i odwiedzam. I znowu mnie dialogi na cztery nogi ominom.
JA KCE DO DOMU!!!!
Jesteś w domu !
Usuńzasłabnij w ościach i wracaj :P
UsuńCzekam na jaką powódź to łatwiej będzie dopłynac
UsuńDo wisełki skocz
UsuńAle ona drugie strone płynie. :P
Usuńjak to? w mojom!
Usuń:D:D:D
Usuńi w mojom też.
Usuńwidzę,że czy lądem czy wodą - spotkanie nam pisane.
no to ja wypadłam..:(((
Usuńu Ciebie też coś płynie, nie przebijesz się?
Usuńgaga - kanałami dawaj!
Usuńmam siem przekopywać????:)
Usuńeee.. a kanały Ci zasypali?
UsuńZeby zasypali
UsuńTy wiesz co w kanałach jest?
Ostre - fitness uprawiasz, bo taka cisza?
OdpowiedzUsuńjuz wstajem
Usuńpo sklepach pobiegałam. dwóch. zawsze trochę ruchu. efekt końcowy - 5 książek. Gretkowska, Kolski plus jakieś: opowieść niewiernej. romans mojej żony. ciemna strona miłości. mąż dziwnie patrzył. no ale czy ktoś napisał jakąś książkę o sielankowej miłości?
OdpowiedzUsuńdziś pionteczek. jakieś plany na wieczór? ja chyba już wiem, co będę robić.
Usuńja siem chcem upić
Usuńpodaj tytuł Gretkowskiej
Usuńtrans. czytałaś? ale gretkowskiej ci u mnie sporo.
Usuńnie, ale zachwyciłam się Kobietą i mężczyznami..:)
Usuńo ile dobrze pamiętam zaskoczył mnie koniec, a właściwie tak jakby jego brak.
Usuńa Ty tak dziś na wesoło czy na smutno siem bendziesz upijać?
jeszcze nie zdecydowałam..
Usuńmuszem siem tak upić, żeby poważnie ze sobom pogadać
Usuńa to nie lepiej na czeźwo? bo potem można nie pamiętać, o czym sie gadało.
Usuńna czeźwo nie mam odwagi
Usuńtylko nie bondź dla siebie za ... ostra.
Usuńgaga - u Kseny mówiom, że my nawalone som. a ja dziś o suchem pysku.
Usuńidem sprawdzić
Usuńno
Usuńjuż sprawem załatwiłam
Ty to potrafisz!
Usuńa jak! czeba ostro!
UsuńO matko złota - znów rechoczę tchawicznie...
UsuńZałatwiom mnie te larwy, załatwiom na cacy!:D
gdzie ta lucha siem podziewa???
OdpowiedzUsuńloto loto
Usuńostre, obrazili nas u kseny!!!
Usuńa niech gadają...znaczy się że ważne jesteśmy :P
UsuńOstre - jak kiecka? taka do pracy czy wręcz przeciwnie?
OdpowiedzUsuńwręcz przeciwnie.
Usuńplec goły. prawie
błysk
sex :P
zazdraszczam.
Usuńoj, będzie się działo!
najszybciej kupiona kiecka na świecie- weszłam, złapałam, cene zaakceptowałam, narzuciłam i jest! Chciało mi się takiej..oj chciało..
Usuńno a teraz biżut by się przydał. mhmmm a tu konto puste buuuu
może bobke z choinki wezmem
Beńdziesz siem sylwestrować???
UsuńWmordę misia... ja tam w Piżamowie bendem:)
A biżuta moge podesłać!
Jakiego chcesz???
długi kolczyk- duży..srebrzysty.. o!
Usuńmhm...może denko od puszki? he?
Usuńostre, Ty siem nie przymierzaj do mojej perły!!!!!
Usuńperła mi nie pasi
UsuńNa szczęście dużego srebrzystego nie posiadam - nie muszę słać:D:D:D
Usuńsie wykręciła. obiecanki macanki
UsuńOstra mi się bańki zbiły duże ,srebrne chcesz :) ?
Usuńkcem kcem
Usuńadres na @ poproszę to wyślę
UsuńA potem przyjedziemy Cię odwiedzić :)
Usuńidem się gapić w duży ekran
OdpowiedzUsuńMój-ci się gapi, ja zerkam:)
UsuńCo będziesz oglądać???
Usuńpop-corn zrobiony?
Usuńdwoje do poprawki
UsuńI jak? dobry film?
Usuńrzekłabym- prawdziwy
Usuńdzień dobry. kafkę serwuję z mleczkiem. kto chętny?
OdpowiedzUsuńdzień dobry, czarne kafke poproszem
Usuńo, jak miło, kawa z rana jest jak śmietana:)
Usuńpoproszę ;)
i miłego dnia życzę!
Ja tez się do was dosiadam !cześć ! Jak milo że dziś sobota, nie trzeba było z rana do pracy gnać .
Usuńgdusia, my, ludzie pracy, też musimy mieć kiedyś wolne, co nie???
Usuńspiłam już dwie - czas ogarnąć chaos domowy
UsuńDopiero przylazłam na kafke.
UsuńAlbowiem mam popsute wszystkie parametry.
Ogarnięcie chaosu domowego zajęło mię czy razy więcej czasu!
Tera moge poleżeć.
A ostre niech pocina... hihihi...
czuję się jak bym poimprezowała:P
Usuńgdzie som one?
OdpowiedzUsuńno właśnie!
Usuńpojawia siem i znika, i znika, i znika...
Usuńteraz to gdzie som one, a jak dziś 2 razy przez uć przejeżdżałam, to nie miał kto herbatki z cytrynom zrobić.
Usuńczasowo to wychodzi mi, że byłaś z rybciom na jakichś baletach!!!
OdpowiedzUsuńbyłam, ino siedziałam i żarłam i nową kieckę pochlapałam
Usuńna plecach?
Usuń