Wyniki dwa- niezła para!
Wynik scyntygrafii nadal nieopisany. Jednak bardzo uprzejmy pan technik wydrukował moją szkieletowa focię i rzekł, że wszystko jest ok.
super. Poza koszmarnym bólem.
Wynik genetyczny...
mam dół.
i tyle w temacie.
Za 3 tygodnie konsultacje w tym temacie. Dla jasności szczegółów nie znam, bo przez telefon nie podają...
Pani jedynie rzekła:
Wynik wymaga dalszego badania i leczenia, więc umówię Panią na wizytę do lekarza.
Przodku mój! Czemu mi taki spadek darowałeś? Kimkolwiek byłeś..
ups...
dół
mam stracha....
a tyle w temacie Wikipedia..
Mutacje genu BRCA1 są spotykane często. Przypuszcza się, ze jest to związane z efektem założyciela, czego potwierdzeniem jest wysoka częstość mutacji w populacjach jednorodnych etnicznie, a co jest z tym związane, bardziej homogennych genetycznie. Populacja taką jest między innymi populacja polska[22]. Mutacje genu mogą wystąpić w każdym jego miejscu, ale obserwuje się zdecydowanie większą częstość zaledwie kilku mutacji. W Polsce są to mutacje c.5382insC, c.C61G i c.4153delA, stanowiące 91% wszystkich mutacji genu[22].
Kobiety, które odziedziczyły uszkodzoną kopię tego genu, mają zwiększone prawdopodobieństwo zachorowania na raka sutka oraz raka jajnika. Ponadto zwiększone jest ryzyko wystąpienia raka jajowodu, otrzewnej, okrężnicy iprostaty.
U nosicielek mutacji genu BRCA1 obserwuje się 50-80% ryzyko wystąpienia raka piersi i około 40% ryzyko raka jajnika. Średnia zachorowania na raka sutka w przypadku nosicielstwa mutacji BRCA1 to około 40 lat. Prawdopodobnie rodzaj i lokalizacja mutacji wpływa na wielkość ryzyka rozwoju nowotworu.
Mutacje BRCA1 predysponują do raka sutka rdzeniastego, o niskiej ekspresji receptora estrogenowego. W wieloośrodkowym, retrospektywnym badaniu z randomizacją na dużej grupie pacjentek z rakiem sutka wykazano protekcyjny efekt tamoksifenu na wystąpienie raka drugiej piersi. Redukcja zachorowań wynosiła około 50%[23].
Wykazano również nieskuteczność terapii neoadiuwantowej u pacjentek z rakiem sutka będących nosicielkami mutacji BRCA1 z zastosowaniem taksanów (docetakselu, paklitakselu). Są natomiast doniesienia o skutecznościcisplatyny w przypadku raka sutka z mutacją BRCA1. Prawdopodobnie obydwa allele BRCA1 są potrzebne do klinicznej odpowiedzi na leczenie truciznami wrzeciona podziałowego
Ostrunia, dziś się postrachuj a od jutra pozytywka. Stres, strach negatywnie wpływają na organizm. Moja przyjaciółka w genach też ma i żyje i kocha i do przodu rusza. My Ciebie...my z Tobą.
OdpowiedzUsuńtulaski
w końcu piątek
Usuńbędzie wino!
ostrusiu nie miej żadnego stracha, wszystko będzie dobrze!!!
OdpowiedzUsuńnie mogę odczytać @ , bo we w komputerze pracowym jakomś wtyczkie kcom
gaga
gaga- och nic ciekawego ino jakiś z gouom dupom lata, no chyba że lubisz takich :PPP
Usuńdodam,że nie tylko dupa jest goła.
Usuńale może nie oglondaj przed obiadem.
ale przystojniak:PPP
Usuńostre, w genach to chyba już 50% ludziów ma, więc nie smutkuj, tylko czekaj na lekarza
OdpowiedzUsuń:*
raczej w "kościach" albo we krwi, genetycznie nie jest tak źle..
Usuńpewnie jaki arystokrata.
OdpowiedzUsuńa co ten wynik genetyczny ma za zadanie wykazać?
po arystokracie migreny dostałam :P
Usuńnie mów głośno o tym spadku, bo jeszcze urząd skarbowy o podatek od darowizny siem dopomni.
OdpowiedzUsuńoddam cały wątpliwy dobytek
UsuńNo nie, moje Panie- to nie tak, wrzućcie na luz- o jakim spadku mówicie.
OdpowiedzUsuńByłam widziałam, opowiem.
Po pierwsze czy gad jest uwarunkowany genetycznie czy nie i tak Pan doktor, który przyjeżdża ze Szczecina zaprasza na rozmowę i dokładnie wszystko objaśnia.
Przyjeżdzają naprawdę kompetentne osoby i każdemu z osobna wszystko dokładnie wyjaśniają i wydają zalecenia na przyszłość, bo czas płynie- np: pojawiają się nowe przypadki raka w rodzinie.
Po drugie: w mojej rodzinie były 2 przypadki raka- mój i wujka - pierś i jelito.
Nie miały uwarunkowań genetycznych.
Po czwarte :
śpij spokojnie- jeśli nie jesteś zaproszona to Cię zaproszą na rozmowę.
Do tej pory luzik - wolne od troski- weekend.
Buziaki
jestem zaproszona... tylko termin jak dla mnie odległy.
UsuńWiem, że nie można wariować, ale..
A Twój ma uwarunkowanie?
Nie, nie jest. Mnie wyszło ładnie, że nie, ale gdyby pojawił się kolejny przypadek w naszej rodzinie to wymaga to dalszych badań.
UsuńSpokojnie.Dla całej Polski robią badania w Szczecinie i stamtąd ktoś przyjeżdża na konsultacje, nie wariuj, poczekaj spokojnie, a wszystko się wyjaśni.
Myślę,że wszędzie odbywa się to w analogiczny sposób.
Trzymam kciuki.
ostrusiu, posłuchaj zofi, proszę..
Usuńznowu mi wcieło wpis, wienc napiszem jeszcze raz:
Usuńostrusiu, słuchaj zofi, bardzo proszę.
ja siem martwiem ło dzieci
Usuńdzisiaj zwolnili mnie s pracy!
OdpowiedzUsuńgodzinę wcześniej:PPP
no dosłownie szaleństwo!
Usuńno i w piontek to siem chiba podwójnie liczy?
Usuńno ba!
Usuńostre coś o winku wspominała.
gaga
Usuń:*
cieszę się razem z Tobą:))
pojechałaś gaga!
Usuńi co ja mam Ci napisać tu, na genetyce się nie znam, w genach mam : jaskrę, chorobę dwubiegunową i WZJ.
OdpowiedzUsuńCałuję Ciepło przypiątkowo!
ja myślałam dostać co najwyżej cukrzycę...
Usuńto może i ja powinnam się upomnieć o takowe badania?
OdpowiedzUsuńOstre, w tym przypadku na pewno wiedza jest lepsza od niewiedzy
zwłaszcza jak się ma córkę...
Oj tak. Zobaczymy , jak to w Belgii idzie sprawnie.
Usuńco na to Łeuropa?
Usuńostrusiu, chodź do nas :)
OdpowiedzUsuńchodź, chodź.
Usuńjakie winko ci polać? czerwone? białe? ale mam tylko półsłodkie.
wypła siem na nasz...:(
Usuńwszystkie próbowałam, a co! raz się żyje!
Usuńa ja dziś tylko tak leciutko, jutro do pracy. ale wieczorem przyjdą goście, odbijem sobie.
UsuńOstre sluchaj sieZofi strach ma wielkie oczy
OdpowiedzUsuńgooglowane symptomy sa zawsze przesadzone, a kazdy przypadek inny
z doswiadczenia wiem ze martwienie na zapas trudne acz glupie jest
Witaj Ostre,
OdpowiedzUsuńPierwszy raz u Ciebie komentuje chociaz czytam od dawna. Przywedrowalam jakis czas temu (nie pamietam czy od chustki czy viki). Pisze bo temant BRCA1 jest mi bardzo bliski. Co prawda nie z mojej strony ale w rodzinie mojego partnera ta mutacja rezyduje i powiem Ci ze jesli leczenie nastapilo szybko to mutacja ta ma maly wplyw na wystapienie innych nowotworow. Mama mojego D. zyje juz 7 lat "czysta" po mastektomii i histeroktomii z usunieciem przydatkow. Wlasciwie jesli wyjdzie tak ze mutacje ta posiadasz to warto byloby sie zastanowic nad opcja usuniecia tego i owego jesli chodzi o narzady kobiece, I tutaj tez chcialam Cie zapewnic za mama nasza swietnie sie czuje i dzieki zastepczej terapii hormonalnej nie odczuwala negatywnych skutkow tejze operacji. To nad czym powinnas sie zastanowic to kiedy i w jaki sposob chcialabys prorozmawiac o tym z dziecmi. Bo w przypadku dziweczynek wazne jest zeby mialy swiadomosc ryzyka posiadania tej mutacji chociazby ze wzgledu na to ze tabletki antykoncepcyjne (a bardziej szczegolowo zawarty w nich estrogen) moga przyspiesyc rozoj raka. Co wiecej chlopcy mimo ze sa "tylko" nosicielami tez maja prawo sie przebadac bo chociaz ryzyko raka piersi u nich wzrasta tylko o 1% to moze ta wiedza wplynac na to czy chca miec dzieci gdyz ryzyko dalszego przekazania mutacji to 50%. Przepraszam ze sie tak rozpisuje ale jak juz powiedzialam temat jest mi bliski. D. jest wlasnie nosicielem takiej mutacji i mamy juz za soba bardzo trudne dezycje w kwestii posiadania malych ssakow... Pozdrawiam Cie bardzo cieplo!
bardzo dziękuję za tą wiedzę. właśnie przeraża mnie ta perspektywa wycięcia wszystkiego... a córka na tyle dorosła, ze juz dziś została uświadomiona. Ma szybko o dzieci się starać :)
Usuńpozwolilam sobie wyslac Ci maila takze jak cos to pisz. A perspektywa sie na razie nie przejmuj bo to w sumie zalezy od tego gdzie jest zlokalizowana w obrebie genu ta mutacja. A jesli juz co do czego przyjdzie to tym bardziej sie nie martw - wiele kobietek biega po swiecie lzjeszych o to i owo i to w niebotycznych czerwonych szpilkach ;)
UsuńOstre wyjdź z doła
OdpowiedzUsuńi przyjdź tu
zobacz ile dobrych wieści wokół.
chiba śpi..
Usuńbudzić cza
UsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
Usuńwypiła
Usuńdużo wina
i jak?
Usuńpodwójne ciągła?