sobota, 15 grudnia 2012

wybuch z krwią w tle

no i posprzątałam.
jutro znów będę
i pojutrze i później też jeszcze, no bo końca nie widać.

podczas jednej przerwy, których mam wyjątkowo bardzo dużo, bo zmęczenie, bo blog, bo coś..
no więc podczas jednej przerwy postanowiłam poprawić swoje zdrowie i skonsumować granat.
już wiem skąd ta nazwa...
chcąc posiąść perliste kuleczki naparłam, nacisnęłam i.. zalałam się krwią. granat wystrzelił! krew się polała na blogu, na skórze i.. na koszulce. słodka, kleista, wyrazista..
nadmienię, że coś mnie dziś tknęło i do sprzątania odziałam całkiem nowy t-shirt. w końcu kura domowa może czasem wyglądać nieco lepiej..
no już nie będzie.
t- shirt też nie będzie.
chyba, że ktoś zna sposób jak usunąć takie plamy???

96 komentarzy:

  1. Jest taka metoda
    Dość radykalna
    Wyrzucić

    OdpowiedzUsuń
  2. Posól świeże plamy i upierz.
    Jest też odplamiacz, wybielacz sodowy w sklepie Żółty Cesarz- link na mojej stronie.
    To środek EKO- może przypadnie Ci do gustu.
    Poza tym myślę,że Ty 'kura domowa' z długoletnim stażem nie potrzebujesz w tej materii doradców. To my możemy u Ciebie terminować.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ee mój kurzy czas to roczek ino ;) raczkuję :P

      Usuń
    2. Rozumiem,że jako 'kura d.' raczkujesz Ostrzyco- Łobuzico

      Usuń
    3. raczkuję i zdaję się finiszuję.

      Usuń
    4. ależ Ciem lubiem :D

      Usuń
    5. Ten komentarz został usunięty przez autora.

      Usuń
    6. Czyżbyś wracała do pracy ????

      Usuń
    7. niestety... z nowym rokiem nowe.. wyzwania- i poranne wstawania!

      Usuń
    8. i po 200 km w jedną stronę po raz kolejny?

      Usuń
    9. o nie... trochę żeś nie na bieżąco

      Usuń
    10. O kurcze, bedzie nam Ciebie brak. Ostra , Ostra nie długo pozwolili Ci cieszyć się wolnością.
      Jak widzisz ten powrót ?

      Usuń
    11. no zaraz, zaraz.. daleko miałas do pracy, to jak będzie teraz?

      Usuń
    12. Popraw mojego ortografa.

      Usuń
    13. zara zara..
      będzie blisko
      i nudno :P

      Usuń
    14. zofii - nie da się poprawić.

      Usuń
    15. ostre, a Ty na jakiej wsi mieszkasz?

      Usuń
    16. Ty mi tu oksymoronem nie odpowiadaj, jeno mów prawdem:)

      Usuń
    17. wiejska? jakos jednoznacznie mnie sie kojarzy.

      Usuń
    18. gaga - jestem pod wrażeniem.

      Usuń
    19. wsi sielska wsi anielska..

      Usuń
    20. wieś wiejska znaczy miejska

      Usuń
    21. ruda- pod wrażeniem mojego charakteru pisma? ładnie stawiam literki?

      Usuń
    22. idzie Grześ przez wieś..

      Usuń
    23. i do czego doszedł?

      Usuń
    24. na ramieniu? chyba dziś nie nadanżam za wami.

      Usuń
    25. uff, jednak trochę nadanżam.

      Usuń
    26. bo mię podglonda!:P

      Usuń
    27. permanentna inwigilacja.

      Usuń
    28. wyprowadzam siem do rybci:)

      Usuń
    29. ale musisz głośno pukać, bo tam chyba już śpiom.

      Usuń
    30. poczekam na wycieraczce do rana, a domowników nie bende budzić!!!:P

      Usuń
  3. a ja wczoraj w gościach naparłam, nacisnęłam na kotlet i ... złamałam nóż (plastikowa rączka). ale to nie moja wina, tylko tego, no, kotleta.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. siłem w rencach masz:P

      Usuń
    2. i noża, że taki niewytrzymały.

      Usuń
    3. czy ten nóż był od zacnego kompletu?
      ja jak widzę zacną zastawe to jak na Jasiu Fasoli, zawsze mi coś się omsknie z talerza.

      Usuń
    4. jajków wczoraj nie było, a nóż poszedł na sklejenia. na szlachetny to on nie wyglądał.

      Usuń
    5. nie było na mientko, czy na kwardo?

      Usuń
    6. futrzazku - zdecydowanie na twardo on ci był, chociaz co niektórzy próbowali mi wmówić, ze niepotrzebnie z całej siły napierałam zamiast sposobem.

      Usuń
    7. że niby fizyczna nie umysłowa?

      Usuń
    8. no lubiem sie zmęczyć fizycznie, ale niekoniecznie przy krojeniu kotleta.
      w zasadzie to chyba gospodyni powinna sie zawstydzic, czyż nie?

      Usuń
    9. podwójnie: kotletowo i zastawowo

      Usuń
    10. następna razą przynieś swoje sztućce i kotleta:P

      Usuń
    11. to jest jakieś rozwiązanie.

      Usuń
  4. a to mi z widelca zleci przed otworem gembowym, takie tam spięcie.. a zupy siorbie, bo jak nie siorbne to na bluzke jakimś cudem.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. lamia, to jak Ty siem nie umiesz zachować przy stole, to my Ciem
      nigdzie w gości nie weźmiemy, co nie, dziewczyny?:P

      Usuń
    2. aj tam- nakarmimy, utulimy, spać położymy..

      Usuń
    3. no dlatego w pieczarze mieszkam:)

      Usuń
  5. ubieranie tego wielkiego drzewa nie przypominało niestety reklamy ferrero rosze, ja nie wiem jak ty OSTRE te porządki z takim entuzjazmem na trzy dni rozkładasz. podaruj moc.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ja dziś tolka połowę okien zmyłam i szafki przeleciałam i coś tam ułożyłam,coś sprałam, coś ubrudziłam, bo podłóg to już tradycyjnie nie liczę :P
      a czym żeś je ubrała?

      Usuń
    2. sama drobnica z zeszlego roku zostala,
      musze kupic mega bomby powiesze pare i bedzie :P

      Usuń
  6. no Ty sieroto
    granat trzeba przekroic na pol
    polowki leciutko pocisnac, nie tak jak cytryne, ale tak, zeby "poluzowac" ziarenka. Potem polowke odwracasz dolem do talerzyka i uderzasz w spodnia czesc skorki lyzeczka, nozem, czy co tam masz. I ziarenka wylatuja.
    voila, jakie to proste

    a plamy sprobuk potraktowac soda oczyszczona; ale pewnosci nie mam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. no z tego wszystkiego to wykonałam jedną czynność- przekroiłam :P

      Usuń
    2. ja to bym bawet nie wiedziała, co w takim granacie jest jadalne. byłaby totalna kompromitacja.

      Usuń
    3. zawleczkę se możesz potrzymac w zembach:P

      Usuń
    4. mnie dziecię wyedukowało :P

      Usuń
    5. Jutro ide po granata!
      Pierwszy raz w życiu ktoś napisał po ludzku, jak toto żryć!
      I to z samej Afryki napisał!!!

      W morde misia - późno już, a ja mam smaka na granata!
      A zawleczkę se w zembach poczymam, gaga:D:D:D

      Usuń
    6. obejrzałam filmik z instrukcjom i nabrałam ochoty. jutro kupujem granata.

      Usuń
    7. Filmik, ruda?
      Rzuć linkiem!

      Usuń
    8. granata wrzuć do loda zmieszaj z bezem...MIODZIO!

      Usuń
    9. http://ugotuj.to/przepisy_kulinarne/10,88730,4988800,Jak_jesc_owoc_granatu_.html
      to w zasadzie sam przepis na obranie, ale ja nawet nie wiedziałam, co tam w środku się ukrywa, a przyznam, że zawartośc wyglada smakowicie. a w dodatku zdrowe i afrodyzjak podobno.

      Usuń
    10. Ruda jak zwykle o seksie :P

      Usuń
    11. no wyczytałam też, że granat dobry na prostatę, ale nie chciałam psuć wam smaku.

      Usuń
  7. lubię granat z serem kozim i rukolą, a moje dzieci jedzą samo, nie wiem jakim cudem się nie brudzom.

    OdpowiedzUsuń
  8. dzień dobry
    ♥♥♥♥♥

    OdpowiedzUsuń
  9. ja prawie w blokach startowych,cel kiermasz rękodzieła, a potem rodzice, teściowie i pewnie narada wojenna przed świętami.

    OdpowiedzUsuń
  10. ciekawe,czy zaatakowała granat...:)

    OdpowiedzUsuń
  11. oj dziś granata potraktowałam wg instrukcji Ani- działa!

    OdpowiedzUsuń
  12. Ale przecinać go wpół po równoleżniku czy południkowo???

    OdpowiedzUsuń
  13. granata dziś nie zaatakowałam, nie zaglądałam do sklepów spożywczych, może jutro, ale zakupiłam na kiermaszu piękne bombki ręcznie malowane,anioła na szkle (Młoda kolekcjonuje) i taką tam jeszcze drobnicę.

    OdpowiedzUsuń
  14. Ten komentarz został usunięty przez autora.

    OdpowiedzUsuń