piątek, 14 grudnia 2012

Voyage Voyage


i znów mam naście lat...

a teraz idę sprzątać.

tańcząc..


i spokojniej... może pajęczyny?
a Mikołaja poprosiłam o bilet na KONCERT


a tu sobie popłaczę.. pamiętam jak brata od służby się ratowało...

i podsumowując.. podstawówka się kłania!


99 komentarzy:

  1. sprzątać o tej godzinie?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. łaj not? dopiero się życie zaczyna!

      Usuń
    2. wykończyły mnie dzisiejsze zakupy, potem gościna u znajomych (przejedzenie), może uda się iść wcześniej spać.

      Usuń
    3. po przejedzeniu??? nie da rady! u mnie muza leci!

      Usuń
    4. to tańcz! ja tańczę :D

      Usuń
    5. tak to można sprzątać :)
      Z Voyage, voyage mam takie wspomnienie.. mama kupiła mi bluzkę z siatką ((ówczesny hicior butików), w której poszłam na disco w podstawówce, tańczyłam z-najprzystojniejszym-chłopakiem-w-szkole i normalnie nigdy już się tak później nie czułam:)

      Usuń
    6. a ja a ja..uszyłam sobie z pieluchy i ufarbowałam na różowo i wstawiłam suwaki i firankę :) odlot!

      Usuń
    7. ostre - miałaś sprzątać, a nie tańczyć.
      ja też powinnam ogarnąć dom, jutro goście, ale tak ciężko wstać z kanapy.

      Usuń
    8. też pamiętam farbowanie, związywało się gumką część materiału i powstawał niepowtarzalny wzór.

      Usuń
    9. a to już były hardcory:P ja zawsze ceniłam elegancje :)

      Usuń
  2. i dżinsy się też wybielało żeby wzór powstał! marmórki :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ale jaka kreatywność kiedyś była! nie to co teraz.

      Usuń
    2. a kieckem miałam po przeróbce: odciełam spodnie dżinsowe i doszyłam materiał... w te wakacje nabyłam w sklepie podobną... i jak babka mi ją pokazałam to siem obruszyła: 30 lat temu taką sobie sama szyłam i..kupiłam!

      Usuń
    3. bo to chyba jakieś modowe koło się zatoczyło.
      tez miałam taką spódnicę, oj szyło się, dziergało, przerabiało.

      Usuń
    4. a trwałą ondulacyję też/ :P

      Usuń
    5. a ja dla odmiany w ciasnych czapkach spałam, naiwnie wierząc, że skręt mi się rozprostuje. jakoś nie chciał.

      Usuń
    6. Jasne i to na studniówkę.
      Zdradź bom ciekawa co wydarzyło się 13-go.

      Usuń
    7. pierwszą w wieku 15 lat... moja chrzestna jako fryzjerka mi na wakacje sprawiła, ale zeszla po 2 tyg...

      Usuń
    8. trzynastego to siem narodziła a wydarzyło się POD TRZYNASTKĄ :)

      Usuń
    9. chrzestna zeszła po trwałej?
      ja miałam włosy do pasa... poszłam zrobić trwała w wakacje mając całe 14 lat i wróciłam z baranem.. podcinała podcinała i podcięła!

      Usuń
    10. ja po 7 klasie też ścięłam "na Włoszkę" swoje włosy do pasa. miałam dosyć problemów z rozczesywaniem. wyglądałam tragicznie, a Mama nasłuchała się na zebraniu, że trwałą mam.

      Usuń
    11. wiesz, jakby to teraz zobaczyła to by zeszła...ja też:)
      był baran jak sie patrzy. czarny.
      a włosów do pasa szkodaby mi było..

      Usuń
    12. a chłopaki z Europe to dopiero miały trwałą! teraz młodzieńcy nie mają takich szop na głowie, dziewczyny też chyba mniej.

      Usuń
    13. bo teraz się wszystko prostuje, a mi się baran robi rychło w czas

      Usuń
  3. a miałyście bluzki/marynarki z obowiązkowymi poduchami na ramionach?

    OdpowiedzUsuń
  4. tak, rękawy obowiązkowo, najlepiej biała podzewka w paski. a tato miał marynarkę z poduchami??

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. na pewno miałam poduchy nie pamiętam czy doszyłam..

      Usuń
  5. obiecałam Mamie, że spróbuję kłaść się spać przed 24. może jeszcze zdążę. do jutra.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. jutro... dziś tańczymy!

      Usuń
    2. Joe Tempest... puszczany na okrągło w szkolnym korytarzu na przerwach z magnetofonu kasetowego, myślałam, że już fajniejszej piosenki nikt nie napisze...:)

      Usuń
  6. I strasznie chciałam wyglądać jak Sandra.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. a na otrzęsinach reżyserowałam boys boys boys... :)

      Usuń
    2. lamia - Sandra ok, dobrze że nie jak Sabrina. chyba że jednak?

      Usuń
    3. ostre - a ja myślałam, że Ty główną rolę kobiecą tam grałaś? odpuściłaś taką okazję?

      Usuń
    4. ostre, i bylo doslowne rezyserowanie?
      Z obnazaniem?

      Usuń
    5. tak- kolega zdzierał szaty :P

      Usuń
  7. Odpowiedzi
    1. skąd wiesz???? hehe plastikowy zaadoptowaliśmy P

      Usuń
    2. no tam u Sabriny sie bardzo dużo wody lało haha
      pamietam ten przeogromny...przód:)

      Usuń
    3. wisiał na każdej męskiej ścianie- ten przód :)

      Usuń
    4. :D :D :D ale żem teraz parsknęła!

      Usuń
  8. Za oknem zimowo zaczyna się dzień,
    Zaczynam kolejny dzień życia,
    Wyglądam przez okno, na oczach mam sen...
    Dzień dobry!
    Jak wczorajsze sprzątanie?

    OdpowiedzUsuń
  9. dzien dobry
    ja jak zwykle, jak zwykle!! Poszlam spac za wczesnie, a tu takie pogaduchi:)))))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No witamy śniętą rybkę.. eee tzn świętą, ze na święta :)

      Usuń
  10. Ją też się witam, Ruda jak ja lubię te piosenke.
    jak Sandra zdecydowanie, Sabrina i Samanta odpadaly :)

    OdpowiedzUsuń
  11. śpiewająco zaczyna się dzień, zaczyna kolejny dzień życia:) ostra.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. niezłe balety wczoraj musiały być, skoro buty gdzieś potraciłaś.

      Usuń
    2. tia... znalazły się w innym pokoju ;)
      Włączyłam wodę na kawę i VH1! Polecam!!!
      czyli
      tańczymy dalej!

      Usuń
    3. a jakie lata dziś królują?

      Usuń
    4. powtórka wczorajsza wiec nadal w transie :P

      Usuń
    5. lata dwudzieste... lata trzydzieste....

      Usuń
    6. gaga - w inny kanał się chyba wpuściłaś:P

      Usuń
    7. przykrawam do się..:P

      Usuń
    8. gaga - trochę się musiałam wysilić,żeby zrozumieć, co tam przykrawasz do się. nawet miałam zapytać, co dziś popalasz? chyba za wcześnie dziś wstałam i na zwolnionych obrotach wszystko.

      Usuń
    9. ale dom prawie sprzątnięty, choinka ubrana, w piekarniku coś tam pachnie - chyba całkiem niezłe tempo.

      Usuń
    10. ło matko... ja dopiero poranną kawę spijam.. stan dokonań:NUL

      Usuń
    11. nie oszukujmy się, gdy nie zaproszeni goście, taka szybka pewnie bym nie była.

      Usuń
    12. ruda
      to kogo mam jeszcze dowieźć na imprezkę?:P

      Usuń
    13. choinka, zapachy...ruda- u Ciebie już święta?

      Usuń
    14. no ja zrobilam wiele ruchow pozornych, czas uprasowac mezowskie koszule...

      Usuń
    15. właśnie pora z pidżamy wyjsc i choinke przytargac.

      Usuń
    16. a ja ja..kazałam zdjąć firanki. zawsze to jakiś ruch :P

      Usuń
    17. stół duży, pomieścimy się, jest co jeść, co wypić, bierz ile samochód pomieści.

      Usuń
    18. a od prasowania menżowskich koszul jest teściowa, czyli Mama. przyjeżdża co jakiś czas i nadrabia moje zaległości w tym temacie.

      Usuń
    19. a u nasz każden jeden osobnik prasuje sobie sam!
      ha!!!

      Usuń
    20. ja się własnie zbuntowałam, ale teściowa się zawsze ulituje nad jedynym zięciem.

      Usuń
    21. teściowa, czyli Mama moja, bo trochę zakręciłam.

      Usuń
    22. ruda...
      nie obrażaj nas:P

      Usuń
    23. u rybci właśnie pisałam o teściowej właściwej i mnie samej się chyba pokręciło. przepraszam, przecież wiem, że wy bystre bestie.

      Usuń
    24. ruda
      Ty mię poradź
      czy w goście do Cię to mam zmienić tę pieluchę na głowie, no bo
      ta obecna to siem już trochem opatrzyła, co nie?

      Usuń
    25. gaga chyba czas na świąteczne przymierzanki :D

      Usuń
    26. ale ja jestem konserwatywna, z trudem zmieniam przyzwyczajenia, nie zmieniaj

      Usuń
    27. oj dziewczynki
      nie ułatwiacie...:P

      Usuń
    28. tak to jest w demokracji, zadajesz pytanie i masz dwa razy wiecej odpowiedzi niz ludzi sie wypowiadajacych

      Usuń
    29. gdzie dwóch Polaków, tam trzy zdania.
      gaga - kobieta zmienna jest, więc jeśli czujesz potrzebę - wdziej na głowę co tylko chcesz. a może ten miodoworudy wystarczy?

      Usuń
    30. ruda
      wolę zapytać, bo nie wiem, jaki masz kolor ścian...
      i czy siem wkomponujem, rozumiesz?:P

      Usuń
    31. do któregoś pokoju na pewno się wkomponujesz. albo od Młodej pożyczę którąś z peruk: wolisz kręcony blond czy ostry róż?

      Usuń
    32. ale ja chcem siedzieć przy stole, a nie pałętać siem sama!:P

      Usuń
    33. miech stracę, najwyżej przemaluję szybko ściany.
      a z tym miodowym coś nie tak wyszło? myślę,że mnie by się podobał.

      Usuń
    34. wyszło, wyszło
      rok dochodziłam do tego koloru:)

      Usuń
    35. dobrze, że do koloru

      Usuń
  12. własnoręcznie z mezem choinka przyniesiona, i rece nie maja czucia, ta tradycja ważyła jakies 100 kilo tego roku.. tak wiec ode mnie Wesołych Świat :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. na szczęście karp będzie chyba lżejszy.

      Usuń
    2. to co ty przytargałaś? dąb?

      Usuń
    3. Przynejmniej naturalne drzewko, hm, hm,hm

      Usuń
    4. kolejne ścięte drzewo! taka to ekologia?

      Usuń
    5. Nie no, skąd,. Drzewko co się dziesięć tysięcy lat rozkłada to jest, tfu tfu, ekozgrozologia!!

      Usuń
    6. i dobrze, ze trwałe, bo w testamencie zapiszę :P

      Usuń
    7. Drzewko, które utylizowane jest przez firme, taki obowiazek.
      Plastikowe stoi w piwnicy rodzinnego domu, juz 40 lat. Może wyparuje?

      Usuń
    8. tylko mnie pomiń w tym testamencie Ostre, plizzz

      u mnie przez kilka tygodni po Bozym Narodzeniu zbieraja drzewka , śmieciarze, w ramach opłaty za wywóz,

      Usuń
    9. dobra, zostawię Ci rózgę.

      Usuń
    10. Ostre, Siostro z piekła rodem :P!!

      Usuń